eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczego szukac? › Re: czego szukac?
  • Data: 2004-06-15 20:38:24
    Temat: Re: czego szukac?
    Od: kayka <k...@z...kis.p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    chinol wrote:


    >>Jak myslicie - na jakich ogloszeniach powinnam sie skupic? Pomozcie, bo
    >>powoli zaczynam miec wrazenie, ze nie nadaje sie do niczego :(
    >>

    > Przyczyna jest prosta: SZEROKO POJETA INFORMATYKA.
    Ale przyczyna czego? Ze sie nie moge zdecydowac czego szukac konkretnie???

    Co to takiego ?? Cos jak
    > slynny 'czlowiek orkiestra' z posta z przed kilku tygodni ? Informatyka to
    > taka dziedzina wiedzy, ze mozna byc dobrym tylko w czyms konkretnym (nie
    > pisze tu oczywiscie o tzw. technice informatycznej, czyli instalacja
    > windowsow czy administrowania jakas siecia itp).

    No, przyklady podalam - od instalacji glupich programow w celach czysto
    zarobkowych do prac niespecjalnie dochodowych, ale rozwijajacych -
    konkretnie _szeroko_ pojety serwis w dosc duzej firmie z kilkoma
    oddzialami (wszystko na linuksie, calkiem spora siec i mnostwo dziwnych
    rozwiazan)

    Dobrym we wszystkim sie nie
    > da byc - nie te czasy - lata 90' minely bezpowrotnie (a szkoda) - poszukaj
    > sobie czegos co naprawde cie interesuje i szkol sie w tym kierunku ile sie
    > da. Tylko fachowcy maja szanse na prace(zazwyczaj) :)

    I tam sie nie da, znam kilku takich (dobrych, nie ekspertow), ale jak
    oni sie zaczynali zajmowac komputerami, to ja zaczynalam chodzic dopiero. ;)
    A tak konkretniej - studiuje informatyke na politechnice i jesli w koncu
    uda mi sie zwyciezyc mechanike, to moze ja nawet skoncze. Wczesniej
    spedzilam dwa lata na wydziale co sie ladnie nazywa - International
    Faculty of Engineering, ale poza nazwa i jezykiem wykladowym nie ma
    niestety nic do zaoferowania. (to tez w odpowiedzi na posta fotecha).
    Nie w tym rzecz jednak - nie martwie sie o prace za czas jakis, tylko
    teraz. Zastanawiam sie po prostu, czego szukac teraz. Z kwalifikacji
    papierkowych, poza referencjami i kilkoma umowami mam tylko licencje
    krotkofalarska ;) No i juz kilka razy sie okazalo, ze dyskwalifikuje
    mnie to ze 'no mloda, dziewczyna, to pewnie zaraz za maz wyjdzie i
    zajdzie w ciaze'.
    Sprecyzuje pytanie - czy jest sens w ogole rozgladac sie za jakas praca
    'na troche' czyli rok - dwa, czy az do konca studiow bawic sie w zlecenia?
    Mam nadzieje, ze wyrazilam sie juz wystarczajaco precyzyjnie :)

    Pozdrawiam popiwnie

    --
    Kayka

    gg# 2429068
    k...@j...org

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1