eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › prawo pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2002-10-02 17:17:54
    Temat: prawo pracy
    Od: "Anna Nowacka" <a...@g...pl>

    Bardzo proszę o porady prawników. Moja historia jest bardzo skomlikowana.
    Założyłam sprawę w sądzie mojemu pracodawcy -w lutym br.( wnioskowałam o
    dopuszczenie do pracy ).
    A spraw wygląda tak:
    Bylam zatrudniona w firmie "A" na umowie na czas nieokreślony. Ostatniego
    stycznia pracodawca telefonicznie poinformował mnie iż obniża mi
    wynagrodzenie o 50%. Gdy się na tą praktykę nie zgodziłam, 4.02.02 zabrał mi
    klucze do biura (za pokwitowaniem) i od tego czasu nie dopuszczał mnie do
    pracy. Moje kilkakrotne pisma o dopuszczenie do pracy były bez echa. Nie
    dostalam wypowiedzenia stosunku pracy na piśmie ,ani do dnia dzisiejszego
    świadectwa pracy. W okresie po 4.02 02 (tj. 5.02.02) poinformowałam
    pracodawcę pismem iż w dniach 5-6.02 wybieram dni przysługujące mi na opiekę
    nad dzieckiem. Od 7.02 do 28.02.02 dostarczyłam pracodawcy listem poleconym
    chorobowe.
    Dzisiaj na sprawie sędzina uznała,że moje roszczenie dopuszczenia do pracy
    jest nie możliwe, więc pozostaje ustalenie terminu rozwiązania umowy (jak
    uznała to 4.02- dzień nie dopuszczenia do pracy). W związku tym przysługuje
    mi wynagrodzenie za 4 dni luego oraz odszkodowanie (1 miesięczne za okres
    wypowiedzenia). W mojej ocenie to jest mniej niż gdybym dostała 4 lutego
    wypowiedzenie( wynagrodzenie za cały luty bo wypowiedzenie biegłoby od marca
    +pensja za marzec).
    Czy sędzina może nie uznać mi tych dni chorobowego jako okresu zatrudnienia?
    Jest to dla mnie ważne bo od tego zależy czy otrzymam prawo do zasiłku.
    Czy nie należy mi się również jakieś odszkodowanie za brak wypowiedzeniw
    umowy i nie wydanie świadectwa pracy?
    Pomóżcie jeśli możecie to podajcie podstawę prawną.
    Z góry dziękuję
    Anna Nowacka





  • 2. Data: 2002-10-02 17:46:44
    Temat: Re: prawo pracy
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > A spraw wygląda tak:
    Ta sedzia to jakas rodzina pracodawcy?
    Czy Ty cos krecisz?
    Czy ja czegos nie doczytalem...?

    Kodeks Pracy (http://praca.interia.pl/kodeks)
    Art. 42
    $2. Wypowiedzenie warunkow pracy lub placy uwaza sie za dokonane,
    jezeli pracownikowi zaproponowano NA PISMIE nowe warunki.

    itd.
    ale juz ten punkt oznacza, ze Tobie nikt nie zlozyl zadnego wypowiedzenia,
    tylko odbierajac Ci klucze i nie wpuszczajac do pracy pracodawca,
    chyba trzeba uznac, ze zwolnil Cie z obowiazku swiadczenia pracy...
    ale nie mogl zwolnic siebie z placenia ;-)

    Tak czy siak pojdz do PIP...

    pozdrawiam

    romekk


  • 3. Data: 2002-10-02 18:06:43
    Temat: Re: prawo pracy
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > tylko odbierajac Ci klucze i nie wpuszczajac do pracy pracodawca,

    a moze sedzia uznal(a) ze pokwitowanie odbioru kluczy to wypowiedzenie :-)

    ale nawet wtedy i tak masz racje, ze nie moglo ono sie _skonczyc_ w dniu
    zlozenia. Jesli pracujesz mniej niz 6 m-cy to moglo biec od 11.02
    i konczyc sie 24 (czy tam 23) a jesli >6 miesiecy, to powinno zaczac swoj bieg
    1.03 i trwac do konca marca....

    pozdrawiam

    romekk

    p.s. acha, nie jestem prawnikiem. i zawsze wszystko zalezy od bardzo
    konkretnej sytuacji. Moze zaklad byl likwidowany/w stanie upadlosci?
    moze naruszylas ciezko obowiazki i zostalas zwolniona dyscyplinarnie?
    moze chorowalas przed tym styczniem 2002 dlugie lata i pracodawca mial
    prawo Cie zwolnic w trybie Art 53 KP. itd. itp. moze ma jakies racje,
    ale tak czy siak wypowiedzenie powinno byc potwierdzone na pismie.


  • 4. Data: 2002-10-02 18:22:13
    Temat: Re: prawo pracy
    Od: l...@i...pl

    Pięknego dnia Wed, 2 Oct 2002 19:17:54 +0200, "Anna Nowacka"
    <a...@g...pl> zakodował:

    >Pomóżcie jeśli możecie to podajcie podstawę prawną.

    Nie jestem adwokatem czy radcą prawnym jedno jednak wiem jako prawnik
    umowę o pracę trzeba pismenie wypowiedzieć albo wręczyć do rąk
    własnych albo listem poleconym dwukrotnie awizowanym. Dopiero wtedy
    jest ono skuteczne i rozwiąuję umowę o pracę w termninie wskazanym w
    wypowiedzeniu . Dotyczy to szczególnie sytuacji gdy wypowedzenie umowy
    nastapiło bez zachowania okresu wypowiedzenia (art. 30 par. 3 kp.)
    Również na piśmie musi być dokonana zmiana warunków pracy i płacy
    wynika to z art. 42 par. 2 kp. Z tak przedstawionego przez ciebie
    stanu faktycznego wynika, że nie doszło wogóle do rozwiązania umowy o
    pracę. Więc przysługuje ci do dnia pisemnego wypowiedzenia
    wynagrodzenie z art. 81 par. 1 kp. czyli wynikające z osobistego
    zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli
    taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony to 60 %
    wynagrodzenia. Nie można też uznać, że doszło do rozwiązania umowy o
    pracę w trybie określonym w art. 42 par. 3 albowiem wypowiedzenie
    warunków pracy i płacy nie zostało dokonane z uwagi na brak formy
    pisemnej i do tego następuje po upływie okresu wypowiedzenia.
    Prawdę powiedziawszy kompletnie nie rozumiem toku myślenia sędzi. Dla
    mnie to bzdura. Jeżeli wyda wyrok uznający, że doszło do rozwiązani
    umowy o pracę to w ciągu 7 dni złóż wniosek o sporządzeni i przesłanie
    uzasadnienia wyroku a potem w ciągu 14 dni od dnia otrzymania
    uzasadnienia apelacje. Moja rada weź adwokata bo wygląda na to, że
    twój były pracodawca jest opukładny z sędzią.
    Teraz nie mogę precyzyjnie podać ci podstawy prawnej musiałabym się
    dobrze zastanowić nad twoją sprawą i pogrzebać w orzecznictwie Sądu
    najwyższego. Mogę to zrobić ale na razie nie mam czasu w yum tygodniu
    dopiero w przyszłym tygodniu mogłabym ci konkretnie doradzić. To co
    wyżej to tylko moje luźne przemyślenia.

    --
    Anette

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1