eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"informatycy"... › Re: "informatycy"...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.
    cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!new
    s.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Marek Barbaszynski" <m...@i...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: "informatycy"...
    Date: Wed, 3 Jul 2002 09:53:37 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 77
    Sender: b...@p...onet.pl@195.117.20.11
    Message-ID: <afuajb$cjd$1@news.onet.pl>
    References: <afpls1$bhd$1@news.tpi.pl> <afs1o5$2p4g$1@news2.ipartners.pl>
    <afs859$77p$4@news.tpi.pl> <afs9l8$i73$1@news.tpi.pl>
    <afsar3$pbv$1@news.onet.pl> <afu6ue$cnj$1@news2.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.117.20.11
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1025682859 12909 195.117.20.11 (3 Jul 2002 07:54:19 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 3 Jul 2002 07:54:19 GMT
    X-Posting-Agent: Hamster/1.3.13.0
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:52599
    [ ukryj nagłówki ]

    "Adam F." <p...@s...com> wrote in message
    news:afu6ue$cnj$1@news2.tpi.pl...
    > "Marek Barbaszynski" <m...@i...com.pl> wrote in message
    > news:afsar3$pbv$1@news.onet.pl...
    [...]
    > Zawsze mnie rozbawiają ludzie fetyszyzujący się wręcz tytułami i szumnymi
    > nazwami,

    Tytuł, jak to tytuł - sam z siebie niewiele wnosi. Można nawet spotkac się
    z opinią, że zbyt wysoki wcale nie jest dobry. W swoim czasie, nowo
    powstające w Polsce oddziały firm wyssały z Politechniki mnóstwo pracowników
    naukowych. W Anglii ta wieść wzbudziła zdziwienie - po co komu w firmie
    doktorzy,
    przecież taki nie ma pojęcia o funkcjonowaniu firmy i tylko akademicka
    teoria im w głowie... Taka opinia była całkiem rozpowszechniona - i to nie
    z zawiści, bo głoszący ją sami byli doktorami i profesorami na tamtejszych
    uczelniach.

    > Co z tego, że amator tytułuje sam siebie
    > informatykiem ? (btw, tytuł informatyk kojarzy mi się raczej z człowiekiem
    > od wszystkiego, czyli od niczego - teraz są potrzebni specjaliści)

    Nic, bo jak sam słusznie zauważyłeś ten "tytuł" się na tyle zdeprecjonował,
    że nic konkretnego nie znaczy.

    [...]
    > jak ktoś już zwrócił uwagę w ty wątku, na
    > studia informatyczne coraz częściej dostają się osoby, dla których jedyną
    > pobudką są rzekomo wysokie zarobki

    Dotyczy to, dodajmy, wielu kierunków, jak choćby medycyna, prawo,
    zarządzanie...
    To naturalna tendencja.

    >[...] a prawdziwi pasjonaci się nie dostają (a w tym
    > zawodzie, zresztą podobnie jak w wielu innych, pasja jest bardzo ważna).

    Z tą ważnością pasji sprawa nie jest tak oczywista. Jeżeli tworzysz nowy
    produkt, czy budujesz firmę od podstaw, to jest ona niezbędna.
    Jednak w firmach, które głównie rozwijają istniejące oprogramowanie,
    może być wręcz szkodliwa! Zaznaczam: może. Nie musi. Pracownik, który
    pasjonuje się programowaniem, jest bardziej skłonny do zbytecznego
    cyzelowania kodu (określanego niekiedy jako "gold plating") czy też
    forsowania cudownych/jedynie słusznych/obecnie najgłośniejszych
    rozwiązań technicznych bez oglądania się na realia, czyli do czego
    i komu produkt ma służyć.
    Korelacji z wykształceniem tu raczej nie widzę, natomiast ze stażem pracy
    - jak najbardziej :-)

    > Oczywiście podbudowa teoretyczna jest konieczna i tutaj się zgodzę, jednak
    > zasadniczy problem polega na tym, iż wiele osób (z gatunku tych, którzy
    przy
    > wyborze kierunku szukają tylko zarobku) owszem posiada wiedzę teoretyczną,
    > ale ponieważ z komputerami nie mieli wcześniej nic wspólnego - często nie
    > potrafią jej zastosować w praktyce. Można być praktykiem bez podbudowy
    > teoretycznej i mimo to radzić sobie całkiem nieźle, ale teoretyk bez
    > umiejętności praktycznych nie poradzi sobie w ogóle.

    Kontakt z komputerami wcześniej (jak rozumiem przed studiami) nie jest
    niezbędny (choć obecnie jakby trudny do uniknięcia :-)).
    Praktyk bez podbudowy teoretycznej często jest mocno wyspecjalizowany
    do swojej ulubionej dziedziny i nie radzi sobie poza nią, albo próbuje
    mechanicznie przenosić swe doświadczenie w regiony, gdzie jest ono zupełnie
    nie na miejscu - "dla posiadacza młotka wszystko wygląda jak gwóźdź".

    Wykształcenie nie jest tu panaceum, ale daje większe szanse na szerszą
    perspektywę i choćby na uświadomienie sobie, że stosowanie ulubionych
    technik/technologii ma swoje granice.

    ATSD, czy teoretyk bez umiejętności praktycznych to nie jest już gatunek
    niemal wymarły? W końcu podczas studiów można podjąć pracę, i wiel osób
    tak robi?

    --
    Marek "Barbidu" Barbaszynski m...@i...com.pl
    ----- The signature has been optimized away.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1