obiło mi się o uszy, że po miesiącu pracy przysługuje jeden dzień urlopu
wypoczynkowego - czy to prawda?

do góry

Pięknego dnia Thu, 6 Nov 2003 12:44:47 +0100, "Mr X & Mr Y"
<x...@1...hi> zakodował:

>obiło mi się o uszy, że po miesiącu pracy przysługuje jeden dzień urlopu
>wypoczynkowego - czy to prawda?

Źle Ci się obiło.
Jeżeli w minionych latach nabyliście prawo do pierwszego pełnego
urlopu, to za miesiąc pracy należy się 2 albo 3 dni urlopu.
Przy pracach sezonowych, niezależnie od stażu, 1,5 dnia urlopu
(zaokrągla się w górę) za każdy przepracowany miesiąc.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:dgekqv4pn5n1n0l8l1a1ocbvgveq8o4i4h@4ax.com...
> Pięknego dnia Thu, 6 Nov 2003 12:44:47 +0100, "Mr X & Mr Y"
> <x...@1...hi> zakodował:
>
> >obiło mi się o uszy, że po miesiącu pracy przysługuje jeden dzień urlopu
> >wypoczynkowego - czy to prawda?
>
> Źle Ci się obiło.
> Jeżeli w minionych latach nabyliście prawo do pierwszego pełnego
> urlopu, to za miesiąc pracy należy się 2 albo 3 dni urlopu.
> Przy pracach sezonowych, niezależnie od stażu, 1,5 dnia urlopu
> (zaokrągla się w górę) za każdy przepracowany miesiąc.
>
> --
> Pozdrawiam,

DZIĘEĘĘĘKII , ale szkoda papapap i pozdrawiam
> Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
> GG 2122; ICQ#: 64457775
> e-mail Rot13 coded

do góry

> > >obiło mi się o uszy, że po miesiącu pracy przysługuje jeden dzień
urlopu
> > >wypoczynkowego - czy to prawda?

i tak i nie ;)
to dopiero ma byc w nowym KP, czyli nawet w przypadku pierszej w zyciu
pracy, urlop (proporcjonalny) dostaniesz nawet po 1 miesiacu pracy ;)
nowoscia maja byc urlopy godzinowe

Jean

do góry

Użytkownik Jean <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:boq3f7$5k6$...@a...news.tpi.pl...
> nowoscia maja byc urlopy godzinowe

No to znowu tylko chyba nowość w przepisach, w moim obecnym zakładzie pracy zamiast
płacić nadgodziny jest zwyczaj odbierania ich później.
Po prostu idziesz do szefa, i mówisz że właśnie chciałeś skoczyć do dziekanatu po
wpis powiedzmy. Po powrocie odpisujesz stosowną liczbę godzin.


--
Janusz Kęsik
j...@g...pl
-------------------------------------
wyścigi z wiatrem - www.szybowce.com

do góry