Słyszałem że podobno w nowym kodeksie pracy jest zapis o przymusowej
!!!bezpłatnej!!! 60 minutowej przerwie na posiłek. Może wiecie o tym coś
więcej i od kiedy ma to obowiązywać? Czy w czasie trwania takiej przerwy
będę miał obowiązek przebywać w firmie? Poza tym jak to miałoby wyglądać w
praktyce. Czy czas pracy przedłużony będzie o godzinę czy też nadal zostanie
8 z minutami ale pracodawca będzie miał pretekst do obniżenia wypłaty o
12,5%?
Piotr




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Piotr wrote:

> Słyszałem że podobno w nowym kodeksie pracy jest zapis o przymusowej
> !!!bezpłatnej!!! 60 minutowej przerwie na posiłek. Może wiecie o tym coś
> więcej i od kiedy ma to obowiązywać? Czy w czasie trwania takiej przerwy
> będę miał obowiązek przebywać w firmie? Poza tym jak to miałoby wyglądać w
> praktyce. Czy czas pracy przedłużony będzie o godzinę czy też nadal zostanie
> 8 z minutami ale pracodawca będzie miał pretekst do obniżenia wypłaty o
> 12,5%?
> Piotr

Z tego co czytalem w gaziecie wynika, ze teraz pracodawca BEDZIE MOGL
wprowadzic godzinna, bezplatna przerwe w czasie pracy. Poniewaz nie mowi
sie o
zmianie norm godzinnych nalezy rozumiec ze bedziesz w takim wypadku wychodzil
godzine pozniej. W praktyce moze to oznaczac ze u niektorych blyskotliwych
pracodawcow trzeba bedzie pracowac godzine dluzej za te same pieniadze.

Zastanawialem sie skad taki pomysl u naszych prawodawcow. Mysle, ze jest to
zwiazane z globalnym ociepleniem. Przeciez wszyscy wiedza ze w takiej Hiszpanii
czy Meksyku ludzie maja w godzinach poludniowych sjeste. Nasze prawo
musi byc
przygotowane na takie wyzwania. :-)

Blazej

do góry

"Blazej Powroznik" <k...@p...com.pl> wrote in message
news:3D6B56B6.47FBC20B@proscan.com.pl...
> Z tego co czytalem w gaziecie wynika, ze teraz pracodawca BEDZIE MOGL
> wprowadzic godzinna, bezplatna przerwe w czasie pracy. Poniewaz nie mowi
> sie o
> zmianie norm godzinnych nalezy rozumiec ze bedziesz w takim wypadku
wychodzil
> godzine pozniej. W praktyce moze to oznaczac ze u niektorych blyskotliwych
> pracodawcow trzeba bedzie pracowac godzine dluzej za te same pieniadze.

Właśnie dlatego jestem ciekawy jak z punktu widzenia prawa będą wyglądały
następujące rzeczy:
- czy w czasie tej przerwy będę musiał przebywać na terenie firmy
- czy czas rozpoczęcia i zakończenia takiej przerwy będzie musiał być
dokładnie ustalony i w czasie jej trwania będę mógł odmówić "błyskotliwemu"
pracodawcy wykonywania pracy.

> Zastanawialem sie skad taki pomysl u naszych prawodawcow. Mysle, ze jest
to
> zwiazane z globalnym ociepleniem. Przeciez wszyscy wiedza ze w takiej
Hiszpanii
> czy Meksyku ludzie maja w godzinach poludniowych sjeste. Nasze prawo
> musi byc
> przygotowane na takie wyzwania. :-)

Myślę że ocieplenie już nastąpiło i to porządne bo nasi rządzący mają mocno
nagrzane pod sufitem ;-)

Piotr




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry