eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCiecie kosztow - strategia pracodawcy › Re: Ciecie kosztow - strategia pracodawcy
  • Data: 2003-01-13 05:50:47
    Temat: Re: Ciecie kosztow - strategia pracodawcy
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    flyer <f...@p...gazeta.pl> writes:


    > > dopiero, jak to nie pomoglo (tzn. firma nadal byla na minusie) to
    > > wzieto sie za wieksze grupowe zwolnienia.
    >
    >
    > I bardzo dobrze, chyba zaczne lubic etyczne firmy w USA. Sam ostatnio

    ale to nie ma nic wspolnego z etyka, a z rachunkiem ekonomicznym.
    po prostu, tacy board members, ktorzy maja kupe akcji i leciwi sa,
    najczesciej juz zadnego zysku firmie nie generuja, a ciagna profity
    tylko.

    wiec odprawienie ich na zielona trawke bedzie znaczna oszczednoscia
    przy jednoczesnej zerowej zmianie w produktywnosci.

    > zartowalem na grupie, ze gora zwalnia doly i dziwi sie, dlaczego tak
    > malo koszty spadaja. Ale w Polsce chyba nie bylo takiego czegos.

    polska to jeszcze mlody rynek jest; tu w zasadzie nie ma gieldy.

    > > ucina sie wiec jak leci, najczesciej zaczynajac od dzialow najmniej
    > > wydajnych i nie przynoszacych zysku.
    >
    >
    > To tez jest plapka. Jezeli kasjer w banku jest niezbyt dochodowy w
    > porownaniu do kredytowcow, to zwolnic kasjera. Tyle ze wtedy nikt do

    nope.
    ucina sie _dzialy_ np. zajmujace sie dotychczas badaniami i rozwojem
    nowych technologii. bo takie rzeczy ciagna kase jak szalone a
    bezposredniego zysku nie generuja.

    najczesciej unika sie rozpatrywania zwolnien w skali jednostek, bo
    jest to upierdliwe i grozi wszeciem procesu przez niezadowolonych.

    zreszta, zasada jest taka: dostaniesz pozegnalna paczke (odprawe,
    zwykle w wysokosci dwu miesiecznych wyplat) jak podpiszesz
    oswiadczenie, ze nie zamierzasz ciagac firmy po sadach.


    > > no coz. powiem tak: jeszcze kika lat temu mialam takie samo zdanie jak
    > > ty. ale zmienilam go po obserwacji dzialan wielkich koncernow i po
    > > rozmowie z CFO z jednej korporacji.
    >
    >
    > Kazda sroka swoj ogonek chwali (chyba to bylo tak). Jako sceptyk moge
    > sie tylko zasugerowac, ze osoby wdrazajace takie zmiany sa przekonane o
    > ich zasadnosci.

    jak raz to byla prywatna rozmowa przy piwku po tym, jak on sam
    zrezygnowal z tej pracy.
    ciezko wec podejrzewac czlowieka o takie motywacje. zreszta, nie w tym
    wypadku


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1