> pracownika, praca czasowa (po co siec ksiegarni ma zatrudniac pracownikow
> na etat jak potrzebni sa rano miedzy 6 a 9 a potem po poludniu),

.. a jak wytłumaczyć fakt ,że niektóre księgarnie celowo zatrudniają
wysoko wykwalifikowanych sprzedawców i lokują się w "drogich" miejscach
oferując droższe książki , które - o dziwo się dobrze sprzedają.
Dlaczego ? czyżby ludzka naiwność i niewiedza, że tę samą pozycję
kupisz kilka razy taniej w internecie ?
Nie do końca tak. Otóż to co sprzedaje taka "droga" księgarnia to
nie sama książka , lecz styl i otoczkę. Jesteśmy tak skonstruowani , że
lubimy dotknąć , poczuć , powąchać.. lubimy pogawędzić , wymienić
poglądy ze sprzedawcą , zapytać o szczegóły i sami się pochwalić ...i
zostać wysłuchanym. Tego nie dostaniesz on-line ( jeszcze ) w internecie
bo póki co nie ma księgarni sprzedającej w sieci na żywo. I tu znajduje
się klucz . W kulturze gdzie liczy się tylko pieniądz - nie wrażenia ,
to koszt produkcji i roboczogodzina bedzie się liczyć, a w kulturze
o bardziej "ludzkim" obliczu bedzie liczył się dostęp do wrażeń. Pojawiła
się całkiem nowa grupa konsumentów , którzy kupują WRAŻENIA bo z braku
czasu giną relacje międzyludzkie. Czy ktoś za komuny słyszał o pojęciu
telepracy , o konsultantach on-line? .Nie będę się rozpisywał - polecam
książkę Jeremy Riffkina "Wiek dostępu". Rzecz o współczesnych rynkach
,która też dotyka problemów bezrobocia.