Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał:>
> > Nie jestem leniem, ale jest kilka problemow...
> > 1. Pelnoletnosc (jej brak :/).
> > 2. Miasto 40k dusz i 30-40% bezrobocia.
> > 3. Tutaj malo kto ma net. :)
>
> teraz ludzie w mlodym wieku staraja sie zarabiac kase a powinni chodzic do
> szkoly i sie uczyc ... :) jak ja chodzilem do szkoly to sie staralo o
wyjazd
> na wakacje do pracy gdzies, nikt nie myslal o tym zeby w trakcie szkoly
cos
> zarabiac .. teraz inne lata ... inna epoka

Mam drogie hobby. :) Poza tym internet kosztuje, itp. :)

> no a jesli chodzi o Ciebie to zakrec sie kolo jakiegos wujka ciotki ktory
ma
> firme, zrob strone gratis, powiedz ciotce albo wujkowi (znajomemu) zeby
nie
> omieszkal wspomniec innym osobom

Hmmm, mysle ze moglbym cos takiego sprobowac zrobic: znajomym prowadzacym
firme public-relations zrobic gratis, moze oni by potem cos nakrecili. :)
Co do wujka/ciotki tez pomysle. :) Widze ze jednak wszystko zalezy od
znajomosci. :)

> wiesz problem w znalezieniu roboty lezy czasem w wymaganiach (za duzo
sobie
> zyczysz), wlasnie ostatnimi czasy ciezko dostac jakiekolwiek zlecenie ze
> wzgledu na "tanich-mlodych" webmasterow

Nie zrozumialem - za duzo, czy za malo sobie zycze? :) (pomijajac to, ze nie
wiesz ile chce i za co :)).
Jak juz mowilem - nie zanizam cen, a poziom utrzymuje solidny... Staram sie
robic glownie dla ludzi, ktorych nie stac na rozwiazania naprawde
profesjonalne (ceny rzedu kilkunastu tysiecy :)), za to wcale nie wpuszczam
sie w harowe za marny grosz. Nie chce zepsuc rynku.

--
!Blob!