eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzetargi pracy czy to jest w ogóle legalne??? › Re: przetargi pracy czy to jest w ogóle legalne???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Immona <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: przetargi pracy czy to jest w ogóle legalne???
    Date: Sat, 09 Feb 2008 23:42:37 +1300
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 34
    Message-ID: <fok03m$f6c$1@inews.gazeta.pl>
    References: <s...@p...org>
    <6...@n...onet.pl>
    <s...@p...org>
    NNTP-Posting-Host: 219.89.217.142
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1202553782 15564 219.89.217.142 (9 Feb 2008 10:43:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Feb 2008 10:43:02 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <s...@p...org>
    X-Accept-Language: en-us, en
    X-User: immonaa
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.7) Gecko/20050414
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:218006
    [ ukryj nagłówki ]

    Wojciech Bancer wrote:
    >
    >>Nota bene dlaczego w/g Ciebie oferta pracy nazywana jest ofertą? :)
    >
    >
    > A co to zmienia? Kto jest kupującym, a kto sprzedającym na rynku pracy,
    > wg. Ciebie?

    To zalezy (wedle znanego zartu, tak ekonomista odpowie na dowolne
    pytanie :)). Niezaleznie od rozwazan teoretycznych, w praktyce "klient"
    to ten, ktory jest "panem" i moze wybierac sposrod ofert, a sprzedawca
    to ktos, ktory z drzeniem wymysla najlepsza mozliwa oferte dla klienta,
    o ktorego konkuruje z nim wiele innych porownywalnych firm lub
    kandydatow do pracy. O tym, kto jest kim, decyduje popyt i podaz. W
    przypadku osob bez szczegolnie rzadkich czy pozadanych kwalifikacji na
    danym rynku to te osoby sa sprzedawcami swojej pracy, a przypadku
    specjalistow, o ktorych firmy sie bija, klientami sa kandydaci. Na
    wzajemne usytuowanie obu stron wplywa wiele czynnikow, na przyklad na
    rynku z drastycznym niedoborem sily roboczej rzadka i pozadana
    kwalifikacja moze byc samo "chce pracowac i nie zrobi na tym stanowisku
    nic idiotycznego", podczas gdy w sytuacji duzego bezrobocia wlasciwie
    kazdy oferujacy prace jest przebierajacym w ofertach klientem.

    Rynek pracy nie jest jednolity, dzieli sie na wiele specjalistycznych
    segmentow, na ktorych sytuacja moze sie diametralnie roznic. Zarowno
    zachowujac sie jak klient na pod-rynku, na ktorym jest sie sprzedawca,
    jak i zachowujac sie jak sprzedawca na pod-rynku, na ktorym jest sie
    klientem, dziala sie na swoja niekorzysc i rzecz polega na dobrym
    rozpoznaniu swojej niszy i swojej sytuacji w niej.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1