Tak ale jak ja byłem się rejestrować i wpisałem zatrudnienie na zlecenie a
nie miałem na to żadnych dokumentów to kazano mi jeszce raz wypełniać
zgłoszenie na bezrobotnego bez wykazywania prac poprzednich.
Wniosek: można nie pisać do końca prawdy.
Tylko z umową o prace jest gorzej bo po składkach ZUSowskich można pewnie
łątwo dojść do prawdy. Więc polecam Staviemu umowe zlecenie. Pracodawca
pewnie bedzie nawet z tego zadowolony, a jak poważnie myślisz o
"absolwencie" to i tak Ci wszytsko jedno.

Poza tym to pewnie co urząd pracy to inna interpreatcja.
A właściwie jeśl to prawda to jakaś głupota. Jak ktoś nie pracował przez
ostatni rok studiów to pewnie wogóle nie pracował, a tzn że ma blade pojęcie
o pracy i biznesie. A to większe ryzyko że interes szlag trafi. Po prostu
bzdura.
Chyba zaczne pracować na czarno bo za rok kończe studia. :)

Użytkownik "Paweł Chałczyński" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:14292-1034695682@213.17.142.117...
> Nie bedzie juz absolwentem, tzn jezeli w przeciagu ostatniego roku przed
> skonczeniem studiow ktos pracowal na jakakolwiek umowe przez chociaz 1
> dzien, to nie otrzymuje statusu absolwenta i jest zwyklym bezrobotnym.
>
> Wiem bo sam bylem w takiej sytuacji (tzn miesiac przed skonczeniem studiow
> mialem niewielkie zlecenie) a kolega (byl rachmistrzem spisowym) i obaj
> dostalismy status "zwyklego bezrobotnego"
>
>
> --
> Pawel Chalczynski - c...@p...onet.pl
>



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/