Pracowałem ponad rok na umowę-zlecenie u jednego pracodawcy i po zakończeniu
pracy nie otrzymałem potwierdzenia wpłacenia składek do ZUS-u, przez co nie
mogłem się zarejestrować w Urzędzie Zatrudnienia, a teraz, po kilku
miesiącach, straciłem prawo do zasiłku. Słyszałem, że pracodawca jest
zobowiązany do wydania takich zaświadczeń. Wielokrotnie rozmawiałem w tej
sprawie w Dziale Kadr, ale nie mam nic na piśmie. Mam zamiar podać
pracodawcę do Sądu Pracy z żądaniem odszkodowania równego utraconemu
zasiłkowi. W związku z tym mam pytanie: czy ma to sens i są jakiekolwiek
szanse na wygranie sprawy?

Będę wdzięczny za każdą opinię.
Pozdrawiam
Janusz

do góry