eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2008-05-27 14:08:15
    Temat: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: p...@o...pl

    Co dzieje sie w sytuacji kiedy pracownik zglasza do Sadu Pracy swojego
    nieuczciwego pracodawce. Pracodawca przez caly czas trwania stalej
    umowy o prace czyli kilka lat wyplacal do reki sume, ktora byla bez
    porownania wyzsza od sumy na umowie. Inaczej mowiac pracownicy godzili
    sie na fikcyjna umowe na niska stawke zeby pracodawca placil nizsze
    skladki a w rzeczywistosci dostawali sumy wieksze. Czy w takich
    okolicznosciach, w przypadku udowodnienia przed sadem ze tak bylo
    naprawde, oprocz ewentualnych konsekwencji dla pracodawcy rowniez
    pracownik ma nieprzyjemnosci? Bo przeciez wiadomo ze taki pracownik od
    poczatku wie jaka jest sytuacja i sie na nia godzi. Dodatkowo prosze o
    informacje co w takim przypadku pracownik moze zyskac (jakies
    odszkodowania? zwrot niezaplaconych do Panstwa sum?) i co byloby
    dobrym dowodem na taka procedure, na przyklad wyciag z konta
    pokazujacy realnie wplywajace pieniadze czy kserowka nieoficjalnych
    zeszytow z wyplatami.


  • 2. Data: 2008-05-27 14:12:43
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: Maverick <k...@N...pl>

    p...@o...pl pisze:
    > Co dzieje sie w sytuacji kiedy pracownik zglasza do Sadu Pracy swojego
    > nieuczciwego pracodawce.

    Wtedy jest proces przeciwko Pracodawcy.

    Pracodawca przez caly czas trwania stalej
    > umowy o prace czyli kilka lat wyplacal do reki sume, ktora byla bez
    > porownania wyzsza od sumy na umowie. Inaczej mowiac pracownicy godzili
    > sie na fikcyjna umowe na niska stawke zeby pracodawca placil nizsze
    > skladki a w rzeczywistosci dostawali sumy wieksze.

    Czyli popelniali przestepstwo skarbowe. Wszyscy. Pracodawca i wszyscy
    pracownicy.

    Czy w takich
    > okolicznosciach, w przypadku udowodnienia przed sadem ze tak bylo
    > naprawde, oprocz ewentualnych konsekwencji dla pracodawcy rowniez
    > pracownik ma nieprzyjemnosci?

    Tak, bo sad zglosi do prokuratora/US przestepstwo karno-skarbowe

    Bo przeciez wiadomo ze taki pracownik od
    > poczatku wie jaka jest sytuacja i sie na nia godzi.

    i wie jakie sa konsekwencje?

    Dodatkowo prosze o
    > informacje co w takim przypadku pracownik moze zyskac

    stracic raczej - na poczatek porzadna kontrola w firmie, konfiskata
    dokumentacji itp. Potem sprawy skarbowe o zaplacenie naleznych podatkow
    i sprawy karne z tym zwiazane.

    (jakies
    > odszkodowania? zwrot niezaplaconych do Panstwa sum?)

    Haha

    i co byloby
    > dobrym dowodem na taka procedure, na przyklad wyciag z konta
    > pokazujacy realnie wplywajace pieniadze czy kserowka nieoficjalnych
    > zeszytow z wyplatami.

    Jak pracownik chce sobie popsuc zyciorys to cokolwiek.

    --
    Regards,
    Maverick
    PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
    Nissan Bluebird - niepelnoletni


  • 3. Data: 2008-05-27 20:09:46
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości
    news:c478c351-66d3-4644-bd17-2f19a8e33bd7@d1g2000hsg
    .googlegroups.com
    p...@o...pl <p...@o...pl> pisze:

    > Co dzieje sie w sytuacji kiedy pracownik zglasza do Sadu Pracy swojego
    > nieuczciwego pracodawce. Pracodawca przez caly czas trwania stalej
    > umowy o prace czyli kilka lat wyplacal do reki sume, ktora byla bez
    > porownania wyzsza od sumy na umowie. Inaczej mowiac pracownicy godzili
    > sie na fikcyjna umowe na niska stawke zeby pracodawca placil nizsze
    > skladki a w rzeczywistosci dostawali sumy wieksze.
    Czyli wspólnie i w porozumieniu dokonywali przestępstw skarbowych.

    > Czy w takich
    > okolicznosciach, w przypadku udowodnienia przed sadem ze tak bylo
    > naprawde, oprocz ewentualnych konsekwencji dla pracodawcy rowniez
    > pracownik ma nieprzyjemnosci?
    Oczywiście, przecież jest oszustem i współwinnym.

    > Bo przeciez wiadomo ze taki pracownik od
    > poczatku wie jaka jest sytuacja i sie na nia godzi. Dodatkowo prosze o
    > informacje co w takim przypadku pracownik moze zyskac
    Chyba żartujesz. Zyskać?? Oszust??

    --
    Jotte


  • 4. Data: 2008-05-27 20:28:40
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    Dnia 2008-05-27 16:08 [p...@o...pl] napisał(a):
    > Co dzieje sie w sytuacji kiedy pracownik zglasza do Sadu Pracy swojego
    > nieuczciwego pracodawce. Pracodawca przez caly czas trwania stalej
    > umowy o prace czyli kilka lat wyplacal do reki sume, ktora byla bez
    > porownania wyzsza od sumy na umowie. Inaczej mowiac pracownicy godzili
    > sie na fikcyjna umowe na niska stawke zeby pracodawca placil nizsze
    > skladki a w rzeczywistosci dostawali sumy wieksze. Czy w takich

    Ale były te niższe składki czy nie? Bo to, że dostaje się więcej (nawet
    dużo) niż na umowie o przestępstwie jeszcze nie świadczy. Jest w końcu
    coś takiego jak premia uznaniowa :-)

    --
    : Pozdrawiam, _ _ ::
    ::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
    :: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
    ---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:


  • 5. Data: 2008-05-28 07:27:37
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: p...@o...pl

    > Ale były te niższe składki czy nie? Bo to, że dostaje się więcej (nawet
    > dużo) niż na umowie o przestępstwie jeszcze nie świadczy. Jest w końcu
    > coś takiego jak premia uznaniowa :-)

    Przykladowo na umowie 1200 zl, do reki 2800.

    A odnosnie kolegów, ktorzy nazywaja oszustem pracownikow. Zadalem
    pytanie po to, aby dowiedziec sie stanu prawnego w takiej sytuacji a
    nie otrzymac ocene moralna. Drodzy panowie, na swiecie nic nie jest
    czarne i biale, gwarantuje ze pracownicy w tej formie nie ida na
    ten uklad z przyjemnosci ale z przymusu. Pracodawca zawsze stwierdzal
    ze nie stac go na placenie oficjalne wyzszych skladek i juz. Tak, wiem
    ze zaraz powiecie ze nie ma przymusu pracy w tej firmie, ale teoria
    teoria a zycie zyciem. Dlatego prosze o rzetelne informacje co w
    takiej sytuacji robic, bo napiecie nerwowe w firmie rosnie, pensje
    nawet te nieoficjalnie podwyzszone nie rosna proporcjonalnie do
    podwyzek cen, frustracja coraz wieksza. Prawdopodobnie za jakis czas
    zacznie sie odchodzenie z tej firmy, ale tym bardziej ponawiam pytanie
    - czy nawet przy odejsciu lepiej ze wzgledu na dobro samego pracownika
    sytuacje zostawic tak jak jest, czy jednak w formie "zemsty" czy
    ogolnie pojetej sprawiedliwosci za takie traktowanie podac sprawe do
    Sadu Pracy? Bo jesli nic z tym sie nie zrobi to taka procedura bedzie
    trwala na wieki wiekow. Ale rzeczywiscie nie mialoby to sensu jesli
    sami pracownicy obecni lub byli mieliby z tego powodu miec klopoty.


  • 6. Data: 2008-05-28 07:31:55
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    p...@o...pl pisze:

    > A odnosnie kolegów, ktorzy nazywaja oszustem pracownikow. Zadalem
    > pytanie po to, aby dowiedziec sie stanu prawnego w takiej sytuacji a
    > nie otrzymac ocene moralna. Drodzy panowie, na swiecie nic nie jest
    > czarne i biale, gwarantuje ze pracownicy w tej formie nie ida na
    > ten uklad z przyjemnosci ale z przymusu. Pracodawca zawsze stwierdzal
    > ze nie stac go na placenie oficjalne wyzszych skladek i juz. Tak, wiem
    > ze zaraz powiecie ze nie ma przymusu pracy w tej firmie, ale teoria
    > teoria a zycie zyciem. Dlatego prosze o rzetelne informacje co w
    > takiej sytuacji robic, bo napiecie nerwowe w firmie rosnie, pensje
    > nawet te nieoficjalnie podwyzszone nie rosna proporcjonalnie do
    > podwyzek cen, frustracja coraz wieksza. Prawdopodobnie za jakis czas
    > zacznie sie odchodzenie z tej firmy, ale tym bardziej ponawiam pytanie
    > - czy nawet przy odejsciu lepiej ze wzgledu na dobro samego pracownika
    > sytuacje zostawic tak jak jest, czy jednak w formie "zemsty" czy
    > ogolnie pojetej sprawiedliwosci za takie traktowanie podac sprawe do
    > Sadu Pracy? Bo jesli nic z tym sie nie zrobi to taka procedura bedzie
    > trwala na wieki wiekow. Ale rzeczywiscie nie mialoby to sensu jesli
    > sami pracownicy obecni lub byli mieliby z tego powodu miec klopoty.


    A w ogóle dlaczego zakładasz, że płacenie na umowie 1200, a na rękę
    2800 jest oszukiwaniem pracownika? IMHO jest to działanie na korzyść
    pracownika. Dzięki temu pracownik oszczędza kilkaset złotych na swoich
    składkach ZUS na przykład. I proszę nie mówić, że będzie miał mniejszą
    emeryturę, odłoży na prywatne konto połowę zaoszczędzonej kwoty, a na
    emeryturze będzie milionerem bez łaski polityków.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 7. Data: 2008-05-28 09:25:33
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: Frutel <f...@s...pl>

    >    A w ogóle dlaczego zakładasz, że płacenie na umowie 1200, a na rękę
    > 2800 jest oszukiwaniem pracownika? IMHO jest to działanie na korzyść
    > pracownika. Dzięki temu pracownik oszczędza kilkaset złotych na swoich
    > składkach ZUS na przykład. I proszę nie mówić, że będzie miał mniejszą
    > emeryturę, odłoży na prywatne konto połowę zaoszczędzonej kwoty, a na
    > emeryturze będzie milionerem bez łaski polityków.
    >
    Wybacz ale to co piszesz to ewidentnie teoria pracodawcy. Rozumiem, że
    w ten sposób pracodawca tłumaczy SOBIE własne poczynania. Dla mnie
    taki pracodawca to normalny złodziej i oszust, i co by nie mówić po
    prostu okrada zarówno pracowników jak i państwo. "Dzięki temu
    pracownik oszczędza kilkaset złotych na swoich składkach ZUS na
    przykład" - pracownik oszczędza?!
    Nie mów mi, że zarabiając 2800 zł, mieszkając w Warszawie, odłożysz
    800 zł, powodzenia życzę - zamkniesz się w czterech ścianach, wbijesz
    zęby w ścianę i będziesz oczekiwał swojej gigantycznej emerytury.


  • 8. Data: 2008-05-28 09:33:02
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Frutel pisze:

    > Nie mów mi, że zarabiając 2800 zł, mieszkając w Warszawie, odłożysz
    > 800 zł, powodzenia życzę - zamkniesz się w czterech ścianach, wbijesz
    > zęby w ścianę i będziesz oczekiwał swojej gigantycznej emerytury.




    Czyli jeśli zarabiam na czarno 2800zł to jestem biedy i nie mogę nic
    oszczędzić, ale jeśli zarabiam legalnie 2800zł brutto, to 800zł na
    podatki i składki ZUS już mam z czego płacić? Nie za bardzo rozumiem co
    chciałeś udowodnić.

    Pomijając już fakt, że dla pracodawcy koszt 2800zł na lewo to mniej
    niż koszt 2800zł brutto. Zatem jeśli chciałby ubruttowić Twoje 2800zł na
    lewo, to wyjdzie około 2400zł brutto, czyli 1700zł na rękę.

    Zgodnie z Twoją logiką pracownikowi bardziej się opłaca pracować za
    1700zł na rękę, niż za 2800zł na rękę i odkładać samodzielnie na
    emeryturę. Teza bardzo trudna do obronienia ;)


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 9. Data: 2008-05-28 09:40:27
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: Maciej Bojko <m...@g...com>

    On Wed, 28 May 2008 00:27:37 -0700 (PDT), p...@o...pl
    wrote:

    >> Ale były te niższe składki czy nie? Bo to, że dostaje się więcej (nawet
    >> dużo) niż na umowie o przestępstwie jeszcze nie świadczy. Jest w końcu
    >> coś takiego jak premia uznaniowa :-)
    >
    >Przykladowo na umowie 1200 zl, do reki 2800.
    >
    >A odnosnie kolegów, ktorzy nazywaja oszustem pracownikow. Zadalem
    >pytanie po to, aby dowiedziec sie stanu prawnego w takiej sytuacji a
    >nie otrzymac ocene moralna.

    Pomyślmy. Uczestniczył w przestępstwie skarbowym, wiedział o tym, był
    jgo beneficjentem, czy można go za to sądzić? Zgadnij... Zawsze możesz
    przed sądem argumentować, że nie miałeś wyboru. Powodzenia.

    --
    Maciej Bójko
    m...@g...com


  • 10. Data: 2008-05-28 10:21:30
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - pracownik takze winny?
    Od: Frutel <f...@s...pl>

    >    Pomijając już fakt, że dla pracodawcy koszt 2800zł na lewo to mniej
    > niż koszt 2800zł brutto. Zatem jeśli chciałby ubruttowić Twoje 2800zł na
    > lewo, to wyjdzie około 2400zł brutto, czyli 1700zł na rękę.

    Wybacz ale nie rozumiem :) moje 2800 zł powinno byc traktowane jako
    netto :) Jeśli przy zatrudnianiu pracodawca powiedziałby, że dostanę
    1700 zł to oczywiście nie pracowałbym tam. Nawet jeśli padła by
    propozycja 2800 zł brutto (1996 zł netto), to również bym się nie
    zgodził.
    >
    >    Zgodnie z Twoją logiką pracownikowi bardziej się opłaca pracować za
    > 1700zł na rękę, niż za 2800zł na rękę i odkładać samodzielnie na
    > emeryturę. Teza bardzo trudna do obronienia ;)
    >
    Z działalności firmy w której pracuję wiem, że pracodawcę stać
    spokojnie na to żeby zarejestrować mnie na tyle ile dostaję do ręki, a
    tylko jego pazerność: 2800 zł netto to 3966 zł brutto i to jest
    prawidłowa wartość która powinna widnieć na liście płac. Nie
    interesuje mnie koszt pracodawcy "na lewo", bo skoro płaci mi na rękę
    2800 zł to znaczy że moja praca jest tyle warta i nie bardzo mnie
    obchodzą jego nieuczciwe oszczędności

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1