Ja dawno, dawno temu miałem kiedyś szefową, która do wszystkiego się
przydupcała.

Raz się złożyło, że syf był na podłodze, więc ją zacząłem zamiatać. A ona
przypieprza się, że nie tak. To ja żeby ją jeszcze bardziej wq... zacząłem
nonszalancko popychać jakiś paproch w tę i we w tę. W końcu wyrwała mi
miotłę, żeby pokazać jak to się robi. Ja z poważną miną ala
"chcę_zobaczyć_jak_to_mistrz_robi_żeby_nauczyć" prosiłem o fachowe porady i
przykład. Ją to pewnie mile połechtało...

Ale mieliśmy ubaw z kumplem jak cały salon za mnie wypucuwała :-)

Bo to zła kobieta była...

Użytkownik "Rylko" <gabriel@NO_SPAMinteria.pl> napisał w wiadomości
news:d21ige$ab7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czy zna ktos jakies ciekawe sposoby na szefow(-owe), ktorzy sie czepiaja
> pierdol??
> czekam na jakies podpowiedzi
> pozdrawiam
>
>