eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe:Informatycy › Anegdotka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.
    edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Pawlik" <f...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Anegdotka
    Date: Mon, 26 Aug 2002 15:48:32 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 33
    Message-ID: <akdbsv$1fp$1@news2.tpi.pl>
    References: <2...@r...go2.pl> <ak894r$mtb$1@news.tpi.pl>
    <ak89f5$anp$1@julia.coi.pw.edu.pl> <ak8j8p$nev$1@news.tpi.pl>
    <akcnlj$5ku$1@news.lublin.pl> <akd6ji$odg$1@news.tpi.pl>
    <1t3d6a26b6i114cn3e8%sal@virgin.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pak132.warszawa.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news2.tpi.pl 1030370020 1529 217.96.230.132 (26 Aug 2002 13:53:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 26 Aug 2002 13:53:40 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:56447
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Mala anegdotka podsumowujaca wszystko chyba.
    Ja zaslyszalem ja od klienta, on zas uslyszal to od
    Holendra-przedsiebiorcy. Nie jest to cos co wymyslil sobie na poczenkaniu,
    ale obiegowa opinia na temat polakow pracujacych ( legalnie) w Holandii.
    "
    Firma powiedzmy cieplownicza. Siedzi holender przed konsola, na ktorej widzi
    jak pracuja wszystkie urzadzenia, ich parametry etc.. W pewnym momecie
    tregdfgjdfsgs, psuje sie element odpowiadajacy za jakas tam funkcje.
    Holender sobie mysli, nie ma strachu. Wlacza obieg zapasowy powiedzmy i
    cieplownia dalej pracuje. Cos sie zepsulo, wiec bierze ksiazke telefoniczna
    i dzwoni do firmy ktora naprawia tego typu urzadzenia. W ciagu 2 godzin
    przyjezdza spec, dochodzi ktory to element sie zepsul, wyciaga plytke i
    zabiera do firmy. W firmie inny pracownik, dochodzi ktory ukladzik na plytce
    sie zepsul. Bierze ksiazke telefoniczna i dzwoni do innej firmy, zeby mu
    przyslali ten element. Po 2 godzinach ma go u siebie. Lutuje, inny pracownik
    wiezie i montuje, Holender wlacza naprawiony obieg i gra maszyna.
    do wykonania zadania potrzebnych bylo wielu ludzi, ktorzy znaja sie na
    jednej rzeczy najlepiej. Sa oni potrzebni, bo jeden bez drugiego nie moze
    istniec. Zarabiaja wszyscy i wszyscy sa zadowoleni."

    Ta sama sytuacja tyle ze w cieplowni zatrudniaja przy kokpicie Polaka( a
    zatrudniaja najlepszych tylko):
    " siedzi Polak oglada monitorki, gfdgfbvhxcj awaria. Nie ma paniki wlacza
    uklad awaryjny i wszystko pracuje dalej. Nastepnie dochodzi ktory element
    sie zepsul , wyjmuje plytke, wyszukuje element na plytce, dzwoni do firmy
    ktora przywozi uszkodzony element, lutuje go, wklada element, odpala i
    wszystko gra. 2 osoby mniej sa potrzebne w tym lancuchu. Polak zarabia i tak
    tyle samo co zarobil ten holender etc etc."
    Wnioski zostawiam kazdemu do przemyslenia we wlasnym zakresie.
    Pozdrawiam wszystkich. Pawel


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1