eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2004-09-22 09:24:58
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "a&e" <a...@w...op.pl>

    no niezle, niezle....

    pozdrowionka
    Ewa (Krakow)



  • 12. Data: 2004-09-22 09:33:58
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: Voytek <d...@o...pl>

    On Wed, 22 Sep 2004 10:44:22 +0200, "evitas" <e...@o...pl> wrote:

    >Zostalam zaproszona na rozmowe z rekruterem do kawiarni znanego hotelu.
    >Czego mozna sie spodziewac na rozmowie?
    >Chodzi o rozluznienie rozmowcy zapewnie?

    ;-) spodziewaj sie, ze to Ty zaplacisz rachunek za ta kawe ;-)


  • 13. Data: 2004-09-22 09:34:36
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "Adam 'addy' Piotrowski" <fuzz[]poczta.onet.pl>

    Pewnego dnia Agalay napisał/a:

    > A na jakiej podstawie tak sądzisz???
    > Oczywiście może być i tak, ale nie generalizuj, że zazwyczaj. Mój
    > znajomy często był zapraszany na tego typu rozmowy do hoteli,
    > ponieważ właśnie tam w danym momencie przebywał dyrektor/inna ważna
    > persona firmy. I nigdy nie trafił na firmę krzak.

    Na podstawie doświadczeń moich i znajomych. Fakt, że było to już jakiś czas
    temu, ale wtedy tylko jedna z takich rozmów okazała się rozmową z przyzwoitą
    firmą.
    Może coś się zmieniło, może odsetek normalnych firm prowadzących rozmowy w
    takim miejscu zależy też od miasta.

    --
    Adam Piotrowski
    http://www.rebelstudio.com [ agencja interaktywna ]


  • 14. Data: 2004-09-22 10:55:23
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "exit" <e...@w...pl>


    Uzytkownik "Voytek" <d...@o...pl> napisal w wiadomosci
    news:dnh2l0h9bbt5sjoqtp0ajop0nsaa14ehsk@4ax.com...
    rozmowcy zapewnie?
    >
    > ;-) spodziewaj sie, ze to Ty zaplacisz rachunek za ta kawe ;-)


    bzdury totalne opowiadacie!!! jest kilka powodow dla ktorych rekrutacje
    odbywaja sie w hotelach.

    1.Szuka sie pracownika na miejsce pracujacego
    2.luzniejsza atmosfera
    3.Niskie koszty( nie trzeba wybajmowac salki itp)

    Sam prowadze rekrutacje w holelach a firma bynajmniej nie krzak tylko jadna
    z Naj....
    pozdrawiam
    exit



  • 15. Data: 2004-09-22 10:57:59
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "Jakub" <j...@e...ii.uj.edu.pl.spam>



    "evitas" <e...@o...pl> wrote in message
    news:cirdsb$p1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    >
    > Zostalam zaproszona na rozmowe z rekruterem do kawiarni znanego hotelu.
    > Czego mozna sie spodziewac na rozmowie?
    > Chodzi o rozluznienie rozmowcy zapewnie?
    >
    > evitas
    >

    Mi sie tak zdarzylo gdy firma wlasnie sie otwiera, jako filia czegos duzego
    i zagranicznego. Warto isc. Po prostu przyjechal facet, mieszka w hotelu i
    tak mu jest wygodnie.
    Moja rada: Na pytanie czy czegos sie napijesz, zamow koniecznie cos, do
    picia, niezbyt drogiego ale koniecznie bezalkoholowego (tonik, cola).
    Osoba ktora Cie zaprasza placi. W moim przypadku firma rozwinela sie
    w cos bardzo sensownego, choc ja sie nie zalapalem.

    Jakub



  • 16. Data: 2004-09-22 11:05:04
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "Marek" <m...@m...me.pl>


    Użytkownik "exit" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cirlnq$76d$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Sam prowadze rekrutacje w holelach a firma bynajmniej nie krzak tylko
    jadna
    > z Naj....

    Aż tak znana jest ta s.c., w której pracujesz?Ja o niej pierwszy raz
    słyszę... ;-)



  • 17. Data: 2004-09-22 16:09:30
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "Immona" <n...@s...pl>


    "evitas" <e...@o...pl> wrote in message
    news:cirdsb$p1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    >
    > Zostalam zaproszona na rozmowe z rekruterem do kawiarni znanego hotelu.
    > Czego mozna sie spodziewac na rozmowie?
    > Chodzi o rozluznienie rozmowcy zapewnie?
    >


    Zalezy, jaka to branza.
    W niektorych humanistyczno-kreatywnych, jak reklama czy agencje artystyczne,
    rozmowa w lokalu to normalka, a rekrutujacy chce poznac Twoja osobowosc :)
    ktora w takich warunkach swobodniej sie ujawni niz w biurze.
    W powaznych branzach, jak finanse itd., dla mnie by to bylo swiatelko
    ostrzegawcze, ze firma nie ma swojego biura, nie wyglada ono tak, by sie nim
    chwalic lub nie chce ujawnic wszystkich podstawowych informacji o sobie...

    I.



  • 18. Data: 2004-09-22 18:56:24
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>


    Użytkownik "evitas" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cirdsb$p1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    >
    > Zostalam zaproszona na rozmowe z rekruterem do kawiarni znanego hotelu.
    > Czego mozna sie spodziewac na rozmowie?
    > Chodzi o rozluznienie rozmowcy zapewnie?
    >
    To moze byc rozmowa o stanowisku np przedstwiciela handlowego na danym
    terenie podczas gdy firma ma siedzibe w innym rejonie kraju. Zamiast
    zapraszac 50 osob np ze Slaska na rozmowe do Gdanska jedzie jeden rekruter
    na delegacje i umawia sie w hotelu.
    Mialem taka rozmowe w Katowicach z facetem z Michelina (dawny Stomil
    Olsztyn). Nic szczegolnego ani podejrzanego.
    --
    Jackare
    Bytom



  • 19. Data: 2004-09-23 00:53:04
    Temat: Odp: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "laptopkoparskey" <l...@p...onet.pl>

    ja byłem na rozmowie w biurze, które - jak się potem okazało - było
    udostępnione dla rekrutacji
    pic na wodę
    gdy podpisałem umowę zaproszono mnie do biura "właściwego", którego standard
    był żenujący (np. ścianka działowa między "gabinetami" wykonana z blatu
    stołu)



    Użytkownik Immona <n...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:cis8ct$t2u$...@n...news.tpi.pl...
    >
    > "evitas" <e...@o...pl> wrote in message
    > news:cirdsb$p1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Witam!
    > >
    > > Zostalam zaproszona na rozmowe z rekruterem do kawiarni znanego hotelu.
    > > Czego mozna sie spodziewac na rozmowie?
    > > Chodzi o rozluznienie rozmowcy zapewnie?
    > >
    >
    >
    > Zalezy, jaka to branza.
    > W niektorych humanistyczno-kreatywnych, jak reklama czy agencje
    artystyczne,
    > rozmowa w lokalu to normalka, a rekrutujacy chce poznac Twoja osobowosc :)
    > ktora w takich warunkach swobodniej sie ujawni niz w biurze.
    > W powaznych branzach, jak finanse itd., dla mnie by to bylo swiatelko
    > ostrzegawcze, ze firma nie ma swojego biura, nie wyglada ono tak, by sie
    nim
    > chwalic lub nie chce ujawnic wszystkich podstawowych informacji o sobie...
    >
    > I.
    >
    >



  • 20. Data: 2004-09-23 09:13:45
    Temat: Re: Rozmowa kwalifikacyjna w kawiarni
    Od: "exit" <e...@w...pl>


    Użytkownik "Marek" <m...@m...me.pl> napisał w wiadomości
    news:A%c4d.304541$vG5.39998@news.chello.at...
    >
    > Aż tak znana jest ta s.c., w której pracujesz?Ja o niej pierwszy raz
    > słyszę... ;-)
    >
    > Nazwy nie podawalem,wic masz jakies omamy sluchowe:-))
    pzdr


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1