Witam!

Jesli znasz jezyk na poziome co najmniej sredniozaawansowanym, to smigaj do
Anglii. I nie waż się płacić żadnej firmie , za pośrednictwo - strata
pieniędzy.
Trochę operatywności, znajomość języka i maly zapas gotówki na sam początek
w zupełności wystarczy!

Pracy w Anglii jest dużo, tylko trzeba unikać Londynu - choć i tam dla
przebojowych coś się znajdzie.
wiem, bo sam bylem :)

Pozdrawiam
Dudi

P.S. Przed wyjazdem radzę się zabrać za studia po inaczej nici z
"kożystnych" warunków :)

P.S.2 Co do USA. Obecny kurs dolara nie sprzyja wyjazdom za ocean- ale kto
wie co będzie za rok :)
Użytkownik "bartto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20f6.0000028e.41bdff19@newsgate.onet.pl...
> Cześć chciałbym w tym roku wyjechać gdzieś w okresie wakacyjnym do pracy.
> Oczywiście najbardziej interesujące kierunki do USA i Anglia. Jednak, gdy
tak
> szukam po internecie i w gazetach, to przekonuje się, że wszystkim tym
zajmują
> się tak na prawde ze 2,3 firmy, które pobierają olbrzymie sumy jak dla
mnie na
> wstęp, np. work & travel chce 700zł + 525$, a trzeba dodać, że w tej cenie
nie
> ma wliczonego biletu lotniczego,wyżywienia,zakwaterowania oraz
załatwionego
> pracodawcy(kosztuje to dodatkowe 100$). Gdy się dalej przeczyta ich
program to
> wychodzi, że zarobki wcale nie są takie cudowne i nie wiem, czy jeżeli
byśmy
> pracowali w jednej pracy wogóle nam się zwróci ten wyjazd. Podobnie jest z
> innymi firmami. Powiedzcie, czy jest wogóle szansa wyjechać za granice na
> jakiś kożystnych warunkach, gdzie na wstęp nie trzeba łożyć niesamowitej
kasy
> i mieć jakąś gwarancje na prace?? Wyjazd w ciemno odpada, bo raczej ni
mógłbym
> pozwolić sobie na stratę gotówki, znajomości w Angli i USA też nie mam,
cóż
> można więc zrobić doradźcie coś
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl