eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeszef - prostak › Re: szef - prostak
  • Data: 2003-08-08 09:06:03
    Temat: Re: szef - prostak
    Od: r...@r...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Na szczescie nie mam szefa ;) sam nim jestem dla siebie
    no ale tez zanim zmienisz Felicje na Jaguara przeprowadzisz kalkulacje
    - czy Ciebie na to stac.
    Mozliwe tez ze z czasem przesiadziesz sie z Jagulara do malucha,
    jesli trzeba bedzie zacisnac pasa...

    > Fakt ale uwazam ze 8000 km na dwa tygodnie takim autem to porazka.
    czy Corsa w istotny sposob zmieni ta porazke w wygrana?

    wciaz nic nie wiemy o motywach tej zmiany, a moga one byc istotne.
    moze szef dostal propozycje nie do odrzucenia od prezesa
    ,,Corsa idzie teraz do dzialu X a Ty masz SC z kratka.''.

    Moze przelozony odmowe rozmowy na ten temat w chwili informowania
    zainteresowanej odebral jako ,,pierwsze rzucenie sluchawki'' ?
    nie wiemy jak to sie odbylo kto byl i na ile mily.

    a zakladajac ze jednak glownym problemem jest zachowanie szefa podczas
    drugiej rozmowy, to odnosze wrazenie, ze to jego wybuchowe zachowanie
    _moze byc_ obrona przed pracownica, ktora twierdzi ,,prosze mnie polaczyc
    z prezesem, ja mu powiem, skoro Ty nie potrafisz zawalczyc o narzedzie
    pracy dla swoich podwladnych''. Nawet jesli ma racje moze zrobic to
    mniej lub bardziej taktownie.
    Jakos tak wyglad mi na to, ze poszkodowana nie przyjela do wiadomosci
    wyjasnien szefa (albo nawet nie chciala ich sluchac) tylko chciala
    od razu _ominac_ szefa i walczyc od razu u prezesa.
    Zaden szef tego nie lubi. Bo to oznacza, ze jest zbedny.

    itd. itp.

    pozdrawiam

    romekk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1