eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNie ma pracy... jak to jest naprawdę z moim szukaniem? zaproszenie do dyskusji › Re: Nie ma pracy... jak to jest naprawdę z moim szukaniem? zaproszenie do dyskusji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tp
    internet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "JLR" <j...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Nie ma pracy... jak to jest naprawdę z moim szukaniem? zaproszenie do
    dyskusji
    Date: Thu, 16 Jan 2003 18:50:48 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 52
    Message-ID: <b06rd4$n5k$1@news.tpi.pl>
    References: <5...@n...onet.pl> <3...@g...pl>
    <3...@p...gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: qs48.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1042739429 23732 80.50.238.48 (16 Jan 2003 17:50:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 16 Jan 2003 17:50:29 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:69471
    [ ukryj nagłówki ]

    Trzeba wierzyć w przypadek i zbieg okoliczności - sądziłam, że już nie mam
    szans a jednak, przez przypadek spotkałam kogos kogo dawno nie widziała, ten
    ktoś słyszał, że gdzieś tam szukają pracownika, poszłam bez specjalnego
    zaangażowania (jak można wierzyć jak się ma za sobą 100 listów motywacyjnych
    i ze 30 rozmów bez efektu) poszłam z marzsu, odpytano mnie na okolicznośc co
    umiem co robiłam. to co dla innych było minusem tu okazało sie plusem,
    pracuję, jestem zadowolona i mam nadzieję, że tak zostanie. pomógł mi
    przypadek a nie protekcja no i chyba jednak WIARA ŻE W KOŃCU MUSI SIĘ UDAĆ.
    pozdrawiam J

    Użytkownik "flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:3E26D4B1.6020904@poczta.gazeta.pl...
    > flyer wrote:
    >
    > > a...@o...pl wrote:
    >
    > >
    >
    > > Wniosek subiektywny --> niezaleznie jak sie staralem i tak dostalem
    > > obiektywnie jedna z gorszych robot przypadkiem.
    >
    > Ciag dalszy nastapil ;). Moze jestem "nawiedzony", ale wierze w przebieg
    > kariery na zasadzie "drzewa wyboru" (mieszanka przypadku i determinizmu
    > ;) ). Dostaje jakas propozycje i musze swiadomie ja wybrac albo odrzucic
    > , nie znajac dalszych efektow --> jezeli dokonam dobrego wyboru (w
    > swietle strategii dlugookresowej) to pne sie w gore, jezeli dokonam
    > zlego to trafiam do slepego kanalu.
    >
    > Dzis dostalem propozycje udzialu w rekrutacji w sluzbie cywilenej
    > (pierwszy raz!) i od razu musialem ja odrzucic, bo w dzien kiedy mialo
    > sie ono odbyc, pracuje. Z racji wiekszych obowiazkow tego dnia, nie chce
    > nikogo innego nimi obciazac, a nawet w tej chwili nie mam mozliwosci
    > negocjacji mojej pracy. Jaki to ma zwiazek:
    >
    > Znalazlem w styczniu robote --> przez te robote nie moge dostac innej
    > pracy (jednej z wielu, na ktora aplikowalem).
    >
    > Wniosek: wlaczyl sie PRZYPADEK albo DETERMINIZM oznaczajacy w tym
    > momencie, ze ta nowa praca nie bylaby dobrym wyjsciem dla mnie (z opisu
    > na taka wyglada, ale praca to praca a nie wakacje ;) ).
    >
    > Wniosek 2: co prawda ujawnianie mojej niedoszlej kariery akademickiej
    > nic mi na razie nie przynioslo, ale moglem sprostac wymaganiom
    > ewentualnego pracodawcy, ujawniajac, ze mialem na studiach pewien
    przedmiot.
    >
    > Flyer
    >
    > PS. w cos trzeba wierzyc, zeby nie zwariowac w tej rzeczywistosci :).
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1