Użytkownik "Robert Jaskula" <_rathi_@_wp_._pl_> napisał w wiadomości
news:fnkrdj$af7$1@news.onet.pl...
> 1. Masz zbyt duze doswiadczenie, a to rowna sie (zazwyczaj) duzym wymaganiom
> pienieznym. A firmy wola zatrudniac studentow i placic im grosze. Taki student
> nauczy sie tego co Ty i tak musialbys sie nauczyc w czasie tylko troche
> dluzszym niz Ty.
A mi się wydaje, że wręcz odwrotnie. Gościu pisze, że ma za sobą 12 lat
doświadczenia, w tym 5 komercyjnie, jednakże z tych 12 lat doświadczenia
niewiele wynika:
- programuje w C++, w którym, przynajmniej w firmach które znam, robi się coraz
mniej. Ewentualnie można czegoś szukać w programowaniu niskopoziomowym: systemy
embedded, sterowniki itp.
- aplikacja do zarządzania bazą danych, z tego co mogę powiedzieć na podstawie
własnego doświadczenia, nie jest wielkim wyzwaniem. Ot, kwestia znajomości
jednej bazy danych, i po prostu kupa roboty.
- gościowi brakuje doświadczenia w tworzeniu aplikacji biznesowych, a to duuuuży
minus.
- Programista, z 12 letnim doświadczeniem, nie powinien ograniczać się jedynie
do roli "klepacza". Ja na przykład swoją robotę określiłbym jako "software
developer". Zajmuję się tworzeniem systemów biznesowych (głównie finansowych), a
więc oprócz klepania ich, także projektowanie, wymyślanie rozwiązań, ustalanie
kwestii biznesowych z klientem itp.

Do autora wątku - co oprócz tego systemu do obsługi Firebirda stworzyłeś, i w
ilu firmach przez te 5 lat pracowałeś? Ja pracuję zawodowo jako programista -
obecnie software developer, od jakiś 6 lat. W tym czasie przewinąłem się przez 4
firmy, i na swoim koncie mam między innymi:
- system rozliczania kredytów dla banku spółdzielczego - projekt samodzielny
- system rozliczania czasu pracy kierowców na podstawie analizy tarch
tachograficznych (tu odszedłem w trakcie projektu) - praca w 3 osobowym zespole
- system rejestrowania badań w zakładzie radiologii - projekt przejąłem od
innego programisty i sam rozwijałem, zbierając wymagania od klienta.
- system operatywnego zarządzania przedsiębiorstwem. Stworzyłem moduł struktury
organizacyjnej firmy. Niestety, firma po krótkim czasie zarzuciła projekt.
- moduł przetwarzania płatności dla systemu bankowego - praca zespołowa
- system rozliczeń dla firmy zajmującej się pośrednictwem w gospodarce odpadami
- rozwój i utrzymanie hurtowni danych w jednym z banków
i pewnie jeszcze kilka pomniejszych, które mogłem pominąć.
Obecnie zajmuję się tworzeniem systemu obsługi pożyczek dla pewnej instytucji
zajmującej się udzielaniem pożyczek dla firm. Oprócz tego, że wykonuję pracę
typowego programisty, zajmuję się projektowaniem poszczegolnych modułów systemu,
uzgadniam szczegóły funkcjonalności biznesowych z klientem, nadzoruję pracę
jednego programisty-juniora. Do pomocy mam architekta, którego zadaniem jest
dbanie nad spójnością całego systemu.
Sporo tego? Ja uważam, że jak na 6 lat to i tak mało :)