On Wed, 23 Jan 2002 00:49:56 +0100, kingram <k...@g...net> wrote:

[ciach...]
>teraz to sobie jaja robisz...
>Powiedz - KTO oglada/przeglada archiwa poczty wyslanej i otrzymanej poza
>samymi zainteresowanymi jak trzeba sobie cos przypomniec?
Moze se robie jaja ale raz mialem ta watpliwa przyjemnosc i wiecej juz
nie chce. Backupy sie robi nie? Czasami cos z nich trzeba wyciagnac.
No i nie wolno wykluczyc czystej zlosliwosci admina albo backup
operatora (termin NT). Listy prywatne maja byc prywatne a na serwerze
firmowym nigdy nie beda.
>Poza tym takie ogloszenie o pracy nie ma sensu - programista? Wystarczuy
>bystry chlopak ktory pogrzebie w Inecie i doczyta z instrukcji - JAK
>UZYWAC PROXY/CACHE !
>He, he...
Jupp Ja o dupie ty o kupie (goralskie). Poczta na serwerze np interii
jest niedostepna dla twojego szefa (pod warunkiem ze nie zastosuje
sniffera a ty kodowanego polaczenia). Dlatego cale to moje
austryjackie gadanie ma sens jesli serwer mail jest w firmie.

Pzdr
Limfo