eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 1. Data: 2003-05-06 14:49:35
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: jw <d...@n...poczta.fm>

    Użytkownik Mystery Me napisał:
    > Na prawde nie wiem co o tym sadzic

    rynek nie znosi próżni,jezeli nie możecie znleźć pracownika to znaczy że
    z wami jest coś nie w porządku a nie z pracownikami


  • 2. Data: 2003-05-06 14:53:03
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>

    "Mystery Me" <m...@w...pl> wrote in
    news:b98hrq$hmi$1@atlantis.news.tpi.pl:

    /ciach.../

    > Czy na prawde uczelnie techniczne wypuszczaja specjalistow bez
    > znajomosci jezykow obcych? Odnosze wrazenie ze obecna sytuacja na
    > rynku pracy zmanierowala bezrobotnych, ktorzy wszedzie doszukuja sie
    > podstepow, falszywych ofert itp tymczasem powazne firmy traca w ten
    > sposob ciekawych pracownikow.

    Wysokie bezrobocie nie oznacza, iz jest ono rownie wysokie w kazdej grupie zawodowej
    ...ba - sa na pewno rzedkie specjalizacje, w ktorych podaz kandydatow jest nizsza od
    popytu... moze akurat wszyscy dobrzy kandydaci na to stanowisko nie narzekaja na brak

    innych ofert - a do Ciebie trafiaja sami zdesperowani absolwenci ? :-)

    W.

    --
    Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.


  • 3. Data: 2003-05-06 14:53:57
    Temat: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "Mystery Me" <m...@w...pl>

    Na prawde nie wiem co o tym sadzic. Ciagle slysze utyskiwania bezrobotnych
    poszukujacych pracy ze nic nie ma na rynku... Tymczasem od dwoch miesiecy
    poszukuje pracownika na stanowisko przedstawiciela handlowego i ? ... ZERO!
    Zanim szanowni grupowicze zaczniecie opowiadac ze stanowisko jest fatalne i
    dla tego nie ma rozsadnych zgloszen, powole sobie wyjasnic ze chodzi o
    RKS'a do sprzedazy nie paczkow, czy czyscikow, ale dobr inwestycyjncyh i to
    technicznych, a firma zatrudniajaca jest na prawde nie byle jaka. Oferowane
    wynagrodzenie jak na stanowisko handlowe jest bardzo wysokie ze nie wspomne
    o szkoleniach zagranicznych i oczywiscie wszelkich pomocach do pracy typu
    komputer i samochod marki VW. Firma ma urguntowana pozycje i uwierzcie mi ze
    w swojej branzy na prawde jest znana na swiecie (tym razem to nie tylko
    slogan przyciagajacy kandydatow). Praca jest odpowiedzialna i powazna
    tymczasem powaznych zgloszen na prawde jest niewiele... a jesli juz sie
    trafia to np bez znajomosci jezyka obcego. Czy na prawde uczelnie techniczne
    wypuszczaja specjalistow bez znajomosci jezykow obcych? Odnosze wrazenie ze
    obecna sytuacja na rynku pracy zmanierowala bezrobotnych, ktorzy wszedzie
    doszukuja sie podstepow, falszywych ofert itp tymczasem powazne firmy traca
    w ten sposob ciekawych pracownikow.

    Pozdrawiam
    Mirage




  • 4. Data: 2003-05-06 15:01:19
    Temat: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "Mystery Me" <m...@w...pl>


    > rynek nie znosi próżni,jezeli nie możecie znleźć pracownika to znaczy że
    > z wami jest coś nie w porządku a nie z pracownikami

    Teoretycznie moglbys miec racje ... jest jedno ale... : na wszystkie
    pozostałe stanowiska bez problemu znaduje pracownikow.. wiec co moze byc nie
    tak w typ wypadku?

    Mirage



  • 5. Data: 2003-05-06 15:09:20
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Mystery Me" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:b98hrq$hmi$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >Odnosze wrazenie ze
    > obecna sytuacja na rynku pracy zmanierowala bezrobotnych, ktorzy wszedzie
    > doszukuja sie podstepow, falszywych ofert itp tymczasem powazne firmy
    traca
    > w ten sposob ciekawych pracownikow.

    Pracodawcy tylko sami sobie moga podziekowac. Powiedz mi ile ofert na
    przedstawicielstwo handlowe jest uczciwych - z 10% - podejrzewam ze nawet
    nie. Tak wiec podziekowac mozesz tylko konkurencji i to przez nieuczciwe
    firmy ty tracisz - ludzie ci nie ufaja i sie nie dziwie.Tak wiec nie dziw
    sie ludziom ze wszedzie doszukuja sie podstepow - przeciez wiekszosc takich
    ofert to akwizycja tylko troche nowoczesniej nazwana. Poza tym coraz
    trudniej o sukces w tej branzy - ludzie nie maja nawet na oplaty, a maja
    miec na inwestycje? - nie sadze.
    PS: Bylem kiedys na spotkaniu - mialem byc przedstawicielem duzej medycznej
    firmy. Wiesz co sie okazalo - mialem jezdzic po szpitalach i wciskac im
    jakies graty (oczywiscie po "bardzo atrakcyjnych" cenach). Nie zrazilo mnie
    nawet to - ale jak po 3-dniowym szkoleniu okazalo sie ze musze zainwestowac
    w sprzet 1 tys PLN to jeblem drzwiami, ze prawie szyba nie wypadla i
    poszedlem sobie - takie oto sa w wiekszosci oferty na przedstawiciela
    handlowego. I niestety przez to traca firmy uczciwe i obawiam sie ze jeszcze
    dlugo nikogo nie znajdziesz bo ludzie sie po prostu boja, ze zainwestuja w
    prace swoj czas i pieniadze a guzik z tego beda mieli.
    Tak na koniec przedstawie z jakimi okresleniami akwizycji sie spotkalem:
    przedstawiciel handlowy, odpowiedzialne stanowisko w dziale handlowym, rozne
    klony key account managera - tak wiec sam widzisz ze pracodawcy kombinuja
    jak kon pod gorke i dlatego uczciwe firmy traca.

    Pozdrawiam i zycze znalezienia dobrego pracownika
    Przemo



  • 6. Data: 2003-05-06 15:12:59
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: Elfka <k...@g...pl.NOSPAM>

    <ciach wszystko>.

    A moze to wynik tego, iz przedstawiciel handlowy kojarzy sie niestety
    bardzo zle: zarobisz tyle ile sprzedasz, akwizycja, pozny i czesto
    nadgodzinny czas pracy, czeste wyjazdy, objazdy..
    Poza tym wiele osob nie ma w sobie duzo odwagi, przebojowosci w
    kontaktach z ludzmi, a przeciez o czym i jakos trzeba z klientami i
    potencjalnymi klientami rozmawiac.
    Jezyki obce tez sa wyzwaniem... Ja osobiscie nie mam zdolnosci do tej
    kategorii rozwoju zawodowego, choc bym sie uczyla gdybym tylko mogla. A
    jak uczelnie ucza to wiedza wszyscy studenci i absolwenci :)
    Zycze powodzenia w poszukiwaniach. A i czasem warto obnizyc swoje
    wymagania by trafic na kogos, kogo wyprofilujemy wedlug wlasnych potrzeb.
    Pozdrawiam
    Elfka




    --
    -------------------
    | Elfy sa wsrod nas |
    -------------------


  • 7. Data: 2003-05-06 15:33:05
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Mystery Me napisał:

    > Na prawde nie wiem co o tym sadzic. Ciagle slysze utyskiwania bezrobotnych
    > poszukujacych pracy ze nic nie ma na rynku... Tymczasem od dwoch miesiecy
    > poszukuje pracownika na stanowisko przedstawiciela handlowego i ? ... ZERO!

    Chcesz kandydata - to masz! ;)

    Oczywiście nie jestem orłem, mam duże braki w asertywności i nie lubię
    się innym narzucać, ale to chyba nie szkodzi? No i robię dopiero prawko,
    ale to też chyba nie problem? No i nie za bardzo znam języki obce -
    próbowałem kilka razy, bez efektu. ;)

    Podsumowując - przynajmniej ja oceniam swoje możliwości krytycznie i nie
    startuję tam, gdzie sobie nie dam rady - można niby pracować przez 3
    miesiące zanim mnie wyrzucą, ale to trochę dziecine.

    > Praca jest odpowiedzialna i powazna
    > tymczasem powaznych zgloszen na prawde jest niewiele... a jesli juz sie
    > trafia to np bez znajomosci jezyka obcego. Czy na prawde uczelnie techniczne
    > wypuszczaja specjalistow bez znajomosci jezykow obcych? Odnosze wrazenie ze
    > obecna sytuacja na rynku pracy zmanierowala bezrobotnych, ktorzy wszedzie
    > doszukuja sie podstepow, falszywych ofert itp tymczasem powazne firmy traca
    > w ten sposob ciekawych pracownikow.

    Przynajmniej w moim przypadku mogę stwierdzić, że żadne studia nie dają
    komunikatywnej znajomości języka. To, że w co drugim ogłoszeniu o pracę
    jest wymagany komunikatywny język obcy, to raczej zmanierowanie
    pracodawców, chcących kupić jaguara w cenie malucha - rzeczywistości się
    nie przeskoczy - sądzę że odsetek kandydatów do pracy posługujących się
    językiem obcym komunikatywnie [nie na poziomie rozmówek turystycznych]
    jest dosyć znikomy na rynku.

    Flyer


  • 8. Data: 2003-05-06 15:33:09
    Temat: Re: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Mystery Me napisał:

    > Teoretycznie moglbys miec racje ... jest jedno ale... : na wszystkie
    > pozostałe stanowiska bez problemu znaduje pracownikow.. wiec co moze byc nie
    > tak w typ wypadku?

    Ja tam się nie dziwię - nie dość, że samo stanowisko nie ma dużego
    prestiżu społecznego, to jeszcze autor próbuje zachęcić osoby studiujące
    5 lat nauki techniczne, do robienia zupełnie czegoś innego niż to czego
    ich uczyli.

    Flyer


  • 9. Data: 2003-05-06 15:38:29
    Temat: Re: Odp: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: "przemo77" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:b98kkc$1s9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Ja tam się nie dziwię - nie dość, że samo stanowisko nie ma dużego
    > prestiżu społecznego,

    juz nawet nie o to mi chodzi, ale o fakt ze malo kto ma ochote lazic po
    ludzich i robic z siebie akwizytora, a ci co sie do tego nadaja maja juz
    dobra robote.
    Jezeli oferujesz niezla pensje to sproboj polazic po znanych firmach i
    podebrac im kogos dobrego.



  • 10. Data: 2003-05-06 16:01:19
    Temat: Re: kazdy narzeka na brak pracy tymczasem....
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    Mystery Me <m...@w...pl> napisał(a):

    > wypuszczaja specjalistow bez znajomosci jezykow obcych? Odnosze wrazenie ze
    > obecna sytuacja na rynku pracy zmanierowala bezrobotnych, ktorzy wszedzie
    > doszukuja sie podstepow, falszywych ofert itp tymczasem powazne firmy traca
    > w ten sposob ciekawych pracownikow.

    Sądząc z ilości ofert, to handlowcy i przedstawiciele handlowi są wręcz
    rozchwytywani. Może po prostu oferujcie lepsze warunki. Nie wiem czy
    zauważyłeś, ale żyjemy w dobie kapitalizmu i rynku. DOtyczy to także rynku
    pracy. Musicie być bardziej konkurencyjni.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1