Witam szanownych grupowiczów!

Mam takie pytanie, o wysokość prowizji dla pracownika biura nieruchomości?
Chciałbym zatrudnić kilka osób, a z racji tego że z pieniązkami jest krucho
chciałbym zrobić to w taki sposób aby jak najmniej mnie to obciążyło, a
osoby te miały możliwość podjęcia pracy. Forma zatrudnienia wyglądałaby
następująco:
1. Umowe zlecenie - studenci do 26 roku zycia (odpada ZUS, pokrywam składkę
zdrowotną),
2. Własna DG - na zasadzie współpracy.

Ze swojej strony oferuję całe zaplecze, ale nie wypłacam żadnej podstawy.
Jedynym zarobkiem jest prowizja (jak to w nieruchomościach), która jest
pochodną zawartej transakcji. Pracownik dostaje procent od prowizji. To
jasne. Ale jaki procent? 15% - 20% - 30%

pozdrawiam
staN

do góry

stanation <s...@w...pl> wrote:
transakcji. Pracownik
> dostaje procent od prowizji. To jasne. Ale jaki procent? 15% - 20% -
> 30%

No to chyba od ciebie zalezy ile chcesz zarobic. Bo teraz to pytasz - ile
moge dac najmniej. A na to nikt ci nie odpowie. Ludzie biora ryzyka cale na
siebie - ze moga nic nie zarobic. A ty juz zachowuje sie jak pazerny
kapitalista. Nic nie ryzykuje, a chce jak najmniej dac.
Postaw sobie pytanie - dlaczego student mialby z Toba pracowac, a nie z tym,
kto dawieksza prowizje.
Jak juz sobieodpowiedziales :) to daj taka prowizje, zeby ludziom oplacalo
sie u Ciebie pracowac.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl

do góry

wlasnie chcialem zbadac rynek :) i nie che wyjść na podlego kapitaliste,
chce zeby wilk był syty i owca cała.

do góry

Dnia Tue, 15 Jun 2004 18:38:35 +0200, stanation <s...@w...pl> napisał:

> wlasnie chcialem zbadac rynek :) i nie che wyj?? na podlego kapitaliste,
> chce zeby wilk by? syty i owca ca?a.
>

Nie ma siły: jesli chcesz być pracodawcą i konkurować z tymi, którzy na
tym samym rynku są dłużej od ciebie, to musisz być podłym kapitalistą.
Inaczej zjedza cie już na starcie.

Pozdrawiam

Inny Podły Kapitalista

do góry

On Tue, 15 Jun 2004 17:45:43 +0200, "stanation" <s...@w...pl> wrote:

>1. Umowe zlecenie - studenci do 26 roku zycia (odpada ZUS, pokrywam składkę
>zdrowotną),
W przypadku studenta nie musisz odprowadzac *zadnych* skladek,
zdrowotnej rowniez nie.

WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl

do góry

W dniu 15 cze 2004 WAM <n...@n...nopl.pl> napisał(a):

>>1. Umowe zlecenie - studenci do 26 roku zycia (odpada ZUS,
>>pokrywam składkę zdrowotną),
> W przypadku studenta nie musisz odprowadzac *zadnych* skladek,
> zdrowotnej rowniez nie.

ZTCW to zdrowotne trzeba płacić i za studentów (do 26 r.) i za
emerytów. Studenci po 26 r. - cały Zus. Ponieważ mam te 26 lat to
musiałem założyć firmę, bo poprzedni pracodawca zatrudniajšcy mnie na
um. zlec. (płacił zdrowotne od każdej umowy) nie dał mi innej
alternatywy.


--
Pozdrawiam,

Rafał Wawrzycki

Odpowiadajšc na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

do góry

W dniu 15 cze 2004 WAM <n...@n...nopl.pl> napisał(a):

>>ZTCW to zdrowotne trzeba płacić i za studentów (do 26 r.) i za
>>emerytów.
> za mnie i dziesiatki/setki innych osob nikt nie placil jak bylem
> studentem i wszystko bylo OK. za emerytow sie nie wypowiadam :)

To ja poproszę o wypowiedŸ kogoœ obeznanego z tematem.

--
Pozdrawiam,

Rafał Wawrzycki

Odpowiadajšc na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

do góry

On Tue, 15 Jun 2004 20:19:32 +0200, "Rafał Wawrzycki"
<r...@w...pl> wrote:

>ZTCW to zdrowotne trzeba płacić i za studentów (do 26 r.) i za
>emerytów.
za mnie i dziesiatki/setki innych osob nikt nie placil jak bylem
studentem i wszystko bylo OK. za emerytow sie nie wypowiadam :)

WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl

do góry

"stanation" <s...@w...pl> wrote in message
news:can5o8$1hl$1@nemesis.news.tpi.pl...

Postaw się w sytuacji pracownika.

> 2. Własna DG - na zasadzie współpracy.

> Ze swojej strony oferuję całe zaplecze, ale nie wypłacam żadnej
podstawy.
> Jedynym zarobkiem jest prowizja (jak to w nieruchomościach), która
jest
> pochodną zawartej transakcji. Pracownik dostaje procent od prowizji.
To
> jasne. Ale jaki procent? 15% - 20% - 30%

Co do procentów to popatrz na inne firmy.
Natomiast jeśli własna DG to postaw się w sytuacji człowieka, który
żeby dostać pracę musi na wstępie wybulić te 700 zł. i tak co miesiąc
bez gwarancji odzyskania. Mało komu by się chciało. W okresie, kiedy
taki pracownik już coś "załapał" to może OK ale nie na początek.
Z własną DG może zgłosić się ktoś, kto już ma firmę i bardziej będzie
myślał o niej niż o nieruchomościach.

do góry