eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat? › Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
  • Data: 2005-08-31 03:43:09
    Temat: Re: "praca w młodym zespole" - tj. do ilu lat?
    Od: IAl <i...@o...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jarek Hirny wrote:

    > Z genetycznych -- oczywiście, że nie. Z historycznych i
    > społecznoekonomicznych różni się znacząco od współczesnych społeczeństw
    > zachodnich -- między innymi dlatego, że tam przez ostatnie pięćdziesiąt
    > lat nie promowano podejścia ,,czy się stoi, czy się leży, pięć tysięcy się
    > należy''.

    Mówiliśmy o Czechach a nie o USA i już wyjaśniłem, że każdy naród ma swoje
    unikalne atuty. A ciekwe jak wyjaśnisz porównanie do Łotwy i Estonii gdzie
    12 lat temu był nastajaszczij radziecki kołchoz?
    I które zaczynają mieć lepszą sytuacje, porządek, organizację niż Polska?
    Dlaczego te byłe republiki bałtyckie mogą pompować znaaacznie więcej w
    naukę i *własne* technologie niż Polska?


    > Są uczelnie nastawione na sam zysk i dojenie, są uczelnie w których
    > prowadzi się porządną naukę. Jak wszędzie.

    too little too late

    > No nie kpij sobie. Za CIA factbook:
    >
    > Polska:
    > GDP - per capita:
    > purchasing power parity - $12,000 (2004 est.)
    >
    > Czechy:
    > GDP - per capita:
    > purchasing power parity - $16,800 (2004 est.)


    A możesz podać link? (Jest późno i nie chce mi się teraz szukać...)
    Powiem tak jak ty mnie z polskim 20% bezrobociem:
    "jak się coś tam odliczy i coś tam uwzględni to się jednak okaże że..."


    >> Polacy też mają sporo, to nie bez powodu w połowie lat '90 Zachód mówił o
    >> "Tygrysie Europejskim".
    >
    > Well, o Japonii też tak mówiono, a co jest dzisiaj, wiadomo.

    Well, o Japonii to mówił Wałęsa i to dość niefrasobliwie...

    A o "Tygrysie Europejskim" to mówili bardzo poważnie bardzo poważni
    komentatorzy biznesowi Zachodu np. w takich stacjach jak CNBC - więc był to
    całkowicie obiektywy, *zewnętrzny* osąd.

    Widzę, że jesteś inteligentnym dykutantem i porównywanie ze sobą tak
    drastycznie różnych, pod względem obiektywizmu, rzeczy to chyba jednak
    wyraz wyraz złej woli z twojej strony?



    > Natomiast trzysta lat historii to są legendy, a nie fakty, Twoim zdaniem?
    > kaman, o tym można przeczytać w każdym podręczniku historii.

    300 lat? A Konstytucja 3-go Maja? Pierwsza na świecie nowożytna konstytucja
    demokratyczna - jeszcze przed amerykańską.


    > No owszem, mają mniejsze bezrobocie i wyższe PKB per capita. Ale na tym
    > polega ta *totalność* przewagi ich gospodarki?

    Nie jakies tam *trochę* "mniejsze" lecz inżynierowie-specjaliści nijak nie
    mogący tu w Polsce znaleźć pracy stosunkowo łatwo zaczynają się odnajdywać
    właśnie na Czechach!

    A co do kolei, to w serwisie informacyjnym dla turystów MSZ Kanady
    przeczytałem jak to srogo się tam ostrzega przed podróżowaniem polskimi
    pociągami i jak zachwala czeskie koleje za punktualność, czystość i dobrą
    organizację.

    Korupcja - ranking Transprency International:
    http://www.transparency.org/pressreleases_archive/20
    04/2004.10.20.cpi.en.html

    31. Estonia
    51. Czechy
    67. Polska

    Zwróć uwagę na Estonię, widzę że to lepszy przykład niż Czechy!
    I co teraz powiesz z tymi swoimi zaszłościami historycznymi i "mentalnością
    postkomunistyczną"?

    > Moment, moment, jakie "wszystko"? Ja widzę, że gospodarka w Polsce jest
    > stosunkowo prężna, bardzo dzielnie radzi sobie z kłodami rzucanymi jej pod
    > nogi przez biurokrację

    too little too late

    > i że z jakichś magicznych powodów kraj jest ciągle
    > trochę atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych.

    hipermarkety? żeby *jeszcze* złupić (bo poważni inwestorzy to raczej wolą
    Słowację i... Czechy)

    > Więc jakie "wszystko"?

    Niestety muszę wrócić do 20% bezrobocia. To właśnie *jest* "wszystko"!
    Bezrobocie to zawsze *najważniejszy* wskaźnik wykraczający poza znaczenie
    ekonomiczne - to wskaźnik niestety ogólnego potencjału danego narodu :(

    20% bezrobocia to rzetelna liczba, wyprowadzona według obowiązujących na
    całym świecie standardów i procedur, i nie ściemniaj teraz, że "jak się coś
    odejmie i coś nieuwzględni to będziemy nagle mieli tyle co na Zachodzie".
    To zwykłe mydlenie oczu!

    Prawda jest taka, że mamy 20% i podaj mi nazwę jednego państwa NA ŚWIECIE
    które ma podobne bezrobocie!

    --
    IAl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1