eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBrak pracy czy... (długie) › Re: Brak pracy czy... (bardzo długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!wsisiz.edu.pl!not-for-mail
    From: "Efro" <w...@w...edu.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Brak pracy czy... (bardzo długie)
    Date: Tue, 28 May 2002 13:00:56 +0200
    Organization: WSISiZ
    Lines: 81
    Message-ID: <acvo20$1a5$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    References: <3...@m...to> <acqbts$aqb$1@szmaragd.futuro.pl>
    <acqd8p$pmo$1@sunflower.man.poznan.pl> <3...@n...vogel.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa96.siedlce.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: portraits.wsisiz.edu.pl 1022583681 1349 213.25.251.96 (28 May 2002 11:01:21
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@p...wsisiz.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 28 May 2002 11:01:21 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:49890
    [ ukryj nagłówki ]


    "Agnieszka Taflińska" <a...@w...pl> wrote in message
    news:3cf29e55_3@news.vogel.pl...
    >
    > > przyszedł szef, zamkneli sie w pokoju, pogadali, wyszli, i zostałam
    > > poinformowana, iż umowy ze mną nie przedłużą..................
    > >
    > >
    > często o tym słyszę, najśmieszniejsze jest jeszcze to że nikt ci nawet o
    > niczym nie powie to taki rodzaj polityki zebys pracowała do KOŃCA wytrwale
    > czasami ponad swoje sily
    >
    > Mój facet pracuje w firmie informatycznej w miescie A do tej pory pracowal
    > na etacie ale na umowe zlecenie oraz studiował dziennie udalo mu sie
    pogodic
    > te dwie rzeczy.
    >
    > Konczac studia pracodawca po dwoch latach pracy zaproponowal mu pensje
    > nizszą niż mial na umowe zlecenie tlumacząc to wyższymi oplatami. do tej
    > pory traktowano go powaznie mial pewne osiagniecia w swojej pracy nawet
    > znaczace dla firmy. Mało tego zaproponowal mu okres próbny po dwóch latach
    > pracy w tej firmie tlumaczac ze on go przez te dwa lata nie poznal i
    > chcialby go przez te trzy miesiące poobserwowac. ŚMIESZNE

    I tu wlasnie widac absurd naszego wspanialego KP i dwoch zapisow, ktore
    skutecznie
    blokuja zatrudnienie i powoduja koniecznosc kombinowania, a sa to:
    -zapis o podaniu przyczyny zwolnienie
    -odprawy
    -trzech umow terminowych
    Gdyby te zapisy zlikwidowac za kilka lat bysmy mieli dosc mobilne miejsca
    pracy, tzn.
    tracac prace w firme X szybko bysmy znalezli zatrudnienie w firmie Y, ktora
    nie balaby sie
    zatrudnic "zlych" pracownikow. Jednak nie ma co urkywac wprowadzenie takich
    przepisow
    spowodowaloby w tej chwili wzrost bezrobocia, ale bylaby to inwestycja ktora
    zwrocilaby
    sie za kilka lat.

    >
    > Po pertraktacjach wyszlo, że tak naprawde ten pracodawca nie chce po
    prostu
    > placic oplat za nastepnego pracownika i zaproponowal mu umowe na stale z
    > bardzo niska kwota i do tego umowe zlecenie z nastepna pensja. Super co,
    > albo zalozenie wlasne dzialalnosci ale z klauzula przcy tylko dla tej
    > firmy - BANIALUKI

    Nic dziwnego przeciez za studenta na umowie zleceniu nie placi sie ZUSu,
    jezeli twoj wybranek dostawal powiedzmy 2000zl pensji na reke to pracodawca
    musialby placic ponad 1000 zl do ZUS plus zaliczka na podatek, tak wiec
    nastapilby wzrost kosztow pracy
    o prawie 50% bez podniesienia wydajnosci pracy, czysta strata.

    > jestem ciekawa czy ktos ma jeszcze ciekawsze historie na ten temat
    >
    > Także nie jestes sama niestety duza ilosc absolwento szkol wyzszych na
    rynku
    > sprawila ze pracodawcy sa BOGAMI nie internesuje ich wogole ale to wogole
    > pracownik tylko zysk. Na twoje miejsce maja setki innych,lepszych czy
    > gorszych nie ma znaczenia, liczy sie tylko kasa.

    Nie znam nikogo dla ktorego glownym kryterium nie jest KASA, co widac tez po
    twojej wypowiedzi(bez obrazy) o twoim chlopaku, ktory jednak z tego co
    napisalas nie pracowal dla przyjemnosci tylko dla KASY, wiec zabiegi
    pracodawcy
    wydaja sie tutaj jak najbardziej na miejscu(twoj chlopak chyba zareagowal
    tak samo jak
    pracodawca ;))

    > Ja mam tylko nadzieje że coś sie w tym temacie zmieni bo wszysty beda
    kazda
    > prace traktowac jak te hostessy i akwizytorzy, po co sie przeciez
    stresowac
    > i poswiecac!!!!!

    Z tak absurdalnymi przepisami dlugo dlugo nie.

    Pozdr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1