eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Mi to przyjdzie chyba kamienie w p....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2004-07-22 15:01:47
    Temat: Re: Mi to przyjdzie chyba kamienie w p....
    Od: k...@g...pl (Konlin)

    Witaj Olleo,

    W Twoim liście datowanym 22 lipca 2004 (08:28:13) można przeczytać:

    > Juz LM pisane pod konkretne stanowisko jest bardzo wazne, nieprawdaz?

    Problem w tym że, z tego co widzę i słyszę, LM mało kto czyta.
    Przynajmniej w pierwszej fazie selekcji.

    pzdr
    konlin

    --
    K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
    Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


    "And I have become
    Comfortably numb"

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje


  • 12. Data: 2004-07-22 15:32:07
    Temat: Re: Mi to przyjdzie chyba kamienie w p....
    Od: "Olleo" <O...@c...tlen.pl>

    > to wszystko jest dokladnie tak jak piszesz ale z jednym wyjatkiem tu
    > dostalem cynk ze poszukiwac beda za miesiac "kogos" - nikt tego nie
    > wiedzial nawet sam dyrektor tego zakladu wiec co mialem napisac -
    > musialbym trafic - bo jezeli firma sie juz otworzy i dziala to zwykle
    > nikogo juz nie potrzeba!

    Sprobuj dobrac odpowiednio moment i skontaktuj sie z dyrektorem
    bezposrednio, sekretarke sciemniaj, nic nie mow o rekrutacji, tak aby cie z
    nim polaczyla. Dyrektora trzeba odpowiednio zainteresowac swoja kandydatura,
    zachecic do tego, aby zaproponowal przeslanie mu dokumentow (w miare
    mozliwosci najlepiej umowic sie na spotkanie). To jest najskuteczniejsza,
    poza rekrutacja wewnetrzna, metoda.
    Ale jak zaczarowac dyrektora =) to ja juz nie doradze, nie mam w tym
    doswiadczenia, ale znam pare osob, ktorym sie udalo.
    --
    Olleo

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1