Do Joik.
Powiem Ci szczerze że nasz kraj jest tak tępy,a raczej politycy co nim
rządzą że szkoda gadać.Przecież taki IDIOTA Leszek Miller wchedł do
rządu,omal sie nie spalił z zapału do tego co to on ne zrobi,zakrywała sie
niepowodzeniami poprzedniego rządu, a sam gówno zrobił.Poprostu zaprowadził
nasz kraj w większą zapaść.Przeciez normalnie myślący i inteligentny
człowiek(do któreo sie Miller nie zalicza) wie że wejście do UE nie ożywi
naszej gospodarki, tak jak ten baran myśli.On tylko za wszelką cene chce tam
wejść , apotem jakość to bedzie.Przeciez tak myśli tylko osioł i
złodziej-czyli Miller.Jak mozna być tak zacofanym człowiekiem.I tacy właśnie
ludzi decydują o tym co my młodzi bedziemy robić w przyszłosci i jak
bedziemy zyć,na jakiej stopie życiowej.nic dziwnego że Polska jest sto lat
za murzynami skoro taki dobrej klasy specjalista czy naukowiec woli jechać
na zachód i zarabiać trzy lub cztery razy więcej, ne mając przed sobą
strachu że 'może jutro strace prace".Uważam że do tego rządu powiniem wejść
jakiś gość ,poświęcić sie i powybijać ludzi myślących tak jak nasz
głupkowaty premier
Użytkownik "joik" <j...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b57acb$bvk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> uwaznie czytam i chce podzielic sie pewna obserwacja. Ogolnie wiadomo, ze
> pracodawcy proponuja coraz nizsze stawki, bo zglaszajacy sie kandydaci,
aby
> dostac posade, zgadzaja sie na coraz nizsze wynagrodzenia. Taka tendencja
> doprowadza, ze w koncu zatrudniaja zuczka, ktoremu tez nie pasuja takie
> grosze, ale robi robi i robi i cieszy sie ze robi.
> Ale spojrzcie na stomatologow. Chociaz konkurencja wsrod nich tez jest
duza
> (trzeba przyznac ze gabinetow jest naprawde sporo i w duzych miastach i w
> malych miasteczkach rowniez), to ceny uslug sa wysokie. Przeciez logiczne
> wydaje sie, ze oni powinni obnizac ceny i przescigac sie w zdobywaniu
> pacjentow, a jednak nie! Trzymaja sie swojego. Ceny od 60 do xxxx zl !
> Przeciez to duzo! A czy co tydzien, co miesiac chodzi sie do stomatologa?
> Pomyslcie jak czesto odwiedzacie go? Oni trzymaja sie twadro swojego, a
> kazdy z nas przyjal ze trzeba wydac tyle na zeba i nie przyjmuje to za
> standard. Szkoda ze nie nauczona pracodawcow tego samego w przypadku
> hydraulikow, informatykow czy fryzjerow. Gdyby on trzymali sie
przyzwoitych,
> proporcjonalnych do swojej pracy wynagrodzen to dzis nei doszloby do tego
ze
> ktos zarabia smieszne 500 zl a drugi mu radzi "ciesz sie i zdobywaj
> doswiadczenie! kiedys Ci podwyzsza pensje o 10%! moze nawet jakis bonus
> dostaneisz jak zasluzysz!" ! Szkoda ze trzeba bylo o tym pomyslec kilka
lat
> temu, jak rynek zaczynal sie "psuc" :(
>
> Pozdrawiam :)
>
> joik
>
>
> Użytkownik "Larry" <l...@N...pl> napisał w wiadomości
> news:b5788g$hih$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "anorax" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> > news:b575ld$2ik$1@news.polbox.pl...
> > >Przecież człowiek który
> > > np.zna dobrze 3 języki programowania, ma opanowany jeden język
> > np.angileski
> > > i ma doświadczenie rok czy dwa w zawodzie nie może zarabiać 800zł
brutto
> > czy
> > > tez być na prowizji czy umowie o dzieło czy zlecenie.przecież to jest
> > > śmiechu warte.Poprostu pracodawca coniektórym poprzewracało sie w
> > > głowach.
> >
> > Czy przypadkiem Ty nie masz poprzewracane w glowie? Marzy Ci sie 5000pln
> > na raczke, samochod, karnet na fitness i premie? Dobrze, ale po kolei.
> > Najpierw zgodz sie na 800zl, zbieraj doswiadczenie i kompletuj staz.
> > Potem bedziesz miala karty, by grac dalej o wiecej.
> >
> > > Naprawde nieraz wymagania co do oferowania pakietów przez pracodawce
> > > sa tragiczne.
> >
> > To fakt, ale obecna sytuacja pozwala na to pracodawcom. Kazdy chwyta sie
> > pracy
> > za byle ochlap. Niedlugo jak zazadasz wynagrodzenia to cie wysmieja, bo
> > wszyscy
> > beda zasuwac nieodplatnie z nadzieja na angaz.
> >
> > > Dlaczego tak jest.jak np człowiek który ukończył szkołe średnia
> > > czy studia ma znaleźć normalną prace skoro wszezie potrzebe jest
minium
> > rok
> > > czy dwa lata doświadczenie....
> >
> > Dlatego, ze ukonczone studia (a tym bardziej szkola srednia) nie jest
dzis
> > zadnym
> > atutem. I nie wyobrazaj sobie nie wiadomo czego tylko dlatego, ze masz
> > papierek
> > w reku.
> >
> > Larry
> >
> >
>
>

do góry

Użytkownik "Anna" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b57b98$n5j$1@absinth.dialog.net.pl...

> Hej hej a czy Ty przypadkiem nie masz zbyt zanizonych ambicji?
> Dlaczego Polacy to jedna z najtańszych sił roboczych na świecie? Odpowiedx:
> Bo nikt nie nauczyła nas cenic swoja prace!!!!!!!!!!!! Osiemset zł to nawet
> nie zapomoga !!!!!!!!!!! Spróbuj za to wyzyc bez pomocy mamuski!

Droga Aniu, chcialbym zeby tak bylo jak piszesz. Ale sam autor watku rysuje
jakie sa realia. A dzieje sie to nie dlatego, ze ludzie sie nie cenia.
To regula konkurencji. A na rynku pracy jest ona dzis ogromna. I to nie z winy
pracobiorcow ani pracodawcow...

Larry

do góry

no właśnie dlatego uważam że Polska to śmietnik i trzeba stąd uciekac po
studiach.I juz lepiej bede miał w Legii Cudzoziemskiej niż w tym syfie.jak
ja mam cholera kiedyś utrzymac rodzine na godziwym poziomie?Miller to osioł
który jest temuwinien podobnie jak wszyscy politycy rządzący w naszym kraju
od 12 lat.LEPPER na prezydenta
Użytkownik "Anna" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b57b98$n5j$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Larry" <l...@N...pl> napisał w wiadomości >
> > Czy przypadkiem Ty nie masz poprzewracane w glowie? Marzy Ci sie 5000pln
> > na raczke, samochod, karnet na fitness i premie? Dobrze, ale po kolei.
> > Najpierw zgodz sie na 800zl, zbieraj doswiadczenie i kompletuj staz.
> > Potem bedziesz miala karty, by grac dalej o wiecej.
>
>
> Hej hej a czy Ty przypadkiem nie masz zbyt zanizonych ambicji?
> Dlaczego Polacy to jedna z najtańszych sił roboczych na świecie?
Odpowiedx:
> Bo nikt nie nauczyła nas cenic swoja prace!!!!!!!!!!!! Osiemset zł to
nawet
> nie zapomoga !!!!!!!!!!! Spróbuj za to wyzyc bez pomocy mamuski!
> >
>
> > Dlatego, ze ukonczone studia (a tym bardziej szkola srednia) nie jest
dzis
> > zadnym
> > atutem. I nie wyobrazaj sobie nie wiadomo czego tylko dlatego, ze masz
> > papierek
> > w reku.
>
> No oczywiście, ze papierek nie wystarczy, ale czy ktos mysli , żeby dac
> szansę? Program absolwent? z 30 miejscami na 1000 chetnych?
>
> Ania
>
>

do góry

Użytkownik "anorax" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b57c20$ebq$1@news.polbox.pl...

Tnij cytaty na milosc boska !!!
I odpowiadaj pod nimi.

Larry

do góry

ciach

Święta racja, z tymi wymaganiami to jest naprawdę chore, ale chyba sporo
prawdy jest w tym, jak ktoś napisał: "wpiszmy w ofercie pracy jeden język
więcej to będzie mniej kandydatów".

do góry

> Zastanawia mnie tylko jedno w dzisiejszych czasch na polskim rynku....

mnie to raczej nie śmieszy
szczerze mówiąc wkurza mnie to i to bardzo
przegladając wczorajsz gazete
doszłam o wniosku że nie mozna znaleźć juz chyba pracy
na konkretne stanowisko
i liczyć na o że bedzie mozna zjmowac sie zadaniami adekwatnymi do tego
stanowiska
szukam pracy w dziale ksiegowosci, kadr ewentualnie jako asystentka
znam dwa jezyki (niestety nie biegle - nawet pomoc księgowego musi umiec znać
angielski biegle - i nie chodzi tu o firme mdz.nar)
mam skończone studia i mam doswiadczenie
ale zauwazyłam że teraz nawet główny księgowy
(to w końcu porzadne stanowisko)
ma pensje motywacyjna
chyba się nie znam ale od czego może byc uzalezniona pensja księgowego?
od sprzedazy czy od nalezności które księgowy musi windykować?
ale wtedy to nie jest stanowisko księgowego!
faktycznie rynek nam sie psuje
kiedy szuka się osoby na stanowiko sekretarki
to musi ona znać biegle angielski (drugi jezyk mile widziany)
zagadnienia z wielu dziedzin, podawac kawke,
mieć miła aparycje i kilka innych miłych zalet,
a najlepiej zeby w wolnym czasie pozyskiwała klientów
(ma byc przeciez dyspozycyjna więc może to robic po pracy)
szkoda słów....
i w końcu znajduja dziewczyne po studiach
i przyjuja ja za min. pensje
a ona myśli że pana boga za nogi złapała
bo później obiecali jej podwyżkę
ale póxniej okazuje sie ze syt. firmy jest cięzka
wiec dalej pracuje za marne pieniądze
taka prawda
i nie jest to jakiś odosobniony przypadek
na prawde szkoda gadać

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

masz racje.Poprostu pracodawcy maja za duży wybór wiedząc jaka jest sytuacja
na rynku pracy.Poprostu niech sobie najlepiej zatrudni studenta ekonomi lub
księgową która ma OXFORD, Cambridge,5 letni staż trzy języki,sexowny wygląd,
to wtedy dziewczna moze dostanie stała prace i stały zarobek -jaieś 100 zł
brutto góra-taka jest prawda.nie jesteśmy koniami roboczymi i geniuszami do
nieraz śmiechu wartych prac
Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7173.00000062.3e773500@newsgate.onet.pl...
> > Zastanawia mnie tylko jedno w dzisiejszych czasch na polskim rynku....
>
> mnie to raczej nie śmieszy
> szczerze mówiąc wkurza mnie to i to bardzo
> przegladając wczorajsz gazete
> doszłam o wniosku że nie mozna znaleźć juz chyba pracy
> na konkretne stanowisko
> i liczyć na o że bedzie mozna zjmowac sie zadaniami adekwatnymi do tego
> stanowiska
> szukam pracy w dziale ksiegowosci, kadr ewentualnie jako asystentka
> znam dwa jezyki (niestety nie biegle - nawet pomoc księgowego musi umiec
znać
> angielski biegle - i nie chodzi tu o firme mdz.nar)
> mam skończone studia i mam doswiadczenie
> ale zauwazyłam że teraz nawet główny księgowy
> (to w końcu porzadne stanowisko)
> ma pensje motywacyjna
> chyba się nie znam ale od czego może byc uzalezniona pensja księgowego?
> od sprzedazy czy od nalezności które księgowy musi windykować?
> ale wtedy to nie jest stanowisko księgowego!
> faktycznie rynek nam sie psuje
> kiedy szuka się osoby na stanowiko sekretarki
> to musi ona znać biegle angielski (drugi jezyk mile widziany)
> zagadnienia z wielu dziedzin, podawac kawke,
> mieć miła aparycje i kilka innych miłych zalet,
> a najlepiej zeby w wolnym czasie pozyskiwała klientów
> (ma byc przeciez dyspozycyjna więc może to robic po pracy)
> szkoda słów....
> i w końcu znajduja dziewczyne po studiach
> i przyjuja ja za min. pensje
> a ona myśli że pana boga za nogi złapała
> bo później obiecali jej podwyżkę
> ale póxniej okazuje sie ze syt. firmy jest cięzka
> wiec dalej pracuje za marne pieniądze
> taka prawda
> i nie jest to jakiś odosobniony przypadek
> na prawde szkoda gadać
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Wszystko prawda. Aby jednak porownanie bylo w pelni adekwatne do sytuacji,
> to musialyby nagle wszytkim przestac psuc sie zeby. Ot, po prostu ludzie
> sporadycznie odwiedzaja denstyste. I co wtedy zaczna robic dentysci?

> Gospodarka staje, poglebia sie recesja, obrot pieniadza maleje, brak
inwestycji,
> brak miejsc pracy. A cialo czy zeby leczyc musisz zawsze. Tam koniuktura
nigdy
> nie ustanie, a wrecz zacznie rosnac.

> Larry

Uwazam, ze podobnie jak zęby (trzeba leczyc) tak samo trzeba rury naprawiac
i dachy naprawiac i programy komputerowe pisac i wiele innych rzeczy !

Nadal pozostaje przy swoim ze kazdy zawod moglby byc na tym "poziomie" co
juz wspominani stomatolodzy, gdyby dobrze rozegrac to w przeszlosci, calkiem
nei dawnej.

Pozdrawiam :)

joik

do góry

Użytkownik "joik" <j...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b57ejv$q01$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Uwazam, ze podobnie jak zęby (trzeba leczyc) tak samo trzeba rury naprawiac
> i dachy naprawiac i programy komputerowe pisac i wiele innych rzeczy !

A ja sie nie zgadzam. Jesli ktos nie ma pieniedzy lub ochoty na kupienie
programu komp. to nie bedzie sensu, by pisac nastepne, a zatem nie bedzie
popytu na informatyka.

Larry

do góry

Yyyy czy ja dobrze rozumeim ze sprowadzasz wszystko do takiej postaci :
nastapi rezygnacja ze wszystkiego i w slrajnym przypadku bedziemy sie tylko
leczyc i karmic ? wg mnie jesli juz powstalo cos takiego jak informatyka to
bedzie, i inne rzeczy rowniez :) bez przesady, ludzie, chyba tak zle nie
jest zeby sie COFAC w rozwoju! rozumiem oszczednosci i tego typu akcje ale
nei cofanie ! :)

Pozdrawiam :)

joik

Użytkownik "Larry" <l...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b57epi$670$1@absinth.dialog.net.pl...
> Użytkownik "joik" <j...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:b57ejv$q01$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Uwazam, ze podobnie jak zęby (trzeba leczyc) tak samo trzeba rury
naprawiac
> > i dachy naprawiac i programy komputerowe pisac i wiele innych rzeczy !
>
> A ja sie nie zgadzam. Jesli ktos nie ma pieniedzy lub ochoty na kupienie
> programu komp. to nie bedzie sensu, by pisac nastepne, a zatem nie bedzie
> popytu na informatyka.
>
> Larry
>
>

do góry