eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerekrutacje i tandeta › Re: rekrutacje i tandeta
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!polnew
    s.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: rekrutacje i tandeta
    Date: Fri, 07 Apr 2006 00:21:44 +0200
    Organization: PolNEWS - http://www.polnews.pl
    Lines: 66
    Message-ID: <0...@p...pl>
    References: <e0ts0d$933$1@atlantis.news.tpi.pl> <0...@p...pl>
    <e0vsll$qc$1@atlantis.news.tpi.pl> <0...@p...pl>
    <e108pn$1sd$1@nemesis.news.tpi.pl> <0...@p...pl>
    <e12fh7$r2o$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: swift.atra.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: swift.atra.com.pl 1144362104 8510 194.181.190.181 (6 Apr 2006 22:21:44 GMT)
    X-Complaints-To: h...@p...pl
    NNTP-Posting-Date: 6 Apr 2006 22:21:44 GMT
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 222.153.0.94
    X-Original-NNTP-Posting-From: 222-153-0-94.jetstream.xtra.co.nz
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:179161
    [ ukryj nagłówki ]

    GM napisal:
    >Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
    >news:06040523151960@polnews.pl...
    >> GM napisal:
    >> Znam ludzi, ktorzy nawet tego nie maja, a pracuja w niefizycznych i nie
    >> najnizej oplacanych pracach. Naprawde kluczem jest znajomosc angielskiego
    >> taka,
    >> zeby bez problemu zrozumiec bardziej wyrafinowana wypowiedz nie tylko
    >> Anglika,
    >> ale i Szkota czy hinduskiego imigranta z ich dziwnym akcentem i to przez
    >> telefon z zakloceniami. Brak tej umiejetnosci to podstawowe uposledzenie,
    >> ktore
    >
    >Witam,
    >
    >Tylko sie cieszyc. Poważnie.
    >W tym co dalej opisujesz moze byc sporo racji - ale to dotyczy mysle ze
    >rowniez PL. Osoby ktore wierza w swoje mozliwosci i nie ustepuja w
    >poszukiwaniu dobrej i niefizycznej pracy moga rownierz poradzic sobie na
    >rodzimym rynku. Kwestia jakosci i kasy jaka mozna za ta prace dostac.

    Jakosci glownie. Kase sie da w Polsce zarobic. W wielu polskich firmach panuje
    zla organizacja, co potrafi byc niepotrzebnie stresogenne, a najwieksza roznica
    jest w ludzkich zachowaniach i podejsciu do zycia. W Polsce za duzo ludzi jest
    zestresowanych, przestraszonych, podejrzliwych, zmartwionych etc. W wielu
    przypadkach to nie ich cecha osobista, ale poddanie sie wplywowi otoczenia. Gdy
    doswiadczaja dobrze zorganizowanego srodowiska pelnego autentycznie pozytywnie
    nastawionych, zrelaksowanych ludzi, dobrze sie do siebie nawzajem odnoszacych,
    bywa to silniejszym argumentem za zostaniem niz argument finansowy. Jeden
    emigrant powiedzial mi, ze dopiero po jakims czasie zrozumial, ze ten na
    poczatku denerwujacy entuzjazm i radosc tubylcow (wygladajace na powierzchowne
    odgrywanie) sa autentyczne. Ze oni sie naprawde tak czuja, a ludzie to na
    poczatku interpretuja jako gre, bo nie moga sobie wyobrazic, ze mozna sie
    naprawde tak czuc :)

    Jest jeszcze jedna rzecz i to dotyczaca jednej z najcenniejszych czesci
    kapitalu ludzkiego, specjalistow w innowacyjnych branzach. Moze w Polsce sa
    rozchwytywani, zwlaszcza w IT, ale wielu wyjezdza skarzac sie, ze w Polsce nie
    ma ciekawych projektow, ze jestesmy osrodkiem na zapleczu do tluczenia mlotkiem
    - w wielu dziedzinach w Polsce po prostu nie ma gdzie realizowac swoich pasji
    innowacyjno-badawczych i jesli komus chodzi nie tylko o kase, a o prawdziwy

    ozwoj zawodowy i dokonanie czegos na wieksza skale, tez musi szukac za granica.


    >Niemniej jednak uwazam ze pełne ustatkowanie sie jednak zajmuje troche
    >wiecej czasu bo i start jest z nieco gorszej pozycji (bez rodziny, meldunku
    >i innych praw z tym zwiazancyh).

    OT: Meldunek to wynalazek zbiurokratyzowanych krajow postkomunistycznych i
    kilku innych nielicznych majacych jazde na biurokracje :). Odkrylam to szukajac
    angielskiego odpowiednika slowa "meldunek" i znajdujac tylko opisowe
    wyjasnienie zdziwionych Anglikow na ten twor. W krajach nie lubiacych zbednej
    papierkologii do udowodnienia, ze sie gdzies mieszka uzywa sie umowy najmu lub
    aktu wlasnosci. W wielu krajach nie ma tez dowodow osobistych - w UK trwa
    debata nad ich wprowadzeniem z powodu zagrozenia terroryzmem i jest duzy
    sprzeciw ze strony ludnosci uwazajacej to za niebezpieczny zamach na wolnosc
    osobista.

    I.

    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1