Użytkownik "Peter" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aggmb9$nhl$1@news.onet.pl...
> Przygotowujemy materiał o serwisach pracy w Internecie.
>
> Bardzo zależy nam na Waszej opinii na ten temat.
>
> Stąd kilka pytań:

Ja: absolwent Politechniki Wroclawskiej, inzynier informatyk, 23 lata, pracy
poszukuje od 6 m-cy

> 1. Czy istniejące serwisy pracy są profesjonalne?

Nie bede sie wypowiadal poniewaz nie zostawiam tam CV.

> 2. Czy ten profesjonalizm ogranicza się do dobrej informatyki (zakładanie
> kont, umieszczenie treści CV,
> przetwarzanie danych) działającej być może pod pozorem prezentacji
reklamy?

Jesli chodzi o reklame, to na pewno jest znaczna czesc dochodow takiej
dzialalnosci. Jesli chodzi o profesjonalizm to na pewno sa to serwisy
aktualne, tzn. posiadaja bardzo "swieze" oferty pracy i za to nalezy im sie
plus. W kwestii przegladania pozostawionych tam CV to sprawa nie wyglada juz
tak jasno. Nie wszedzie gdzie taka mozliwosc istnieje zapewnia sie czlowieka
o tym, ze firma taka a taka przeglada te kwestionariusze. Pisze, sie tylko
ze sa one przegladane przez pracodawcow, ale nie wymienia sie ich z nazwy.
Skoro ludzie pozostawiajacy tam CV przedstawiaja sie z imienia i nazwiska to
kultura wymagalaby, zeby poinformowac ich dokladnie kto przeglada te oferty
(mowie tutaj oczywiscie firmach, ktore stale wspolpracuja z danym serwisem
pracy). Tutaj wiec daje duzy minus.

> 3. Skoro można tam umieszczać dane osobowe i CV, po co pracodawcy żądają
> powtórnego przesłania tych dokumentów?

Pewnie chca sie upewnic, ze to co przeczytali w serwisie zgadza sie ze
stanem faktycznym.

> 4. Na wysłanych kilkadziesiąt zgłoszeń firmy zagraniczne w 90%
odpowiedziały
> podziękowaniem i informacją o dotarciu przesyłki. Tylko 2% polskich firm i
> pośrednictw pracy. Co o tym sądzicie? Czy macie podobne doświadczenia?

Niestety podane przez Ciebie wskazniki sa prawdziwe. W tym zakresie dzieje
sie zle. Sa dwa aspekty takiego niekulturalnego zachowania:
1. odpowiedz typu "Dziekujemy za przeslane dokumenty" powinna nalezec do
dobrego tonu i jej brak wplywa (w moim przypadku) na negatywne nastawienie
do samej firmy, bo skoro inne moga (te kilka procent firm); generalnie nie
przyczynia sie to do kreowania pozytywnego wizerunku firmy,
2. sprawa ochrony danych osobowych i bezpieczenstwa sieci Internet;
wysylajac dokumenty do firmy chce byc pewny, ze na pewno trafily one do
odpowiedniej osoby i czy w ogole doszly (poczta elektroniczna nie jest
niezawodna); w tym miejscu nie mysle o jakims szczegolnym liscie z
podziekowaniami za przeslane dokumenty - wystarczylby robot, ktory bylby za
to odpowiedzialny.
Mam ciekawe i pozytywne doswiadczenie z niektorymi duzymi firmami
zachodnimi dzialajacymi w Polsce (Ericsson, Philip Moris). Kiedy wyslalem
tam poczta elektroniczna zgloszenie do odbycia praktyk to juz po pierwszej
selekcji, ktorej nie przeszlem, otrzymalem list z podziekowaniami za
zainteresowanie i zaproszeniem do wziecia udzialu w nastepnej rekrutacji,
list byl wyslany zwykla poczta na moj adres domowy, a nie poczta
elektroniczna. Mimo tego, ze sie nie zalapalem, poczulem sie w pewnym sensie
doceniony, niewatpliwie byly to wyrazy szacunku. Szkoda tylko, ze takie
zachowanie na polskim rynku pracy wystepuje incydentalnie.

> 5. Który z serwisów jest Waszym zdaniem najsprawniejszy?

www.bankkadr.pl = www.jobs.pl

> 6. Na ile wysłanych CV otrzymujecie list od pracodawcy z zaproszeniem do
> dalszego etapu rekrutacji?

Hmmm, mysle ze taka miara nic nie daje. Kazde CV jest rozne, bo i szkol
pisania CV jest wiele. Poza tym kazdy ma inne dorobek zawodowy,
intelektualny. Wszystko to sprawia, ze "sila dzialania" CV, czyli tej
pierwszej wizytowki czlowieka, moze byc diametralnie rozna.

> 7. Czy ktoś z Was znalazł pracę w ten sposób?

Nie znalazlem, ale czesto bylo juz blisko.

Pozdrawiam,
Tomek