Witam.

Mam propozycję pracy (umowa zlecenie lub o dzieło).
Nigdy wcześniej nie pracowałem jeszcze, więc nie mam NIPu. Jestem
pełnoletni. Jak wygląda sprawa z NIPem. Czy jest on niezbędny, a jeśli tak
to kto i co musi zrobic? I co się bardziej mi opłaca - umowa o dzieło czy
zlecenie??

Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.

do góry

> Witam.
>
> Mam propozycję pracy (umowa zlecenie lub o dzieło).
> Nigdy wcześniej nie pracowałem jeszcze, więc nie mam NIPu. Jestem
> pełnoletni. Jak wygląda sprawa z NIPem. Czy jest on niezbędny, a jeśli tak
> to kto i co musi zrobic? I co się bardziej mi opłaca - umowa o dzieło czy
> zlecenie??
>
> Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Po NIP musisz udać się do swojego Urzędu Skarbowego, teraz czy później
będzie Ci niezbędny, więc radzę Ci załatw to jak najszybciej tym bardziej że
kiedyś czekało się na NIP około 2 tygodni, nie wiem jak teraz.

Jeśli chodzi o formę umowy wg. mnie najkorzystniejsza jest umowa zlecenie,
pieniążki dostajesz jak każdy inny pracownik nawet ten na etacie (chyba że
jest w umowie inaczej napisane), jeśli chodzi o umowę o dzieło pieniążki
dostajesz po wykonaniu pracy w całości niezależnie czy jest to miesiąc czy
więcej czyli po terminie w którym umowa ma się skończyć.

pzdr,
Artur

do góry

P.S
Jeśli chodzi o Twój Urząd Skarbowy, możesz zadzwonic do najbliższego
(dowolnego w mieście) i zapytać, powiedzą Ci gdzie masz pójść i jakie
ewentualnie dokumenty masz przedstawić.

do góry

> Po NIP musisz udać się do swojego Urzędu Skarbowego, teraz czy później
> będzie Ci niezbędny, więc radzę Ci załatw to jak najszybciej tym bardziej
że
> kiedyś czekało się na NIP około 2 tygodni, nie wiem jak teraz.

O NIP składa wniosek pracodawca w imieniu swojego pracownika, który go nie
posiada, definiując siebie jako płatnika jego składek podatkowych. Bez
stempla pracodawcy US nie przyjmie Ci takiego wniosku (sprawdzone niedawno
na krakowskim US)

Wojtek

do góry

Użytkownik "fotech" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cd2hqq$b6q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Po NIP musisz udać się do swojego Urzędu Skarbowego, teraz czy później
> > będzie Ci niezbędny, więc radzę Ci załatw to jak najszybciej tym
bardziej
> że
> > kiedyś czekało się na NIP około 2 tygodni, nie wiem jak teraz.
>
> O NIP składa wniosek pracodawca w imieniu swojego pracownika, który go nie
> posiada, definiując siebie jako płatnika jego składek podatkowych. Bez
> stempla pracodawcy US nie przyjmie Ci takiego wniosku (sprawdzone niedawno
> na krakowskim US)

Co?????
A jak wynajmuję komuś mieszkanie i nie pracowałem w życiu nigdy i chcę się z
tego rozliczyć?

Aby mieć nadany NIP składa się NIP-3 najpóźniej wraz z pierwszym PITem. I
nie pracodawca, tylko sam podatnik...

3mcie się.

--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Waldemar Bulkowski w news:cd2io0$c1h$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
>> O NIP składa wniosek pracodawca w imieniu swojego pracownika,
>> który go nie posiada,
> A jak wynajmuję komuś mieszkanie i nie pracowałem w życiu
> nigdy i chcę się z tego rozliczyć?

Ze mna bylo tak (juz spory kawalek czasu temu), ze chodzilem do ZUS'u, ale
NIP'u dac nie chcieli mowiac, ze powinien o niego wystapic pracodawca.
Wtedy chodzilo wlasnie o umowe zlecenie. Sprawa zakonczyla sie tak, ze do
rozliczenia dodalem wypelniony odpowiedni formularz i juz problemow nikt
nie stwarzal, tylko otrzymalem NIP.




pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/

do góry

> > O NIP składa wniosek pracodawca w imieniu swojego pracownika, który go
nie
> > posiada, definiując siebie jako płatnika jego składek podatkowych. Bez
> > stempla pracodawcy US nie przyjmie Ci takiego wniosku (sprawdzone
niedawno
> > na krakowskim US)
>
> Co?????

to jest chore ale niestety niektore urzedy w polsce (ave w pomorskim)
sobie tak ubzduraly. (a wiem ze w niektorych mozna) w tej sytuacji pozostaje
- zameldowac sie w przyjazniejszym wojewodzwie (IMO za dozo zachodu)
- zmusic pracodawce (tez pewnie ciezka sprawa)
- zlozyc wniosek z podaniem rocznym (chyba najlepsze wyjscie) sam tak
zrobilem.

Zasadnioczo to ja kompletnie nie rozumiem po co wogole jest taki numer jak
NIP,
jeśli pesel jest unikalny to chyba powinien wystarczyc, ALE nie - w Polasce
wszystko trzeba
utrudnic, a potem sie dziwia czemu ludzie pracuja na czarno. (Do tego czesto
ludzie wychodza
niedoinformowani albo zle poinformowani z US, ze jedeny sposob zlozania
wniosku to z
pieczecia pracodawcy)


pozdrawiam

do góry