eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDobrze wychowany › Re: Dobrze wychowany
  • Data: 2002-12-18 16:30:23
    Temat: Re: Dobrze wychowany
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek <t...@w...pl> napisał(a):

    > > W pracy obowiązują takie same zasady kultury osobistej jak wszędzie. Jak
    > > kobieta wchodzi do twojego pokoju, to wcale nie jest głupie wstać na jej
    > > widok. Naucz się trochę kultury osobistej, to dobrze na tym wyjdziesz.

    > Nie wiem kto te zasdady ustalil ale ja ich nie uznaje. Dalczego mial bym
    > wstawac na widok kobiety. Ja dziele ludzi na moadry i glipich, na dobrych i
    > zlych, a nie ma koibiet i meszczyzn, na bialych i czarnych, malych i duzych

    Nie żyjesz na Księzycu ani na bezludnej wyspie ale wśród innych ludzi. W
    dorzeczu Wisły i Odry obowiązują pewne reguły dobrego wychowania i kultury
    osobistej. Zamiast myśleć tylko o sobie i o swoich wygodach, pomyśl czasem o
    innych ludziach.

    > > Okazywanie komuś lekceważenia (tak jak ty to robisz), a zwłaszcza kadrze
    > > kierowniczej to kiepski pomysł. Kariery nie zrobisz.

    > To ze siedzie podczas rozmowy nie jest okazywaniem lekcewazenia, bo czy ona
    > wstaje na moj widok? raczej nie.
    > > Osobiście nie wyobrażam sobie, żeby kobieta (obojętnie, czy członek
    > zarządu
    > > czy sprzątaczka) mówiła do mnie stojąc, a ja żebym siedział.
    > a co to XIX wiek?

    Wprost przeciwnie, to jest właśnie XXI wiek. Mogę ci udzielić pewnej rady -
    jeśli ta pani na 50 lat, to bądź dla niej grzeczny. Panie w tym wieku
    uwielbiają młodych i grzecznych mężczyzn. Zamiast wroga będziesz miał osobę
    sobie życzliwą. Chyba warto ?

    > > Są podręczniki do tego. Czasami warto zobaczyć, że istnieje jakiś świat
    > poza
    > > monitorem komputera.
    > >
    > > Poza tym polecam słówka: "poproszę", "przepraszam" - bardzo się przydają w
    > > takich sytuacjach.
    > akurat te slowa uzywam
    > > Natomiast twoja postawa - mówią coś do mnie, a ja mam to w nosie, bo nie
    > > zależy mi na tej robocie --- SŁÓW MI BRAKUJE.
    > Ktos przychodzi to pomieszczenia gdzie pracuje i krzyczy na mnie, jak mam
    > sie zachowac w takiej systacji. Ja chyba nigdy w zyciu na nikogo nie
    > podnioslem glosu(taki juz jestem:)). no moze kilka razy na brata. Jestem
    > wolnym czlowiekem i moge sie zachowywac/mysliec i mowic co chce o ile to nie
    > rani inych, tak mysle.

    Nie znam szczegółów. Ale zakład pracy to nie jest miejsce, gdzie powinieneś
    demonstrować swoje przekonania światopoglądowe. Mogę ci przekazać ogólną
    radę - jak nie wiesz jak sie zachowac w konkretnej sytuacji, to zachowuj się
    grzecznie. W moim przypadku na ogół się sprawdza. Jak ktoś krzyczy, to
    zamiast dawać do zrozumienia, że mam cię w d.. powiedz na przykład: "Bardzo
    przepraszam, ale o co pani właściwie chodzi ?".

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1