gfm napisał(a):

> mam 7 dni starego urlopu. ale nie wiem czy mi pracod. pozwoli wykorzystać.
> A co z nowym jak to jest ile mi przysługuje w tym nowym roku. w sumie
> mam około 6 lat pracy udokumentowanej. Czy od razu 21 dni mam nowego czy
> jak , wogóle sie nie orientuje się czy w tym roku musze ileś
> przepracować aby dostać nowy urlop. w tedy ze starym (7dni) miał bym
> więcej do wykorzystania.

W tym roku przysługuje Ci tyle urlopu ile proporcjonalnie
przepracowałeś w danej firmie. Zakładając że 4 miesiące
pracujesz to coś koło 9 dni. Plus zaległy. Szkopuł w tym że
pracodawca może go nie udzielić. Tzn. formalnie powinien ale
akurat urlopy to tematyka, w której teoria bardzo często nie
pokrywa się z praktyką.


> rozumiem. tez bym nie chciał . 30 kwietnia zaczyna się mi nowa praca ale
> przed nią mam bardzo dużo spraw do załatwienia , i ten okres miesiąca
> wolnego czasu byłby mi "na ręke".

Masz miesięczny okres wypowiedzenia. Jak wypowiesz umowę
najpóźniej do końca marca to z końcem kwietnia jesteś wolny
i możesz zaczynać nową robotę.
Jeśli chcesz ten miesiąc wolny to innej drogi niż dogadanie
się z obecnym pracodawcą nie ma.

Jeszcze jest trzecie wyjście ale to już hardcore dla
zdesperowanych:

http://tiny.pl/c6rh


--
Larsoden | nedosraL
http://www.bykom-stop.avx.pl/