eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Co sądzicie o tym??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2006-08-29 15:38:16
    Temat: Re: Co sądzicie o tym??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ed1m9e$b79$1@news.onet.pl Michał
    <s...@p...onet.pl> pisze:

    >> Na pewno?
    >> Przecież to jest dopiero dziadostwo i chamstwo.
    >> Słowa należy dotrzymywać, umowy zostały podpisane i obowiązują obie
    > strony.
    > Taaaa jasne, ale jak pracodawca wywala człowieka (wciska mu do
    > podpisania za porozumieniem stron) co było kilka razy na grupie to wtedy
    > jest cacy - w drugą strone bee ...
    Nie. Hołotą może być i pracodawca i pracownik. Pokuszę się o tezę, że u nas
    o wiele częściej ten pierwszy. Mimo to opowiadam się za dotrzymywaniem słowa
    (i rozsądnym dawaniem go).
    Wciskanie itp. zostawmy - dorosły i dojrzały człowiek wie co podpisać, a
    czego nie.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte



  • 12. Data: 2006-08-29 15:58:19
    Temat: Re: Co sądzicie o tym??
    Od: "radzi84" <r...@o...pl>

    Dzięki za wasze odpowiedzi!!!!

    Już mamy ugode!!!
    1 miesiąć wypowiedzenia.

    Pozdrawiam


  • 13. Data: 2006-08-29 16:03:53
    Temat: Re: Co sądzicie o tym??
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:1156867099.240496.149810@i42g2000cwa.googlegrou
    ps.com
    radzi84 <r...@o...pl> pisze:

    > Dzięki za wasze odpowiedzi!!!!
    > Już mamy ugode!!!
    > 1 miesiąć wypowiedzenia.
    No i fajnie. Jak widać czasem można dojść do rozumu.
    Powodzenia.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 14. Data: 2006-08-29 16:32:43
    Temat: Re: Co sądzicie o tym??
    Od: "radzi84" <r...@o...pl>


    Jotte napisał(a):
    > No i fajnie. Jak widać czasem można dojść do rozumu.
    > Powodzenia.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Jotte

    NIe dziękuje, zeby nie zapeszyć.
    Pozdrawiam!!!


  • 15. Data: 2006-08-29 21:11:51
    Temat: Re: Co sądzicie o tym??
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 29 Aug 2006 15:02:08 +0200, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
    w <ed1ds3$rt2$2@news.dialog.net.pl> napisał:

    > W wiadomości news:1156777697.302906.78170@74g2000cwt.googlegroups
    .com
    > radzi84 <r...@o...pl> pisze:
    >
    >> Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał,
    > Nic dziwnego. Też byle czego nie podpisuję. Cóż to jest bowiem "wymówienie o
    > pracę"?

    Zapewne podanie o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron.

    >> tylko
    >> dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
    >> kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.
    > Coś mieszasz. To jest was w końcu 4 czy co najmniej 5-ciu?
    > Tak czy inaczej, pracodawca zrobił dla was więcej niż musiał - przygotował
    > wam materiały szkoleniowe z zakresu prawa pracy, a przecież nie jest to
    > jego obowiązkiem.

    No był uprzejmy, ale się rypnął - inicjatorowi wątku też wypada miesiąc
    wypowiedzenia, a nie 2 tygodnie, jezeli ma ponad 6 miesięcy pracy.
    http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74817,2978681.h
    tml?as=3&ias=8&startsz=x

    >> Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
    >> nami 3 miesięcy?!
    > Widocznie aż tak bardzo nie jesteście mu potrzebni, być może nie
    > przedstawiacie aż takiej wartości aby opłacało się mu czekać 3 miesiące.

    3 miesiące to bardzo długo.

    > Jest jeszcze drugi aspekt zagadnienia - jeśli nowy pracodawca znając waszą
    > sytuację zajmuje takie stanowisko to znaczy, że świadomie stawia was wobec
    > ewentualności porzucenia pracy (czyli zwolnienia dyscyplinarnego).
    > Jeśli tak, to wierzycie komuś takiemu?

    Wydaje mi się, że koledzy inicjatora nieszczególnie zdawali sobie sprawę
    z sytuacji w zakładzie pracy i procesu rozwiązania umowy o pracę i okres
    wypowiedzenie laciutko ich zaskoczył.

    >> Czy mają Porzucić prace?
    >> Czy to nie popsuje im papierów?
    > Tylko o papiery chodzi? A zwykła uczciwość, honor, dotrzymywanie zobowiązań
    > to się nie liczy?

    Tylko o papiery.

    >> "Nie zrobi z niewolnika dobrego pracownika!!!"
    > Nie ma mowy o niewolnictwie. Człowiek honorowy dotrzymuje słowa, umów itp.

    Każdą umowę można renegocjować, tutaj sięnie udało. Obie strony są
    obecnie poinformowane o możliwościach drugiej strony.
    I pracodawca powinien się liczyć z tym, że nagle nie będzie miał 4
    pracowników. Honory nie mają tutaj nic do rzeczy, to jest biznes.
    Honorem się nikt nie naje.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 16. Data: 2006-08-30 06:47:46
    Temat: Re: Co sądzicie o tym??
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    Michał wrote:
    > Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    > news:ed1ds3$rt2$1@news.dialog.net.pl...
    >> W wiadomości news:ed14n3$5kk$1@news.onet.pl Michał
    >> <s...@p...onet.pl> pisze:
    >>
    >>> Olejcie dziada tekstem "od jutra nie przychodze" jak sie będzie stawiał
    > to
    >>> na dowidzenia możecie jeszcze coś popsuć.
    >> Na pewno?
    >> Przecież to jest dopiero dziadostwo i chamstwo.
    >> Słowa należy dotrzymywać, umowy zostały podpisane i obowiązują obie
    > strony.
    >
    > Taaaa jasne, ale jak pracodawca wywala człowieka (wciska mu do podpisania za
    > porozumieniem stron) co było kilka razy na grupie to wtedy jest cacy - w
    > drugą strone bee ...
    >

    Nie jest cacy, po prostu sie nie podpisuje i tyle.

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1