eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Czy obawiacię się o utratę pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 110

  • 51. Data: 2009-01-25 19:21:04
    Temat: Re: Czy obawiacię się outratę pracy
    Od: Andrzej <a...@p...de>

    Użytkownik sieciowy groszek napisał:

    >> Szkoda tylko, że dobry moment na zakup takich 'rezerwowych' CHF już
    >> jest za nami ;-)
    >>
    >
    > Też tak mówiłem jak Euro było po 3,9 :P
    > Najlepsze myślę, że jeszcze przed nami.

    uff, na szczescie w poprzednim poscie napisales ze jestes z IT. Gorzej
    byłoby gdybyś był ekonomistą jakiegoś banku, można byłoby się wtedy
    przestraszyć Twoich przemyśleń :)

    pozdr


  • 52. Data: 2009-01-25 19:34:54
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    Nie, od dawna jestem bez pracy.
    Ja to widzę tak: czym większa szuja tym dłużej będzie lawirował (=miał
    pracę).
    Jakoś nie potrafię żałować obecnie takiego zwalnianego.
    Mam nadzieję , że mimo całej inteligencji szujostwa,
    garść tego ścierwa straci ciepłe posadki.

    W pierwszej kolejności do zwolnienia to pracownicy z każdego zdłużonego
    resortu:
    sądownictwo, policja.
    Nikt pożądny by tam nie pracował.
    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl



  • 53. Data: 2009-01-25 20:11:18
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sun, 25 Jan 2009 20:34:54 +0100, Stokrotka napisał(a):

    > Nie, od dawna jestem bez pracy.
    > Ja to widzę tak: czym większa szuja tym dłużej będzie lawirował (=miał

    Ja to widze tak. Za swoja nieudolnosc obwiniasz innych. Zawsze ktos jest
    winny tylko nie ty. Nic dziwnego, ze od dawna jestes bez pracy bo po
    pierwsze z takim podejsciem nic nie osiagniesz jako tako, po drugie ludzie
    cie nie beda lubic
    --
    marcin


  • 54. Data: 2009-01-25 20:32:12
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>


    >> Nie, od dawna jestem bez pracy.
    >> Ja to widzę tak: czym większa szuja tym dłużej będzie lawirował (=miał
    >
    > Ja to widze tak. Za swoja nieudolnosc obwiniasz innych. ...
    > ..takim podejsciem nic nie osiagniesz jako tako, po drugie ludzie
    > cie nie beda lubic

    Stare pszysłowie :
    Rabota duraku ljubit, a durak jejo hwalit.
    :)
    Ja uważam, że należy pracować dla pieniędzy.
    Jeśli nie jest płacone, nie należy pracować.
    W TV widać , czasem nawet masy ludzi : pracują za darmo, za nadzieję.
    Potępiam to. Lepij nie pracować formalnie : zająć się domem, dziećmi,
    (to też praca i to czasem ciężka),
    niż harować i dostawać zapłatę np w 1/3 należnej wysokości itp.


    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl



  • 55. Data: 2009-01-25 20:50:10
    Temat: Re: Czy obawiacie się o utratę pracy
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>

    Dnia Sun, 25 Jan 2009 13:25:32 +0100, z/svc napisał(a):

    > kolegi: że teraz pracowników mniej się szuka przez różne GoldenLajny i

    a to błąd...
    czytając posty na ZłotychLiniach i innych portalach ma się już jakiś obraz
    psychologiczny kandydata i w zasadzie załatwia to 1/3 rozmów
    kwalifikacyjnych

    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
    Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
    Koleje Mazowieckie galeria Bombardier http://foto,3mam.net


  • 56. Data: 2009-01-25 20:57:55
    Temat: Re: Czy obawiacie się o utratę pracy
    Od: z/svc <z/svc@>

    On Sun, 25 Jan 2009 21:50:10 +0100, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    <a...@m...www.pl> wrote:

    >Dnia Sun, 25 Jan 2009 13:25:32 +0100, z/svc napisał(a):
    >
    >> kolegi: że teraz pracowników mniej się szuka przez różne GoldenLajny i
    >
    >a to błąd...
    >czytając posty na ZłotychLiniach i innych portalach ma się już jakiś obraz
    >psychologiczny kandydata i w zasadzie załatwia to 1/3 rozmów
    >kwalifikacyjnych

    To prawda.

    A ja się źle wyraziłem w swoim poście.

    Zamiast "pracowników mniej się szuka" powinienem był napisać
    "najciekawsze oferty pracy rozchodzą się poprzez polecanie, a nie
    portale czy ogłoszenia".

    --
    z/svc


  • 57. Data: 2009-01-25 21:48:04
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "B.Z." <bolivar@bleble.....autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:glhofp$2sv$1@news.task.gda.pl...
    >>>> Możesz krótko wyjaśnić- podając stosowny
    >>>> artykuł ustawy - skąd takie rozróżnienie, że napoje są kosztem
    >>>> uzyskania, a ciasto- nie.
    >>> Np. tu:
    >>> http://www.vat.pl/woda_mineralna_kawa_i_herbata_dla_
    pracownikow_komentarz
    >>> _vat_interpreta_3378.php O resztę pytaj na pl.prawo.podatki, bo zdaje
    >>> się nawet niedawno był jakiś wątek o ciastkach ;-)
    >> Aha, jeśli znasz wręcz przeciwne interpretacje, to podaj - podsunę jutro
    >> szefowi i może będą ciacha co piątek ;-)
    >
    > W linku podanym przez ciebie:
    > <================ciach==============================
    =======>
    > Urząd Skarbowy Warszawa-Praga (24 maja 207r., 1434/DD1/415/18P/07/EM)
    > wskazał jednak na inny aspekt rozliczenia przedmiotowych wydatków. Urząd
    > uznał, że wydatki ponoszone przez pracodawcę na artykuły spożywcze: napoje
    > (kawa, herbata, soki, woda) i posiłki dla pracowników mogą być zaliczone
    > do kosztów uzyskania przychodów, ponieważ zapewnienie pracownikom dobrych
    > warunków pracy poprzez zakup napojów (kawa, herbata, soki, woda) oraz
    > zamawianie posiłku tylko w razie konieczności w celu jak najbardziej
    > efektywnego wykorzystania czasu pracy i rozładowania napięć w zespole,
    > poprawienia nastroju pracowników w sytuacjach szczególnie stresujących,
    > pozytywnie wpływa na wydajność pracy, co przenosi się pośrednio na
    > wydajność firmy jako podmiotu generującego przychody. Urząd uznał, że w
    > takich okolicznościach kosztem może być nawet zamówienie dla pracowników
    > od czasu do czasu pizzy.
    > <============end=ciach==============================
    =======>

    No ale nijak nie widzę tu uzasadnienia dla ciast kupowanych co tydzień w
    piątek :) Obawiam się, że żaden sąd nie uzna "ciastek" jako "posiłków" dla
    pracowników. Chodził tu raczej o pełnowartościowe posiłki czyli np.
    cattering w sytuacji, gdy sporadycznie trzeba zostać dłużej w robocie i
    rozwiązać palący problem. Zwróć zresztą uwagę na ostatnie zdanie. Skoro
    pizzę są w staniu ledwo uznać na zasadzie wyjątku (od czasu do czasu), to
    nie sądzę, by rozszerzyliby kryteria o ciastka ;-)
    Ale to OT - proponuję pl.prawo.podatki, tam jest kilka fajnych osób, które
    rozwiążą dylemat.


  • 58. Data: 2009-01-25 21:55:54
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w wiadomości
    > Sp. z o.o. może mieć wydatki (koszty) tzw. nieuznane podatkowo. Czyli
    > wydatki te, nie powodują obniżenia podstawy opodatkowania jednak nadal są
    > kosztami ponoszonymi przez firmę, a nie właściciela firmy.
    > Inaczej mówiąc (pisząc? :)), są to koszty poniesione w celu uzyskania
    > przychodu, ale nie powodują obniżenia podstawy opodatkowania.

    Owszem, ale też nie wszystko można w ten sposób uzasadnić. Idąc tym tokiem
    myślenia, właściciel-pracownik spółki pojechałby sobie na prywatne wakacje
    na narty, a faktury wrzucił w wydatki, a nie koszty. Ewidentnie niemożliwe,
    ponieważ nie można ot tak sobie wyjąć z konta spółki pieniędzy i potraktować
    jako ... no właśnie, jako co? UKS z marszu potraktowałby je jako przychód
    tegoż pracowika i kazał odprowadzić stosowną zaliczkę na podatek i składki
    na ZUS. Mało opłacalne ;-) A inaczej się nie da.

    > Może właśnie tak to "działa" z tym ciastem?

    No chyba, że tak, ale każdy trzeźwo myślący przedsiębiorca broni się przed
    wydatkami nie będącymi KUP'em, bo to jedynie zmniejsza stan konta jego
    spółki, a jednocześnie generuje spory podatek (i VAT) do zapłaty.


  • 59. Data: 2009-01-25 21:56:22
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w wiadomości
    news:gli3a9$n9n$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Dodam jeszcze, że np. wydatek na zakup środka trwałego, jest wydatkiem
    > ponoszonym przez firmę, ale nie stanowi kosztu. Kosztem jest dopiero
    > "rata" amortyzacyjna.
    > Czyli wydatki takie (jak zakup ciasta) niekoniecznie muszą być czymś
    > wyjątkowym.

    No to się dopytam jutro u księgowej ;-)


  • 60. Data: 2009-01-25 21:58:04
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-01-25, Baloo <b...@o...eu> wrote:

    [...]

    > No ale nijak nie widzę tu uzasadnienia dla ciast kupowanych co tydzień w
    > piątek :) Obawiam się, że żaden sąd nie uzna "ciastek" jako "posiłków" dla
    > pracowników. Chodził tu raczej o pełnowartościowe posiłki czyli np.
    > cattering w sytuacji, gdy sporadycznie trzeba zostać dłużej w robocie i
    > rozwiązać palący problem. Zwróć zresztą uwagę na ostatnie zdanie. Skoro
    > pizzę są w staniu ledwo uznać na zasadzie wyjątku (od czasu do czasu), to
    > nie sądzę, by rozszerzyliby kryteria o ciastka ;-)
    > Ale to OT - proponuję pl.prawo.podatki, tam jest kilka fajnych osób, które
    > rozwiążą dylemat.

    Przede wszystkim na pl.soc.prawo.podatki podadzą, żeby nie sugerować się
    poradami na vat.pl / pit.pl bo te serwisy najlepszą opinią się nie
    cieszą.

    Lepiej doczytać np. tu:
    http://www.podpowiada.gofin.pl/6,338,1770,94543.html

    :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1