eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca i płaca dla programisty (i nie tylko) internetowego. › Re: Praca i płaca dla programisty (i nie tylko) internetowego.
  • Data: 2004-03-04 09:03:29
    Temat: Re: Praca i płaca dla programisty (i nie tylko) internetowego.
    Od: "KrzysztofM" <k...@w...dvdinfo.prv.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "motto" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:2993791.d3LIA2c1lV@motto.pl...
    > Dziś pełno jest na rynku pracy magików komputerowych i to nie tylko
    > programistów. Jak czytasz ich CV to okazuje się że są super extra hiper
    > fachowcami znają to, tamto i 1000 innych rzeczy, w praktyce nie umieją
    nic.
    >
    > Programistą nie stajesz się przez szkołę, czy też książki programistą się
    > "rodzisz". Programista (pomijając kwestię intelektu) to przede wszystkim
    > człowiek z "wyobraźnią przestrzenną", człowiek zawzięty w
    > tym co robi i zarazem cierpliwy, tego nie można się nauczyć z tym trzeba
    > się urodzić. Wiem, że to może wielu zaboleć, ale większość nigdy mimo
    > nauczenia się składni danego języka nie będzie programistami. To tak jak
    > szyciem na maszynie, ja potrafię szyć na maszynie, ale nigdy, ale to nigdy
    > nie nazwę się projektantem mody...
    >
    > Większość z nas zaczynała programować w wieku 12-16 lat, kiedy reszta
    > rżnęła w gierki. Potem lata ślęczenia w kodzie tylko i wyłacznie dla
    > własnej przyjemności. Zrozum to, że programista to maniak ślęczący całymi
    > dniami w kodzie, a nie gość piszący od 8 do 16. To elita, do której wielu
    > chce dołączyć, ale nie wielu (bez względu na to jak wysokie mniemanie będą
    > mieć o sobie) to się uda. Jeśli chcesz być programistą z pobudek
    > finansowych to odpuść sobie, bo nigdy nie wskoczysz ponad pierwsze piętro.
    > Pozdrawiam
    >
    Właśnie się zastanawiam, jakby zdefiniować samego siebie :) Wedle tego co
    napisał Motto to chyba jestem tzw. "magikiem".
    Jako nastolatek, mając do dyspozycji komputer brata z kartą Hercules, na
    którym cięzko było coś pograć uczyłem się programować w Turbo Pascalu.
    Umiałem pisać dość zaawansowane programy - ale po pewnym czasie odeszłem od
    tego, zacząłem inne studia. Ale zawsze w jakiś sposób byłem bliski
    informatyce i programowaniu. Jakiś czas temu powróciłem do programowania -
    hobbystycznie - tym razem Delphi - no i kończę pierwszy własny program do
    obsługi magazynu i wystawiania faktur. Ale nie nazwałbym siebie programistą
    z prawdziwego zdarzenia (wedle tego co definiuje Motto).

    pozdr
    Krzysiek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1