Witam !

> Mam takie pytanie do szanownych grupowiczów:
> Załatwiam w tej chwili rodzinną książeczkę ubezpieczeniową dla żony,
> która obecnie nie pracuje - jest zarejestrowana w urzędzie pracy jako
> bezrobotna (kiedyś pracowała krótko, cały czas studiuje zaocznie), ale
> juz nie dostaje zasiłku.
> Moje pytanie jest takie: co daje mojej żonie, comiesięczne zgłaszanie
> się do urzędu pracy żeby się podpisać? Czy mając wyrobioną rodzinna
> książeczkę ubezpieczeniową będzie musiała się 'zgłaszać' do UP?

Ubezpieczenie zdrowotne. Tak, bedzie musiala zglaszac sie tym bardziej.
> Przecież książeczka ubezpieczeniowa będzie uprawniała do korzystania ze
> świadczeń lekarskich (tak mi się wydaje).

Ale musi byc podbita.
Jezeli Ty pracujesz (lub jestes zarejestrowany jako bezrobotny)
i jestes ubezpieczony mozesz wciagnac swoja zone
na swoje ubezpieczenia (dzieci rowniez) przez wyrobienie sobie wlasnie
rodzinnej ksiazeczki zdrowia. W takiej sytuacji zona nie bedzie musiala
wogole byc zarejestrowana jako bezrobotna, bo i po co.

> Acha, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale mieszkamy na śląsku,
> gdzie ja jestem zameldowany na stałe, a żona tymczasowo (na 2 lata).
> Żona stałe zameldowanie ma w lubuskim.

Tego musisz sie dowiedziec. Nie wiem czy nie ma obowiazku
rejestrowania sie w miejscu stalego zameldowania.

Pozdrawiam

Ender