Michael napisał(a):
> > Tym bardziej, że ,,nowe technologie'' z momentu rozpoczęcia studiów
> > stają się często dosyć stare w momencie ich zakończenia.
>
> I co z tego? Poza tym jest wiele technologii (nie nowych, ale ogólnie
> technologii) które warto znać... co do WDI... jak się miałem uczyć na
> egzamin to miałem porządne zlecenie z wykorzystaniem Action Script 2.0... i
> co? To nie rozwija umysłu? Rozwija, a i w portfelu przybywa zamiast ubywać...

Jeju, trochę się zdenerwowałem. Nie po to jest tytuł inż., mgr czy
mgr inż. informatyka, żeby udowodnić, że ktoś umie w Action Script
klepać. W tym najlepszy jest mój kumpel z gimanzjum (właśnie zdał
do liceum;)). Jak studiowałem infę na Politechnice Śląskiej (z
powodu pracy, zdrowia i głupoty nie skończyłem) to na matmie uczyli
nas głownie tego, co nam się potem może przydać. Polecam
www.wsb.edu.pl w Dąbrowie Górniczej. Łatwiej niż na państwowych,
tytuł inzyniera, a dużo się nauczysz, jest dużo internetu na
semestrach 5 -7, masz też gprs i edge na "sieciach bezprzewodowych".
Kadra porządna i z dziekanatem da się dogadać. Najłatwiej jest
chyba na www.wsti.pl i w www.swsz.katowice.pl, ale poziom na 100%
gorszy. Jak wywalili Cię z UŚ, to za PWr bym się nie brał,
przecież na UŚiu nie jest za ciężko.