eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerelacja pracownik-pracodawca › Re: relacja pracownik-pracodawca
  • From: "Robi" <r...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    References: <469dbbb9$1@news.home.net.pl> <f7m2bt$410$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Subject: Re: relacja pracownik-pracodawca
    Date: Thu, 19 Jul 2007 09:27:15 +0200
    Lines: 40
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3138
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    NNTP-Posting-Host: 91.146.240.12
    Message-ID: <469f1248$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1184830024 91.146.240.12 (19 Jul 2007 09:27:04 +0200)
    Organization: home.pl news server
    X-Authenticated-User: appi
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:210145
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Jackare" <jacek[kropka]leszczuk@inetriaUSUN_TO.pl> napisał w
    wiadomości news:f7m2bt$410$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Pracownik pracuje na tyle na ile jest to konieczne żeby go nie zwolnili,
    >> pracodawca płaci na tyle na ile jest to konieczne, żeby pracownik sam się
    >> nie zwolnił
    >>
    >> Uważam, że jest to kwintesencja relacji pracownik-pracodawca...
    >> Ciekaw jestem Waszej opini:)
    >>
    > Mam inne zdanie, ale może dla tego że nigdy nie pracowałem w takich
    > relacjach.
    > Będąc podwładnym starałem się robić coś co lubię w sposób dający mi
    > maksimum
    > frajdy. Jeżeliwięc nie miałem z tego takich pieniędzy jakich mógłbym
    > oczekiwać, miałem przynajmniej radochę.
    > Bedąc przełożonym starałem się tak wpływać na pracę pracowników aby była
    > ona
    > atrakcyjna, rozwojowa i nie powodowała wypalenia.
    > Efekty były takie że ludzie zwłaszcza na stanowiskach twórczych takich jak
    > przykładowo projektanci - konstruktorzy nie raz i nie dwa sami
    > przychodzili
    > do pracy np w sobotę bo to co robili "kręciło ich" i nie oczekiwali za to
    > dodatkowego wynagrodzenia.
    > Ja z kolei starałem się wyngradzać ponadnormatywne zaangażowanie zwłaszcza
    > jeżeli przynosiło ono efekty, a efekty autentycznego zaangażowania były
    > zawsze lepsze
    > niż pracy regulaminowo - harmonogramowej.
    > --
    > Jackare
    Mam zatem pytanie czy Ci pracownicy, którzy przychdzili w soboty
    charytatwtywnie bo ich kreciło, mieli własne rodziny czy też byli to ludzie
    młodzi, ambitni i bez rodzin? Jezeli to drugie to rozumiem sam byłem kiedys
    taki, dopoki nie zmądrzałem:), taki urok mlodości i wolności. Jeżeli to
    pierwsze to gratuluję im, widcznie praca ważniejsza od rodziny.
    Jakkolwiek by nie było, z punktu widzenia pracodawcy wszystkim życzyć takich
    pracowników.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1