Art. 36 Kodeksu Pracy:
§ 1. Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nie
określony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy
i wynosi:
-2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6
miesięcy,
-1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6
miesięcy,
-3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.

I teraz taka sytuacja:
Miałem dwie umowy o pracę. Najpierw na czas określony, potem na czas
nieokreślony. Czy licząc czas pracy u danego pracodawcy uwzględniam
datę zawarcia ostatniej umowy o pracę, czy sumujemy czas pracy od
podpisania pierwszej wiążącej umowy z pracodawcą?

Z góry dzięki za sugestie.
Pozdrawiam
Robert

do góry

r...@g...com napaskudził na ekranie:
> Miałem dwie umowy o pracę. Najpierw na czas określony, potem na czas
> nieokreślony. Czy licząc czas pracy u danego pracodawcy uwzględniam
> datę zawarcia ostatniej umowy o pracę, czy sumujemy czas pracy od
> podpisania pierwszej wiążącej umowy z pracodawcą?


Wszystkie, nawet jeżeli między nimi były i lata przerwy. Liczy się _staż
pracy_ u danego pracodwcy a nie okres trwania (nieprzerwanie) umów.


Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Serdeczne dzieki... Czyli tak jak myslalem...
W sumie jest to nawet bardziej oczywiste i logiczne ;)

Nawet slowa "uzalezniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy"
mówia, ze chodzi o ogólny czas pracy a nie czas ostatniej umowy...
;)

Pozdrawiam
Robert

do góry