Witam serdecznie

dostałam w pracy wypowiedzenie zmieniające które dotyczy miejsca pracy. W
umowie miejscem pracy jest Warszawa. Po zaakceptowaniu wypowiedzenie nowym
miejscem pracy będzie miejscowość znajdująca się o 40 km od Warszawy
(Błonie). Okres wypowiedzenie upływa z dniem 01.01.2005 r. Po tym okresie
będą obowiązywały mnie nowe warunki. Już teraz wiem że nie zgodzę się na
nie. Chcę odejść z firmy dlatego jutro mam zamiar złożyć na piśmie odmowę
przyjęcia nowych warunków. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że w nowe
miejsce muszę dojeżdżać już od dwóch tygodni. Gdy pytam się na podstawie
jakich przepisów mam tam dojeżdżać szefowa odpowiada mi że jest to forma
oddelegowania. Jednak przy oddelegowaniu firma powinna mi zwracać pieniądze
za poniesione koszty przejazdu, które bardzo wzrosły.Oczywiście nie ma
zamiaru tego zrobić. Wiem też że firma może mnie przenieść na okres trzech
miesięcy na inne stanowisko ale raczej nie do innej miejscowości. Co mogę w
tej sytuacji zrobić? Nie chcę tam dojeżdżać. Pomóżcie. Czy powinam zgłosić
się do inspekcji pracy ?

do góry