eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › urlop okolicznościowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2006-05-30 18:24:31
    Temat: urlop okolicznościowy
    Od: Carbo <c...@c...com>

    Mam pytanie techniczne. Ponoć z okazji ślubu przysługują mi dwa dni
    urlopu okolicznościowego. czy taki urlop muszę wykorzystać bezpośrednio
    przed ślubem czy mogę tydzień po? jak to jest w praktyce?

    Pozdrawiam
    Paweł Michalak


  • 2. Data: 2006-06-03 17:27:19
    Temat: Re: urlop okolicznościowy
    Od: piotr <p...@N...wp.pl>

    Tue, 30 May 2006 20:24:31 +0200, na pl.praca.dyskusje, Carbo napisał(a):

    >
    > czy mogę tydzień po?
    Nie.
    Urlop okolicznościowy jest udzielany pracownikowi aby mógł wziąć udział w
    określonej uroczystości /jeżeli nie ma innej możliwości np. urlop taryfowy,
    L4/.
    pozdrawiam MEva.


  • 3. Data: 2006-06-03 17:56:44
    Temat: Re: urlop okolicznościowy
    Od: Kuba Panas <K...@l...waw.pl.UsunTo>

    piotr napisał(a):
    > Tue, 30 May 2006 20:24:31 +0200, na pl.praca.dyskusje, Carbo napisał(a):
    >
    >
    >>
    >> czy mogę tydzień po?
    >
    > Nie.
    > Urlop okolicznościowy jest udzielany pracownikowi aby mógł wziąć udział w
    > określonej uroczystości /jeżeli nie ma innej możliwości np. urlop taryfowy,
    > L4/.
    > pozdrawiam MEva.

    Lub na załatwienie papierologii. Zawsze możesz powiedzieć, że musisz
    jechać odebrać/podpisać dokumenty w USC (Urząd Stanu Cywilnego).
    Ale tutaj dobrze jest się dowiedzieć w kadrach.
    Jak z okazji ślubu jeden dzień wzięłem tydzień przed, a drugi dzień
    przed ślubem. Właśnie po to, żeby pojechać i załatwić. Do USC miałem 300
    kilometrów.

    Kuba


  • 4. Data: 2006-06-03 21:49:38
    Temat: Re: urlop okolicznościowy
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Sat, 3 Jun 2006 19:27:19 +0200, piotr
    <p...@N...wp.pl> zakodował:

    >Nie.

    Możesz podać podstawę prawną? Wszelkie roszczenia z tytułu prawa pracy
    przedawniają się po trzech latach. W rozporządzeniu nie ma
    wyznaczonego innego terminu. Więc skąd ta interpretacja?

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 5. Data: 2006-06-09 17:41:11
    Temat: Re: urlop okolicznościowy
    Od: MEva <x...@x...pl>

    Sat, 03 Jun 2006 23:49:38 +0200, na pl.praca.dyskusje, Kaizen napisał(a):

    > Możesz podać podstawę prawną? Wszelkie roszczenia z tytułu prawa pracy
    > przedawniają się po trzech latach. W rozporządzeniu nie ma
    > wyznaczonego innego terminu. Więc skąd ta interpretacja?

    Czytam prasę i to raczej poważną, a skoro tak uważa Gazeta Prawna to co ja
    się będę wymądrzać - myślisz, że ich ekspert się myli?

    "GP radzi:

    Sytuacje, w jakich pracodawca zobowiązany jest udzielić pracownikowi
    zwolnienia od pracy, określają przepisy rozporządzenia ministra pracy i
    polityki socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu
    usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień
    od pracy (Dz.U. nr 60, poz. 281 z późn. zm.). Jedną z przesłanek
    uzasadniających zwolnienie z pracy są właśnie powody osobiste pracownika. O
    tym, na ile dni i z jakich powodów pracodawca jest obowiązany zwolnić
    pracownika od wykonania pracy, rozstrzyga par. 15 przytoczonego
    rozporządzenia. Urlop okolicznościowy jest ściśle związany ze zdarzeniem,
    na które jest udzielany (np. zgon lub pogrzeb). *Z tego względu powinien
    być wykorzystany w terminie pokrywającym się z datą tego zdarzenia lub
    innym, ale jak najbliższym* (tzn. tuż po zgonie albo przed lub po
    pogrzebie). Pracownik, ubiegając się o urlop okolicznościowy, najpierw
    składa wniosek o udzielenie dnia wolnego od pracy w związku z daną
    okolicznością (na formularzu, jaki obowiązuje w zakładzie pracy przy
    urlopach wypoczynkowych), a następnie przedkłada akt zgonu."



    Z tego co napisałeś można wyciągnąć wniosek, że jak ktoś " zapomniał " o
    urlopie ok. w tym roku to po 3 latach może wystąpić o ekwiwalent?

    Chyba, że coś się ostatnio zmieniło, to proszę o informację.
    --
    pozdrawiam
    MEva :-)
    www.mixzone.shost.pl


  • 6. Data: 2006-06-10 04:50:51
    Temat: Re: urlop okolicznościowy
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Fri, 9 Jun 2006 19:41:11 +0200, MEva <x...@x...pl>
    zakodował:


    >Z tego co napisałeś można wyciągnąć wniosek, że jak ktoś " zapomniał " o
    >urlopie ok. w tym roku to po 3 latach może wystąpić o ekwiwalent?

    Po pierwsze primo - to nie urlop, tylko zwolnienie i ekwiwalent się
    nie należy (jak nie wykorzystasz w naturze, to przepada).

    Po drugie primo - to, że pracownik "powinien" nie znaczy że musi i że
    przepada w innym terminie, niż przedawniają się wszelkie inne
    roszczenia z tytułu UoP.

    Po trzecie primo - nawet, gdyby najmądrzejsza gazeta napisała, że nie
    może, to nie jest to żadna wykładnia. Pytając o podstawę prawną
    pytałem o Ustawię, rozporządzenie, albo chociaż urzeczenie albo
    wytyczne SN.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 7. Data: 2006-06-10 14:34:29
    Temat: Re: urlop okolicznościowy
    Od: MEva <x...@x...pl>

    Sat, 10 Jun 2006 06:50:51 +0200, na pl.praca.dyskusje, Kaizen napisał(a):


    > Po trzecie primo - nawet, gdyby najmądrzejsza gazeta napisała, że nie
    > może, to nie jest to żadna wykładnia. Pytając o podstawę prawną
    > pytałem o Ustawię, rozporządzenie, albo chociaż urzeczenie albo
    > wytyczne SN.

    W moim zakładzie nikt nigdy nie dostał zwolnienia w grudniu na ślub który
    odbył się w styczniu - i nie dostanie!
    Ponieważ pytanie brzmiało jak to jest w praktyce, więc odpowiadam: jest jw.

    Zaraz mi napiszesz, że podadzą mnie do sadu, no i dobrze, niech się radca
    prawny wykaże. Jak wygra to dostanie premię, a jak nie wygra, to zmienię
    zasady, bo najważniejsze jest to, żeby pracownicy nie umierali, a termin
    kiedy się żenią lub rodzą dzieci nie ma większego znaczenia.
    --
    pozdrawiam
    MEva :-)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1