Użytkownik "michał t" <l...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b6vbvj$4h3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

> Dzięki za zainteresowanie sprawą, ale doszedłem do wniosku że chyba nie
> warto drążyć tematu(no chyba że ktoś ma superreceptę:-) ) ,

Namow kolegow z roku, zeby zamawiali razem z innymi kolegami pizze
wylacznie w tych godzinach (i naturalnie z twojej pizzerii) gdy ty masz
dyzur. Naturalnie chodzi o faktyczne zamowienia :)

A realnie...gdzies sie musisz przygotowac do zajec...mozesz i w tych
niewykorzystanych godzinach.



> pozdrowionka
>
>Pozdrawiam
Krzysztof



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

michał t napisał:

> Jeżeli dostawałbym konkretną stawkę w miesiącu(niezależnie od tego czy mi
> każą czekać na pracę czy pracować) to czy sądzisz ,że w ogóle wystartowałbym
> z takim postem? :-)

Zbyt dalekie uogolnienie - nie sadze, ale sadzilem ze mozesz miec stawke
godzinowa i zdaje sie zgadlem czesciowo - masz stawke mieszana -
godzinowo-akordowa.

Flyer

do góry

Ja mysle ze to jest umowa na AKORD - czyli pewnie ma płacone zan dostawe.
A to ze nie ma dostaw w danym momencie to juz jest inna sprawa

Radziłbym aby sie facet dogadal z szefem i uzgodnił zeby mu płacił za
oczekiwanie na zlecenie + za dostawe

Ale tutaj jest odwrotnie i juz tu nic nie poradzi.

Lukas

-----------------------------------
www.bankier.pl/sp/tombaj8872

do góry