tk napisał(a):

> Jestem raczej początkujący w sprzedaży oporogrmaowania jaka jest rożnica
> pomiędzy licencją na program a program wraz z prawami autorskimi?

Mowiac ogolnie taka, ze
udzielajac licencji dajesz im *.exe i nic ponadto. Pracują, rozkoszuja
sie nowym programem i juz.
Sprzedajac prawa autorskie pozwalsz im grzebac w kodzie (dajesz im
źrodla), pozwalasz im zmieniac program wedle wlasnych potrzeb i-wazne-
nie bedziesz w przyszlosci roscil do tego praw ani pretensji.

Sprzedajac progsa musisz miec legalna D7, to wiadomo, bo sprzedajac
wchodzisz w obszar komercyjnego wykorzystania srodowiska D7.

Co do tych informatykow, to nie wiem czym jest podyktowana chec
kupienia kodów zrodlowych skoro kazdemu, nawet poczatkujacemu
programiscie wiadomo, jak trudno wgryźć sie w czyjs kod i sposob
rozumowania (i sposob kodowania). Czesto szybciej bedzie usiasc i
napisac cos samemu i od nowa nizli rozgryzac kazda zmienna, i kazda
linijke kodu. Ale to takie moje gdybanie...

I teraz moja rada: niewykluczone, ze ci dwaj informatycy to cwane
bestie. Jesli sprzedasz im kod zrodlowy (o zgrozo!) to pewnie po
niewielkich przerobkach albo i bez zadnych przerobek panowie informatycy
zaczna go oferowac w sprzedazy innym firmom, dzialajacym w tej samej
branzy (dokumenty i procedury sa pewnie bardzo podobne).

Zastanow sie nad tym. Jesli napisales ciekawy program, ktory sprawdza
sie w jednej firmie, to wpraw go w ruch i zaproponuj go podobnej firmie.
Mozesz zacząc na tym zarabiac, czego szczerze zycze.


--
czarny
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]