eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSkazany na outside? › Re: Skazany na outside?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "T.Omasz" <t...@f...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Skazany na outside?
    Date: Tue, 01 Mar 2005 14:18:48 +0100
    Organization: UncleFuckers Online
    Lines: 119
    Message-ID: <o...@b...neoplus.adsl.tpnet.pl>
    References: <o...@b...neoplus.adsl.tpnet.pl>
    <d01l8p$pb6$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: bce123.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=utf-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1109683082 8034 83.27.220.123 (1 Mar 2005 13:18:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Mar 2005 13:18:02 +0000 (UTC)
    X-User: t.omasz
    User-Agent: Opera M2/7.54 (Win32, build 3929)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:143112
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Tue, 1 Mar 2005 12:53:17 +0100, Immona
    <c...@W...zpds.com.pl> napisał:

    >
    > U?ytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:opsmyebbswz2c1mg@bdm30.neoplus.adsl.tpnet.pl...

    > Coz, czy moge zglosic troche uwag do samej prezentacji? Bo uwazam, ze ona
    > dziala odwrotnie niz powinna.

    Nie uwierzysz być może, ale zostala zmodyfikowana ( po-szczerzona?
    wy-szczerzona? podniosłem poziom szczerości ...tak, tak, lubię
    słowotwórstwo ;) ) z myślą o tym konkretnym wątku na tej konkretnej
    grupie. Prawda: nie zmodyfikowałem jej konsekwentnie.
    Dlatego ciach dalsze uwagi dotyczące studiowania.

    > Bardziej w cenie jest przecietny, ale pracowity i obowiazkowy gosc
    > niz mensowiec z glowa w chmurach nudzacy sie przy wszystkim, co nie jest
    > pasjonujace i nie zapewnia mu nalezytej stymulacji intelektualnej.

    Wiem. Wbrew pozorom, potrafię stać przy taśmie produkcyjnej, sprawdziłem.

    > No wiec tymi studiami sie nie chwalic.

    OK. Tylko, że w takim razie... hm, tylko informacja o podstawówce nie
    wprowadzałaby w błąd, bo elektryk ze mnie jak z koziej rzyci trąba - choć
    i tak wiem, jak to działa i co podłączyć do którego zacisku ;)

    >
    > Druga sprawa: "Od zawsze interesuj? si? biznesem, ekonomi?, polityk?,
    > marketingiem, mediami, informatyk? i zd??y?em zgromadziae spor? wiedz? w
    > tych
    > wszystkich dziedzinach - lecz jest to wiedza nieudokumentowana, dlatego
    > nie
    > bardzo nadaj?ca si? do wpisania w CV."
    >
    > Ja tez sie tym wszystkim interesuje :) ale wiedze satysfakcjonujaco
    > zahaczajaca o profesjonalizm mam w waskich dzialkach 2 z tych dziedzin i
    > przed uzyciem slowa "spora" bym sie zawahala.

    Ok, nazwijmy to "szeroką" i "płytką, choć nie tak znowu bardzo".

    > miec wiedzy "sporej"; czytanie gazet i czasopism o tym wszystkim moze byc
    > zaledwie dodatkiem, bo 5 lat uwaznej lektury branzowego czasopisma nie
    > zastapi tygodnia na froncie.

    No cóż, zetknąłem sie też z różnymi sprawami od strony praktycznej -
    zapewniam. I odniosłem wrażenie, że tzw. profesjonaliści, przynajmniej
    niektórzy, może nawet większość... ale nie chiałbym o tym mówić zbyt
    szczegółowo (tutaj). Mógłbym coś Ci próbować udowadniać, ale nie chcę
    wymieniać konkretnych sytuacji, z którymi miałem do czynienia.
    W każdym razie jest faktem, że z wiekiem pokora mi zanika, choć zazwyczaj
    bywa ponoć odwrotnie.
    Z tzw. strategii lizbońskiej śmiałem się od początku, wraz z nielicznymi.
    Jak mogę szanować wiedze tych "ekspertów", którzy zaczęli się z niej śmiać
    (półgębkiem) parę miesięcy temu?

    Albo jak mogę szanować profesora KUL, eurodeputowanego, który mówi podczas
    laudacji na cześć Romano Prodiego z okazji nadawania mu doktoratu h.c.
    mówi o "zasadzie pomocniczości słabszym regionom [wcielanej jakoby w zycie
    przez Prodiego]" (mam to nagrane z radia!, plik amr, słabej jakości,
    wysyłam na życzenie) i NIKT na sali nie wybuchnął śmiechem, bo nikt nie
    zauważył tego, że pan profzwdrhab jest kompletnym idiotą, o którym fama
    głosi, że uzywa słów, których znaczenia nie rozumie ("powiedz tej Famie,
    żeby mnie w dupę pocałowała i vice versa").
    Twierdzę, że na sali prawie nikt nie wyłapałby tego idiotyzmu nawet, gdyby
    laudacja była słuchana uważnie. Oczywiście nie śmiał się z tego później
    żaden dziennikarz w "pierwszym radiu informacyjnym", którego wtedy
    słuchałem.
    Swoją drogą, on ma bardzo fajną autoprezentacje, nawet z CV, imponującą!
    http://www.kul.lublin.pl/zaleski/ - polecam.

    > W "IT" lista - konkretna -
    > oprogramowania, ktore umiesz obslugiwac tez by lepiej wygladala niz ten
    > przyklad z baza.

    wybacz, ale wymienianie takiej listy byłoby nonsensem. Tu się nie zgadzam.
    Natrafiwszy po raz pierwszy na technologię RSS, sprawdziłem dość
    intensywnie w działaniu chyba kolejno siedem czytników w ciągu kilku dni,
    z żadnym nie miałem problemów z obsługą... mam je dodać do tej listy? i
    dodawać co chwilę kolejne programy?

    > Takie przyklady sie opowiada na rozmowie bedac poproszonym
    > o przyklad sukcesu.

    Ja nie traktuję tego jak sukces - po prostu takie rzeczy sprawiają mi
    satysfakcję osobistą.
    Ale właśnie, właśnie, zbliżyłas się do mojego pytania: jak dostać się na
    rozmowę? Mam wysyłać CV w powerpoincie z muzyczką w tle? Zartuję, ale
    jestem pewien, że łapiesz problem. :)

    > Uff. Nie wyzywam sie na Tobie, tylko chcac Ci pomoc proponuje Ci dokonac
    > zmian w sposobie prezentowania sie, bo jesli i w innych CV/LM piszesz o
    > sobie w takim stylu jak pod tym linkiem, to podstawiasz sobie noge.

    Nie, nie robię tego w takim stylu.
    Uff? No widzisz, ja nie bez powodu sugerowałem trzecią osobę... byłoby
    chyba łatwiej pisać bezpośrednio, bez zastrzezen typu "no offense" i
    "nothing personal". A i mnie byłoby łatwiej potwierdzać lub zaprzeczać
    niektórym zarzutom.

    > jesli
    > chodzi o to, gdzie Cie widze, to polityka/dziennikarstwo felietonistyczne
    > (tylko ze z polityki da sie wyzyc, a z samych felietonow nie bardzo).
    > Masz
    > lekkie pioro - oby takze dobre retoryczne skille w realu - i duzy poziom
    > egocentryzmu. Zapisz sie do odpowiedniej partii zgodnie z upodobaniami i
    > zacznij sie udzielac, masz imho szanse sie wybic lokalnie.

    Nie znoszę demokracji. Co do szukania roboty: w zasadzie mógłbym zostać
    nocnym stróżem za śmieszne pieniądze - tylko tyle, by przeżyć.
    Jeszcze jedno zastrzeżenie na mój temat, choć właściwie już chyba zbędne:
    nie nadaję się na sprzedawcę. Mentalnie.

    Tomek

    --
    GG: komunikator dla hejków, siemków, papatków i innych młotków
    (priv: user z nagłówka, serwer gazeta.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1