eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2007-04-02 19:11:15
    Temat: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: "Callie" <c...@o...pl>

    Czy ktoś wie na czym tak naprawdę polega praca
    managera działu w Auchan? Jak wygląda ta praca, jak sie pracuje, w
    jakim systemie. Może ktoś by mi udzielił porad na ten temat, może ktoś
    pracował?


  • 2. Data: 2007-04-02 22:03:48
    Temat: Re: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: _Zibi_ <n...@w...com>

    Callie wrote:
    > Czy ktoś wie na czym tak naprawdę polega praca
    > managera działu w Auchan? Jak wygląda ta praca, jak sie pracuje, w
    > jakim systemie. Może ktoś by mi udzielił porad na ten temat, może ktoś
    > pracował?
    >
    Chyba zależy w jakim mieście... Ogólnie chyba mają problemy z
    zatrudnieniem - niskie wynagrodzenie i nie najlepsze warunki pracy.


  • 3. Data: 2007-04-03 08:43:34
    Temat: Re: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: "Callie" <c...@o...pl>

    On 3 Kwi, 00:03, _Zibi_ <n...@w...com> wrote:
    > Callie wrote:
    > > Czy ktoś wie na czym tak naprawdę polega praca
    > > managera działu w Auchan? Jak wygląda ta praca, jak sie pracuje, w
    > > jakim systemie. Może ktoś by mi udzielił porad na ten temat, może ktoś
    > > pracował?
    >
    > Chyba zależy w jakim mieście... Ogólnie chyba mają problemy z
    > zatrudnieniem - niskie wynagrodzenie i nie najlepsze warunki pracy.

    W Gdańsku konkretnie i akurat zarobki nie są wcale złe. Bardziej
    chodzi mi o to na czym tak naprawdę polega ta praca i jak tam się
    pracuje.


  • 4. Data: 2007-04-05 19:18:33
    Temat: Re: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: Any User <z...@u...pl>

    > Problemem może być zarządzanie ludźmi i firmą . Są sieci handlowe gdzie
    > zarządza się przez konflikt (świadomie wybrany styl zarządzania)i tam
    > atmosfera może być kiepska. Prawdopodobnie tych sieci jest więcej niż
    > zarządzanych w innym stylu (np przez wartości), bo zarządzanie przez
    > konflikt daje pewne możliwości dyscyplinowania i wyzwalania agresywnej
    > konkurencji wśród pracowników, co dla niektórych organizacji może przynosić
    > jakieś tam korzyści. Dla organizacji i jej bosów tak, dla pracowników nie
    > bardzo.

    A ja dodam, że pracownikami fizycznymi zarządza się zdecydowanie
    najlepiej właśnie przez konflikt. Wszelkie inne metody są mało
    efektywne, gdyż pracownicy tego pokroju nie mają motywującej płacy - to
    jest właśnie źródło niepowodzeń innych metod.

    Oczywiście możnaby im płacić więcej, ale to nie sztuka przepłacać...


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 5. Data: 2007-04-05 19:22:25
    Temat: Re: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: "Jackare" <jacek.leszczuk[wytnij_to]@wytnij_to.interia.pl>

    W Gdańsku konkretnie i akurat zarobki nie są wcale złe. Bardziej
    chodzi mi o to na czym tak naprawdę polega ta praca i jak tam się
    pracuje.

    Z wypowiedzi które tutaj kiedyś padały wynikało że ten "manager"
    niespecjalnie czymkolwiek zarządza.
    O, pardon- zarządzał towarem na swoim dziale. Kiedy brakowało musiał go
    dołożyć i dbać o jakośc ekspozycji.
    Niespecjalnie się więc jego praca różniła od "szeregowca"- głownie tym że
    miał odpowiedzialność za swój dział w sensie o którym pisałem zdanie wyżej.

    Z doświadczeń mojego znajomego (inna sieć) wynika że z managera można
    awansować jeżeli się coś z siebie daje i ma się przełozonych którzy do
    dostrzegają.
    Jeżeli komuś zależy na takich szlifach, może skończyć pracę w sieci z
    kierowniczym stanowiskiem w papierach. Zawsze to już coś.

    Problemem może być zarządzanie ludźmi i firmą . Są sieci handlowe gdzie
    zarządza się przez konflikt (świadomie wybrany styl zarządzania)i tam
    atmosfera może być kiepska. Prawdopodobnie tych sieci jest więcej niż
    zarządzanych w innym stylu (np przez wartości), bo zarządzanie przez
    konflikt daje pewne możliwości dyscyplinowania i wyzwalania agresywnej
    konkurencji wśród pracowników, co dla niektórych organizacji może przynosić
    jakieś tam korzyści. Dla organizacji i jej bosów tak, dla pracowników nie
    bardzo.

    Napisałem co wiem, sam nie doświadczyłem przyjemności pacy w takich
    miejscach, więc traktuj moją wypowiedź jako uzupełnienie tych z pierwszej
    ręki - niemniej uzupełnienie wynikające z kontaktów i rozmów z trenerami i
    ludźmi od HR w sieciach handlowych oraz znajomosci z jednym takim co
    awansował :)
    --
    Jackare




  • 6. Data: 2007-04-06 09:53:19
    Temat: Re: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Any User wrote:

    >> Problemem może być zarządzanie ludźmi i firmą . Są sieci handlowe gdzie
    >> zarządza się przez konflikt (świadomie wybrany styl zarządzania)i tam
    >> atmosfera może być kiepska. Prawdopodobnie tych sieci jest więcej niż
    >> zarządzanych w innym stylu (np przez wartości), bo zarządzanie przez
    >> konflikt daje pewne możliwości dyscyplinowania i wyzwalania agresywnej
    >> konkurencji wśród pracowników, co dla niektórych organizacji może
    >> przynosić
    >> jakieś tam korzyści. Dla organizacji i jej bosów tak, dla pracowników nie
    >> bardzo.
    >
    >
    > A ja dodam, że pracownikami fizycznymi zarządza się zdecydowanie
    > najlepiej właśnie przez konflikt.
    >

    Mam wrazenie, ze rozmowcy myla "zarzadzanie przez konflikty" jako forme
    zarzadzania polegajaca na czyms troche innym niz bycie okropnym dla
    ludzi z zarzadzaniem przez bycie okropnym dla ludzi (ktore chyba nie
    doczekalo sie naukowych opracowan, ale jest to pole do popisu dla Any
    Usera). Zarzadzanie przez konflikty polega w skrocie na podkrecaniu
    konkurencji miedzy pracownikami, wprowadzeniu pewnego zamieszania w
    hierarchii (podleglosc wiecej niz jednemu przelozonemu), wyznaczaniu
    ludziom sprzecznych celow i swiadomym wprowadzaniu konfliktogennych
    elementow takich jak narzucanie wspolpracy ludziom, ktorym z powodu
    roznic nie bedzie sie dobrze wspolpracowalo.

    BTW, dobre zarzadzanie przez konflikty, zastosowane do uczniow,
    widzialam w pewnym dosyc znanym LO. Byl tam system punktowy z
    przyznawaniem punktow za oceny, sukcesy w olimpiadach oraz inną
    dzialalnosc spoleczno-naukowa. Co roku podliczano wszystkim ich punkty i
    publikowano, czyli wieszano w szkole liste zawierajaca po nazwisku
    wszystkich uczniow, poszeregowanych od pierwszego do piecset ktoregos.
    Lista budzila wielkie emocje i protesty (w koncu chyba zlikwidowano ten
    obyczaj), wszyscy lezli zobaczyc, na ktorym miejscu kto jest, najgorszy
    uczen zdobywal nieodmiennie wielka popularnosc towarzyska, ale wiekszosc
    ludzi czula sie z tym zle i żądano, zeby publikowac tylko najlepsza
    dziesiatke, dwudziestke czy setke, bez "pietnowania" tych z dolnej
    polowy. Mi sie to podobalo.

    Co do korzysci dla pracownikow, to nie zgadzam sie, ze zarzadzanie przez
    konflikty (we wlasciwym znaczeniu tego slowa) nigdy nie daje im
    korzysci. Sa ludzie, ktorzy bardzo dobrze sie czuja w takim otoczeniu i
    ktorym konflikty i ostra konkurencja daje adrenaline, ktora lubia.
    Czasto sie to spotyka wsrod handlowcow i czesto w zarzadzaniu
    handlowcami stosuje sie takie podejscie, ze jesli masz slaby miesiac, to
    popadasz w ostentacyjnie okazywana nielaske niezaleznie od tego, ze
    przez ostatnie pol roku byles najlepszy.

    I jeszcze: zarzadzanie przez konflikty (znow: w znaczeniu rozumianym
    przez teorie zarzadzania) zaleca sie stosowac do sytuacji calkowicie
    roznych od zarzadzania nisko wykwalifikowanymi czy fizycznymi
    pracownikami, slabo oplacanymi.

    Jesli chodzi o zarzadzanie wspomnianym rodzajem pracownikow, to normalni
    ludzie zalecaja raczej:
    - jasne wyznaczenie norm do wykonania i kazdorazowe oblozenie ich
    niewykonania sankcjami niezaleznymi od wczesniejszej wydajnosci z
    jednoczesnym dobrym traktowaniem tych, ktorzy je wykonuja
    - niefinansowe motywowanie oparte na prestizu czy malo kosztujacych
    firme przywilejach, jesli firma nie moze sobie pozwolic na motywacje
    finansowa. Pracownik miesiaca, uscisk dloni prezesa i takie tam
    blyskotki. Dobrze rozegrane potrafia dzialac. Szczegolnie dobre sa
    rzeczy, ktore mozna sobie wpisac do CV, bo rotacja wsrod takich
    pracownikow i tak bedzie i podkrecenie sobie CV otrzymaniem jakiejs
    wewnatrzfirmowej, czysto tytularnej nagrody to jedna z nielicznych
    rzeczy, ktore maja dla pracownika rzeczywista wartosc, a firme nie
    kosztuja absolutnie nic.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 7. Data: 2007-04-10 08:49:12
    Temat: Re: Jak wygląda praca managera działu w Auchan?
    Od: "Callie" <c...@o...pl>

    On 2 Kwi, 21:11, "Callie" <c...@o...pl> wrote:
    > Czy ktoś wie na czym tak naprawdę polega praca
    > managera działu w Auchan? Jak wygląda ta praca, jak sie pracuje, w
    > jakim systemie. Może ktoś by mi udzielił porad na ten temat, może ktoś
    > pracował?

    A jak wyglądają godziny pracy?Przestrzegają przepisów?
    I ile jest wolnego w tygodniu,dwa dni normalnie,tylko oczywiście
    pewnie oprócz weekendów.?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1