eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewybór zawodu › Re: wybór zawodu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-m
    ail
    From: futszaK <f...@p...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: wybór zawodu
    Date: Mon, 16 Oct 2006 13:29:56 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 42
    Message-ID: <p...@p...pl>
    References: <egvlo1$6ie$2@news.onet.pl> <egvotj$ihs$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: dyc166.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1160998223 24627 83.14.54.166 (16 Oct 2006 11:30:23
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Oct 2006 11:30:23 +0000 (UTC)
    User-Agent: Pan/0.14.2.91 (As She Crawled Across the Table (Debian GNU/Linux))
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:194046
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Mon, 16 Oct 2006 13:03:15 +0200, Lukasz napisał(a):

    > - zdolności
    > - przewidywany popyt na ten zawód w czasie, gdy skończysz szkołę
    >
    > Wybierasz zawód, który lubisz wykonywać i taki, na który będzie popyt w
    > przyszłości. Wysoki popyt = wysoka pensja. Np. nie ma teraz sensu pakować
    > się w informatykę, bo teraz ida na to wszyscy, bo TERAZ jest popyt. Za 5 lat
    > będzie więcej programistów, niz miejsc pracy dla nich i pensje spadną. To
    > tylko przykład z mojej branży, ale chodzi o ogolna zasadę. Np. 10 lat temu
    > kazdy chciał być biznesmenem, managerem (bo dużo zarabiali), więc wszyscy
    > walili drzwiami i oknami na "zarządzanie i marketing". Efekt masz taki, że
    > dziś układają towary na półkach w supermarkecie, bo jeszt przerost podazy
    > managerów nad popytem.

    Nie sposób nie zgodzić się z tym co piszesz.
    10 lat temu co co ledwie
    skończyli studia zarabiali przysłowiowe miliony. Masa wiary szła do
    ogólniaków żeby jak najszybciej zrobić mature i iść na studia po
    których będzie można się dorwać do roboty i łoić kase.
    W efekcie szkolnictwo zawodowe bardzo podupadło a otwierano mase klas
    ogólnokształcących. Dzisiaj widzimy tego efekty, jest wielkie
    zapotrzebowanie na wszelkie normalne zawody bo się raptem okazało że
    gospodarka składająca się z samych managerów, dyrektorów z wyższym
    wykształceniem nie da rady i się okazało że stolarz po zawodówce
    (mający jeszcze do tego doświadczenie zdobyte na praktykach) zarabia
    więcej od kolesia który skończył studia, ma tytuł inżyniera albo
    nawet i magistra a niewiele praktycznie potrafi.

    I co się dzieje ???
    Wracamy do szkolnictwa zawodowego, 2 miesiące temu otworzyli nową
    szkołe 300m od mojego domu z możliwością zdobywania nowych zawodów bo
    pojawił się znowu popyt na zwykłe szare zawody w różnych
    specjalnościach, wiara ma nadzieje że po skończeniu szkoły wyjedzie za
    granice tyle że...
    ...jak oni skończą szkołe to różnica w zarobkach między Polską a
    wyspami nie będzie już taka wielka żeby opłacało się zmieniać kraj
    zamieszkania :>

    Jaki z tego wniosek ???
    Nie warto kształcić się w tym kierunku co większość :>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1