eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje4 dni pracy zamiast 5 › Re: 4 dni pracy zamiast 5
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: 4 dni pracy zamiast 5
    Date: Wed, 16 Jul 2003 09:53:14 +0200
    Organization: zzz
    Lines: 38
    Message-ID: <bf30a1$9um$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <bem288$5qs$1@nemesis.news.tpi.pl> <beneq0$j5b$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <betjnf$6so$1@news.onet.pl> <bevhji$dsn$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <bf0q5c$c7p$1@nemesis.news.tpi.pl> <bf1opl$acm$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <bf2qva$mis$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: qa67.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1058342020 10198 217.99.10.67 (16 Jul 2003 07:53:40
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Jul 2003 07:53:40 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:87766
    [ ukryj nagłówki ]

    PawełW napisał:

    > Niestety nie pamiętam... nie interesowała mnie wtedy długość pracy - tylko
    > koleżanki w podstawówce :)
    > Ale fakt iż koszty takiego działania byłyby spore. Tyle, że nie do końca o
    > kmoszty mi chodziło a raczej o normalniejszych mniej zmęczonych ludzi,
    > mających więcej czasu dla siebie. Niestety dla zbyt wielu ludzie się nie
    > liczą - tylko kasa.

    Ale w gospodarce te dwa zagadnienia są nierozerwalne. W latach 80.
    gospodarka ledwo zipała - wiekszość zapewne wymieni jako powód olimpiadę
    moskiewską, gospodarkę wojenną stanu wojennego, socjalizm, ale po części
    to strajki i 5. dniowy tydzień pracy spowodowały, że sytuacja była zła
    przez długi okres czasu. I to właśnie liberalne okresy gospodarcze
    [cokolwiek bym nie powiedział negatywnego na ten temat] miały największy
    wpływ na rozwój gospodarczy miast i państw.


    > Takie podłe czasy.

    Cały problem z rozległą dziedziną HR polega na tym, że wszelkie sposoby
    zhumanizowania pracy po pewnym czasie waliły pracodawców w łeb - Oni po
    prostu nie mają wymiernych korzyści w humanizowaniu pracy [jak jeden
    pracownik się wypali, to na jego miejsce znajdzie się 10 za połowę
    pensji] - oczywiście pracodawca może chcieć zainwestować w swoją markę
    wśród pracobiorców, licząc, że sytuacja na rynku pracy może się w pewnym
    momencie diametrialnie zmienić. Jeżeli tego nie zrobi, to już jego
    strata - pisałem już o tym, że w W-wie [wiadomo - ożywienie zaczyna się
    od dużych ośrodków] hipermarkety powoli zaczynają szukać pracowników -
    ostatnio nawet jeden zrobił wielką akcję [ogłoszenia w gazecie, autobus
    trąbiący przez megafon, dzień otwarty]. Również z ogłoszeń wnoszę, że
    pracodawcy, którzy wynieśli się z W-wy [nawet do Janek], zaczynają
    powoli odczuwać brak chętnych.

    I naprawdę nie uważam, że 5 dni po 8 godzin, uniemożliwia normalne
    kontakty towarzyskie - przesada jest gorsza od faszyzmu. ;)

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1