Witam

Powiedzcie taka rzecz - jak sie zwlaniam z jakiejs pracy (konczy sie umowa) to
zgodnie z wewn. regulaminem pracy mam wypelnic karte obiegowa. Jestem w takiej
sytuacji ze pracuje w oddziale, w innym miescie. Tresc karty, ktora dostalem
dotyczy ewidentnie pracownikow centrali, a ja w zyciu nie bylem w tych
wszystkich miejscach, ktore sa wymienione na karcie (w centrali bylem raz przez
godzine, w jednym pokoju, na rozmowie kwalifik.)
Pierwsze moje pytanie to czy pracodawca moze mi kazac jechac do centrali
i "ciagac" z karta obiegowa po tych wszystkich miejscach, w ktorych na oczy
mnie nigdy nie widzieli i w ogole nie podlegam pod te dzialy, czy tez
powinienem wszystko zalatywic na miejscu (ale tu jest tylko sekretarka, ktora
sie wszystkim zajmuje - inni przyjezdzaja (rzadko) jak trzeba z centrali albo
pracuja z nami na odleglosc). Aha dodam ze formalnie moim miejscem zatrudnienia
jest miasto w ktorym jest moj oddzial.
Drugie pytanie jest takie - co zrobic w sytuacji jak nawet pojade (kawal drogi)
to zalatwiac a sie okaze ze tego goscia nie ma bo cos tam, a tamten nie ma
czasu itp. - mam tak jezdzic codziennie az ktos mi laske zrobi i podpisze ?
(zwlaszcza ze podpisac musi tez moj szef, ktory jest wkurzony na mnie i bedzie
robil wszystko zeby mi to uprzykszyc). Poza tym nie ma mi kto podpisac nawet
delegacji (tu nie ma nawet dyrektora) a przeciez nie bede jezdzil na wlasny
koszt. Co w tej sytuacji moge zrobic ? (jakby to bylo wszystko na miejscu to
zaden problem, ale wlasnie chodzi o te jezdzenie, nie wiadomo ile razy i kto ma
za to zaplacic).

Pozdrawiam,
Piotr


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 19 Jul 2004 14:19:53 +0200, Piotr <p...@p...fm> napisał:

> Tresc karty, ktora dostalem
> dotyczy ewidentnie pracownikow centrali, a ja w zyciu nie bylem w tych
> wszystkich miejscach, ktore sa wymienione na karcie (w centrali bylem
> raz przez
> godzine, w jednym pokoju, na rozmowie kwalifik.)

Sprobuj dogadac sie z kadrami , ktore rubryki mozesz wykreslic z adnotacja
"nie dotyczy"
Ewentualnie moze taka powykreslana przez wladna osobe obiegowke uda ci sie
wydobyc od nich droga faksowa - wtedy bediz epewne, ze nikt pozniej nie
doczepi sie do zasadnosci wykreslen.

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

> Pierwsze moje pytanie to czy pracodawca moze mi kazac jechac do centrali
> i "ciagac" z karta obiegowa po tych wszystkich miejscach, w ktorych na oczy

Tobie do zycia jest potrzebne tylko swiadectwo pracy, a to pracodawca i
tak ma obowiązek wydac bez wzgledu na to czy sie rozliczyles czy nie. Po
prostu olej obiegowke ... a jak ci nie dadza swiadectwa do zglos to do
PIP.

;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

> Tobie do zycia jest potrzebne tylko swiadectwo pracy, a to pracodawca i
> tak ma obowiązek wydac bez wzgledu na to czy sie rozliczyles czy nie. Po
> prostu olej obiegowke ... a jak ci nie dadza swiadectwa do zglos to do
> PIP.

hmm no wlasnie ale jako pracowanik konczacy prace mam obowiazek zalatwic
obiegowke (zgodnie z regulaminem pracy)
czy oni nie moga wyciagnac potem ode mnie jakichs konsekwqencji ze tej
obiegowki nie zdalem ?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Sprobuj dogadac sie z kadrami , ktore rubryki mozesz wykreslic z adnotacja  
> "nie dotyczy"
> Ewentualnie moze taka powykreslana przez wladna osobe obiegowke uda ci sie  
> wydobyc od nich droga faksowa - wtedy bediz epewne, ze nikt pozniej nie  
> doczepi sie do zasadnosci wykreslen.

ok, tylko mi raczej chodzi o przypadek "zlosliwy", taki ze nikt nie ma
najmniejszej ochoty sie ze mna dogadywac....

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> czy oni nie moga wyciagnac potem ode mnie jakichs konsekwqencji ze tej
> obiegowki nie zdalem ?

To niech ci oplacą podroz do centrali i za stracony czas. Generalnie
musieliby udowodnic, ze naraziles firme na straty finansowe ... a jakie
straty moze miec firma z powodu niepodpisanej obiegowki ?

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Pięknego dnia 19 Jul 2004 16:04:41 +0200, p...@p...fm zakodował:

>ok, tylko mi raczej chodzi o przypadek "zlosliwy", taki ze nikt nie ma
>najmniejszej ochoty sie ze mna dogadywac....

Pracodawca może wystawić Ci polecenie wyjazdu służbowego (jeszcze w
trakcie pracy). Masz wtedy obowiązek pojechać na delegację (a on
zwrócić koszty podruży i dietę).
Wydania świadectwa pracy czy wypłaty wynagrodzenia nie może uzależnić
od wypełnienia obiegówki.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

> Pracodawca może wystawić Ci polecenie wyjazdu służbowego (jeszcze w
> trakcie pracy). Masz wtedy obowiązek pojechać na delegację (a on
> zwrócić koszty podruży i dietę).

ok, to nie ma problemu, wtedy jade, ale co w przypadku jak mi wlasnie nie
wystawi (bo nie ma czasu albo zapomni o mnie - wszak juz dla niego nic nie
znacze), a dzial kadr bedzie sie tej obiegowki domagal "bo ich to nic nie
obchodzi" ?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

KrzysiekPP wrote:
>>czy oni nie moga wyciagnac potem ode mnie jakichs konsekwqencji ze tej
>>obiegowki nie zdalem ?
>
>
> To niech ci oplacą podroz do centrali i za stracony czas. Generalnie
> musieliby udowodnic, ze naraziles firme na straty finansowe ... a jakie
> straty moze miec firma z powodu niepodpisanej obiegowki ?

A takie, ze mozesz miec wydany na siebie sprzet wartosci wielu tysiecy
zlotych. I z tego sprzetu musisz sie rozliczyc. I po to jest wlasnie
obiegowka.
--
Robert Jaskula

do góry

Pięknego dnia 20 Jul 2004 08:24:56 +0200, "Piotr" <p...@p...fm>
zakodował:

>znacze), a dzial kadr bedzie sie tej obiegowki domagal "bo ich to nic nie
>obchodzi" ?

Nie, to Ciebie nic nie obchodzi - świadectwo muszą Ci wystawić i to
ich problem.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry