witam wszystkich,
planujemy z kumplem wyjazd za granice w poszukiwaiu pracy, ostatnio
zastanawiamy sie nad Norwegia i w zwiazku z tym kilka pytanek:
- przede wszystkim czy warto pojechac szukac czegos o tej porze roku (chcemy
pojechac w przyszlym , najdalej za 2 tygodnie)??
- jak zabrac sie do szukania pracy w Norwegii (ktore rejony itd)?
- co zabrac ze soba (jedziemy autem)?
- czy moga byc jakies problemy na granicy (np. czy mozna zabrac wiecej jedzenia
itd)
- jakie warunki drogowe panuja w Norwegii, i Szwecji o tej porze roku?
moze ktos z Was ma za soba taki wyjazd? czekamy na kazda wiadomosc, z gory
dzieki

Krzysiek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Krzysiek" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:7c47.0000063a.403df762@newsgate.onet.pl...
> witam wszystkich,
> planujemy z kumplem wyjazd za granice w poszukiwaiu pracy, ostatnio
> zastanawiamy sie nad Norwegia i w zwiazku z tym kilka pytanek:
> ..
> - jak zabrac sie do szukania pracy w Norwegii (ktore rejony itd)?
W Bremmen pod Oslo jest miejsce, w którym gromadzą się poszukujący pracy na
czarno. Poza tym ciężko powiedzieć, trzeba by jeździć od farmy do farmy i
pytać o robotę. W sezonie letnim jest dużo malowania domów, bo domy są
głównie drewniane. O tej porze roku, nie wiem co można znaleźć.
> - co zabrac ze soba (jedziemy autem)?
Dużo żarcia. Konserwy kanapkowe i obiadowe, zupy, sosy, ryże, makarony i
generalnie jak najwięcej wszystkiego oprócz chleba. W Norwegii jedzenie jest
cholernie drogie. Ciuchy na każdą pogodę, śpiwory i takie tam. No i wódkę w
dozwolonej ilości 1l - pomaga w ciężkich chwilach na saksach:), a alkohol
tam jest praktycznie niedostępny.
> - czy moga byc jakies problemy na granicy (np. czy mozna zabrac wiecej
jedzenia
> itd)
Problemy mogą być na granicy Polsko-Szwedzkiej, po zjeździe z promu.
Problemy dotyczą głównie tego, że jedziesz "turystycznie", w związku z czym
trzeba mieć ze sobą dużo pieniędzy. Obliczają po ok 50$ na dzień pobytu, ale
mając po ok 500$ na głowę, powinni przepuścić, no i bilet powrotny na prom
dobrze mieć. Z przewożeniem jedzenia raczej nie ma problemów. Na granicy
szwedzko-norweskiej nie ma praktycznie kontroli, przejeżdża się bez
zatrzymywania, kontrole są na prawdę rzadkością.
Nie wiem jak jest teraz z cenami promów, ale w zeszłym roku opłacało się
płynąć Gdynia-Karlskrona, wyszło taniej niż ze Świnoujścia, ale ceny
obczajcie lepiej sami w biurach podróży.
> - jakie warunki drogowe panuja w Norwegii, i Szwecji o tej porze roku?
O tej porze tam nie byłem, ale z tego co wiem, drogi główne są na pewno
lepiej zabezpieczone niż u nas:). W górach zamykają niektóre drogi, ale to
daleko na zachodzie i północy Norwegii. Cały rok jeździ się na światłach
mijania, lub do jazdy dziennej. Paliwo tańsze w Szwecji, ale i tak wychodzi
po ok. 5zł za benzynę.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

Użytkownik "Wojtek" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c1l061$rio$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
> Użytkownik "Krzysiek" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:7c47.0000063a.403df762@newsgate.onet.pl...
> > witam wszystkich,
> > planujemy z kumplem wyjazd za granice w poszukiwaiu pracy, ostatnio
> > zastanawiamy sie nad Norwegia i w zwiazku z tym kilka pytanek:
> > ..
> > - jak zabrac sie do szukania pracy w Norwegii (ktore rejony itd)?
> W Bremmen pod Oslo jest miejsce, ..
To się nazywa chyba Drammen, sprawdź na mapie.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

> > Użytkownik "Krzysiek" <k...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości > > > witam wszystkich,
> > > planujemy z kumplem wyjazd za granice w poszukiwaiu pracy, ostatnio
> > > zastanawiamy sie nad Norwegia i w zwiazku z tym kilka pytanek:
> > > ..
> > > - jak zabrac sie do szukania pracy w Norwegii (ktore rejony itd)?
> > W Bremmen pod Oslo jest miejsce, ..
> To się nazywa chyba Drammen, sprawdź na mapie.
>
> Pozdrawiam,
> Wojtek
>
dzieki za odpowiedz, tez slyszalem o miejscowosci Drammen, wiem ze jest tam
dosc sporo farm ale nie wiem czy warto pojechac juz teraz czy poczekac na
kwiecien, maj?? (teraz mam urlop i chcialbym go wykorzystac na szukanie jakiejs
pracy a jak znajdziemy to po prostu zostaniemy)
a Ty w jakim okresie tam byles??
zapomnialem jeszcze chyba o najwazniejszej sprawie, gdzie spac zanim znajdziemy
jakas prace? o tej porze roku kampingi raczej odpadaja......
znasz moze jakies niedrogie miejsca w tej okolicy??
pozdrawiam
Krzysiek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6bfe.00000013.403e2d48@newsgate.onet.pl...
>
> dzieki za odpowiedz, tez slyszalem o miejscowosci Drammen, wiem ze jest
tam
> dosc sporo farm ale nie wiem czy warto pojechac juz teraz czy poczekac na
> kwiecien, maj?? (teraz mam urlop i chcialbym go wykorzystac na szukanie
jakiejs
> pracy a jak znajdziemy to po prostu zostaniemy)
> a Ty w jakim okresie tam byles??
> zapomnialem jeszcze chyba o najwazniejszej sprawie, gdzie spac zanim
znajdziemy
> jakas prace? o tej porze roku kampingi raczej odpadaja......
> znasz moze jakies niedrogie miejsca w tej okolicy??

Ja tam byłem w lipcu, sierpniu. Wtedy jest ciepło, dzień długi i można
pracować bez oświetlenia nawet do 23. Wtedy też są największe szanse na
załapanie się do jakiejś roboty. Teraz nie wiem czy jest tam jakaś praca. Z
pracą w rolnictwie jest tak jak w Polsce. Co teraz można robić w polu? Nie
za wiele. Pod koniec kwietnia wszystko rusza, wtedy jest sadzenie
ziemniaków, siewy itp. Teraz to pewnie jest praca w jakichś przetwórniach,
paczkarniach i pod dachem jakieś prace budowlane. Ciężko mi powiedzieć.
Jeśli chodzi o spanie, to kampingi. Kampingi często prowadzą miejscowi
rolnicy mieszkający blisko kampingu, więc jakby nawet był zamknięty, to
trzeba z takim pogadać i otworzy. Domki mają ogrzewanie, mieszkałem w takim
na początku września, temperatura na zewnątrz spadała w nocy do 0 i było w
środku całkiem przytulnie. Raczej nie ma innej alternatywy, kampingi
wychodzą najtaniej. Ja byłem 80 km od Oslo, w okolicy samego Oslo nie
orientuję się za bardzo, ale kampingów przydrożnych jest sporo.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

Ciężko mi powiedzieć.
> Jeśli chodzi o spanie, to kampingi. Kampingi często prowadzą miejscowi
> rolnicy mieszkający blisko kampingu, więc jakby nawet był zamknięty, to
> trzeba z takim pogadać i otworzy. Domki mają ogrzewanie, mieszkałem w takim
> na początku września, temperatura na zewnątrz spadała w nocy do 0 i było w
> środku całkiem przytulnie. Raczej nie ma innej alternatywy, kampingi
> wychodzą najtaniej. Ja byłem 80 km od Oslo, w okolicy samego Oslo nie
> orientuję się za bardzo, ale kampingów przydrożnych jest sporo.
>
> Pozdrawiam,
> Wojtek

ile placiles za nocleg na kampingu? jak wygladaja tam warunki snitarne
(toaleta, lazienka, ewentualny dostep do pralki, kuchenka gazowa)?
znajomy podal mi nazwy takich miejscowosci (Lier, Drammen, Egge) byles moze w
tej okolicy, moze polecisz jakis konkretny kamping, skoro twierdzisz ze miales
dosc dobre warunki,
miales prace nagrana zanim wyjechales czy tez szukales? jesli szukales to ile
czasu Ci to zajello, dzieki za dotychczasowe info
pozdrawiam
Krzysiek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6bfe.000000fc.403e5f35@newsgate.onet.pl...
>
> ile placiles za nocleg na kampingu? jak wygladaja tam warunki snitarne
> (toaleta, lazienka, ewentualny dostep do pralki, kuchenka gazowa)?
Domek był dwuosobowy, jeden pokój z dwoma łóżkami, lodówka, kuchenka
elektryczna (tam jest wszystko na prąd, bo jest tani). Prysznice w jednym
budynku na kampingu - wrzucasz 10 koron i masz 5min na kąpiel. Pralek nie
było, umywalki, prysznice i kible w jednym budynku, ciepła woda bez
problemu. Nie wiem dokładnie ile kosztował nocleg, bo płacił pracodawca.
> znajomy podal mi nazwy takich miejscowosci (Lier, Drammen, Egge) byles
moze w
> tej okolicy, moze polecisz jakis konkretny kamping, skoro twierdzisz ze
miales
> dosc dobre warunki,
O Drammen tylko słyszałem. Byłem w okolicach Kongswinger, to trochę dalej od
Oslo.
> miales prace nagrana zanim wyjechales czy tez szukales?
Miałem nagraną i to nawet legalną z pozwoleniem na pracę. Szczerze mówiąc
znam tylko jedną osobę, która szukała pracy zupełnie w ciemno - było to 10
lat temu. Załapał kontakt i załatwił sobie i później mi legalną pracę.
Szukał wtedy 2 tygodnie.
Na promie poznałem także gościa, który pracuje w Norwegii legalnie cały rok
na składzie opon używanych. Z jego opowiadania wywnioskowałem tyle, że
pracuje tam 10 Polaków, właściciel firmy ma jakieś korzenie w Polsce.
Sortują tam opony używane ściągnięte z całej Skandynawii. Wiem tyle, że jest
to w Gardermoen, jakieś 40km od Oslo, tam gdzie lotnisko. Nie byłem tam,
gościa wcześniej nie znałem, nie wiem ile w tym prawdy.
Dużo ludzi jeździ tam na truskawki w lipcu. Robota ciężka i względnie słabo
płatna - przy średnim sezonie wychodzi jakieś 4000 zł. Na taką pracę
najłatwiej dostać pozwolenie - bo żaden Norweg nie będzie się schylał za
takie pieniądze. Farmy truskawkowe występują w okolicach Moss, Hamar.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

Witaj.
ja bylem sam w norwegii, i pierwsza najwazniejsza rzecz, jaka mozna
poradzic, to nzeby jechac na polnoc, prawdopodobnie im dalej na polnoc
tym wieksze prawdopodiobienstwo znalezienia czegos, tam jest mniej
ludzi, mniej kontroulja( a norwegowie sie okrutnie boja, bo za
zatrudnianie na czarno idzie sie od razu do wieziania, jak za wszystko
zreszta). Na północy mieszka mniej ludzi mniej rak jest do pracy, tylko
jest jedna przeszkoda, tam NAPRAWDE STRASZNIE TERAZ PIŹDZI, tam sa mrozy
jakies -20 non stop a do tego 19 godzin dziennie jest ciemno, ogulnie
strasznie depresyjne. Odnosnie samej pracy to chyba ciezko bedzie w
zimie, chociaz pewnie mozna cos dopasc przy wycinaniu lasow, ale to juz
dla prawdziwych kozakow, scinanie drzew po ciemku na mrozie. Ale za to
na bank kasa bedzie duuuuuuuza, na bank powyzej 100zl za godfzine. Co do
warunkow na drogach to powinno byc bardzo dobrze , na pewno lepiej niz w
Polsce, w szwecjo maja np. podgrzewane chodniki, a drogi w ogule w
skandynawii sa baaaardzo dobre a oni nie maja na co kasy wydawac to
sobie drogi pielegnuja i pewnie z tym nie bedzie problemu.
Na granicy raczej nioe robia problemow chociaz moga sie pytac po co i
tak dalej, najlepiej by bylo jakbyscie mieli zaproszenie od kogos i
powiedzieli ze jedziecie zwiedzac, albo pomalujcie sobie geby we flagi i
powiedzciue ze na małysza jedziecie( bo to jakos na dniach bedzie nie?)
, chociaz duzo jedzenia moze budzic podejrzenia.
Ja bym nie jechal tam o tej porze, bo domy zdaje sie maluje w lecie, i
jedyne co widze to morze gfdzies na wybrzerzezu przy rybach? albo gdzies
przy wycinaniu lasu, nie wiem.
Jak was nie przerazaja hardokowe mrozy i ciemnosci i snieg po szyje to
jedzcie.
DO oslo to odradzam od razu bo tam to nawet latem sie nie da znalezc pracy
p.s. tego nie wiem, ale na platformach wiertniczych mozna sie legalnie
zatrudniac, a tqam daja naprawde SPORO kasy, musielibyscie przejrzec
gazety, ale tego nie wiem za bardzo

posdrawiam
Timoo z konta Chewiego.
Jak chcesz dodatkowe info to wal na gg 6362781

do góry

Też słyszałem, że na północy dużo lepiej zarabiają, ale tam nie byłem. Byłem
za to w Trysil we wrześniu, to nie tak bardzo na północy, ale już piździło.
Że się boją policji, to prawda. To jest państwo policyjne. Kumpel za
przekroczenie prędkości o 40 km/h dostał 2000 koron mandatu - i to po
błaganiach pracodawcy, normalnie by było 4000.
Co do platform, to byłem w ambasadzie norweskiej w Warszawie pytać w tej
sprawie. Powiedzieli mi, że żaden Polak nie ma szans dostać legalnej pracy
na platformie, bo trzeba mieć masę uprawnień, typu nurek, spawacz i takie
tam, poza tym za dobrze płatna praca, by Norwedzy odpuścili. Wszystkie te
ogłoszenia z gazet to ściema.

Pozdrawiam,
Wojtek

do góry

>> Co do platform, to byłem w ambasadzie norweskiej w Warszawie pytać w tej
> sprawie. Powiedzieli mi, że żaden Polak nie ma szans dostać legalnej pracy
> na platformie, bo trzeba mieć masę uprawnień, typu nurek, spawacz i takie
> tam, poza tym za dobrze płatna praca, by Norwedzy odpuścili. Wszystkie te
> ogłoszenia z gazet to ściema.
>
> Pozdrawiam,
> Wojtek

no i znowu czlowiek czegos nowego sie dowiedzial tylko mam coraz wieksze obawy
co do znalezienia tam pracy teraz:(
moze ktos ma jeszcze jakies inne spostrzezenia lub doswiadczenia w tej kwestii??
Krzysiek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry