eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeyyyyyyeeeeee yyyyyyy... nie da rady w innym terminie ;-) › Re: yyyyyyeeeeee yyyyyyy... nie da rady w innym terminie ;-)
  • Data: 2010-08-16 22:40:35
    Temat: Re: yyyyyyeeeeee yyyyyyy... nie da rady w innym terminie ;-)
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 16-08-2010 o 21:03:10 Adam Płaszczyca
    <t...@o...spamnie.org.pl> napisał(a):

    > Dnia Sun, 15 Aug 2010 18:30:04 +0200, jurajski Jaskiniowiec napisał(a):
    >
    >> W bankach inaczej placa i inaczej traktuja takich pracownikow... Poza
    >> tym,
    >> w bankach jest caly sztab ludzi, a nie jedna/dwie osoby majace pod soba
    >> caly zaklad.
    >
    > Mało banków widziałeś.
    >

    Mowimy o bankach, czy o placowkach? Bo to roznica. Poza tym, w malym
    banku/placowce zazwyczaj nie ma etatowych informatykow, tylko firmy
    outsorcingowe, a my o takowych nie rozmawiamy - to juz kwestia umowy i
    zapisu o czasie reakcji w tejze umowie.

    Jesli juz jest jakis na etacie, to czesto zawalony jest przepisywaniem
    dupereli, podobnie jak w urzedach, gdzie owszem, jest np. informatyk,
    ale... glownie i tak odpowiada za kontakt z firmami outsorcingowymi i
    wklepywanie ustaw do BIP.

    Odnosnie jeszcze bankow, to tam tez mogliby zatrudniac troche bardziej
    rozgarniete osoby, a nie frustratow z poprzedniej epoki. Bo do dzisiaj
    widuje np. w ING wieszajace sie IE6 (szczegolnie na tych gniotach
    pisanych w Javie). Rozumiem polityke bezpieczenstwa i nie instalowania
    wszystkiego co najnowsze, ale bez przesady. Tym bardziej, ze w wielu
    placowkach mozna swobodnie z tych kompow wyjsc na swiat...

    Czesto tez w tego typu firmach z oddzialami, jest sztab help desk w
    centrali i jak juz na odleglosc nie daje sie rozwiazac problemu, wtedy
    przyjezdza serwisant. Inna sprawa, ze malutki bank/placowka nie ma takich
    strat w przestoju, jak firma produkcyjna, w ktorej wszystko podpiete jest
    pod ERPa. Jest zwis sieci/bazy to nawet waga przestanie dzialac. Gdyby nie
    to, to mozna byloby zapisywac na kartce i pozniej to wklepywac, ale sie
    nie da... W bankach mimo wszystko wiele operacji i tak jest papierowych z
    kopiami elektronicznymi. Banki podobnie jak urzedy, nadal lubuja sie w
    makulaturze.


    I na koniec - wspomnialo mi sie, jak kiedys jechalem pociagiem z
    kierownikiem pewnego duzego banku. Pogadalismy o niuansach kredytowych etc
    i przy temacie pracy w tymze banku, stwierdzil, ze tam glownie przyjmuja
    ludzi z praktyka w innych bankach. Powiedzial, ze czasami wakat dlatego
    tak dlugo wisi w necie, bo czekaja na pracownikow migrujacych od
    konkurencji. Wybil mi marzenia w pracy w banku...

    PS. Sa wyjatki, gdzie w malym banku zatrudniony jest inf. odpowiedzialny
    za cos wiecej niz przepisywanie drukow do Excella, ale jest ich naprawde
    malo...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1