Dnia pięknego Thu, 07 Mar 2002 10:22:34 +0100, Krzysztof Krajewski
<tede@techsmar_wytnij_.tychy.pl> napisałbył:

>>>Księgowych też się szuka przez UP?
>>A niby dlaczego nie? URZĄD PRACY... Z czym Ci się kojarzy? Ano z mi z
>>poszukiwaniem pracy/pracownika.
>Z urzędem, biurokracją, zasiłkami (fe!), zbędnymi tonami zbędnych
>dokumentów, kolejkami bezrobotnych czekających na pracę, której nie ma
>w tychże urzędach.

Nie ma, bo i upadek kraju jest znaczny. Ale oni nie zajmują się tylko
pośrednictem pracym ale zarządzaniem bezrobotnymi, przydzielaniem
zasiłków, regulowaniem spraw Ubezpieczenia Zdrowotnego itp...

>>Nie, bo owi urzędnicy zawiadują jeszcze zestawem bezrobotnych, a
>>pośrednictwo pracy to jedna osoba czyni, a i tak nie jestem pewny, czy
>>to jej jedyne zajęcie.
>W moim mieście w UP w pokoju gdzie rejestrują osoby pracuje chyba z 5
>urzędników.

Ale każda ma inne zadanie. Sprawa rejestracji to jedno...

>Nadal twierdzę, że ogłoszenia w prasie są zdecydowanie tańsze niż
>praca urzędników, a same urzędy pracy są zbyteczne, gdyż pracę dają
>tylko nielicznym (np. urzędnikom).

a) ludzie tak myślą i dlatego to się nie udaje. A ogłoszenia w prasie
są do dupy. gazety sporo kosztują, nie bardzo wiadomo jakie kupować...
Zbiorczy zestaw ofert to pomysł dobry, ale pracodawcy powinni
współpracować z urzędami.

b) po raz dwa tysiące pięćdziesiąty siódmy raz powtarzam, że UP nie
zajmuje się WYŁACZNIE pośrednictwem pracy!


--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

czy ktos sie orientuje jakie sa w wawie widelki placowe dla PH w firmie FMCG
pozdrawiam

marek

do góry

Pwiem Ci ze nie wiem czy angazownaie w cos takiego cos Ci da i czy
dostaniesz ta prace - od mojego pracodawcy wiem ze w miescie w
poludiono-wschodniej Polsce posady na rachmistrza sa juz dawno obsadzone
przez znajomych znajomych faceta ktory sie tym zajmuje.. podejrzewam ze w
innych miastach jest podobnie. Wiec jesli nie masz znajomosci w urzedzie, to
i tak nie masz co liczyc.

do góry

BlueEagle napisal na pl.praca.dyskusje:

>Szukam mlodej osoby, ktora skutecznie zdala egzaminy nostryfikacyjne i
>oposcila nasz cudowny kraj, zarabia kupe kasiory i jest w stanie udzielic
>jakichs wskazowek jak to zrobic.

Nei trzeba robic nostryfikacji by opuscic nasz kraj etc.etc. Ba mozna u nas
isc na uczelnie po ktorej w innychkrajach nei wymaga sie nsotryfikacji -
tylko nie wiem czy to pomaga w zarabianiu "kupy kasiory".
CO do wskazowe - trzeba myslec
BB

do góry

zawsze można spróbować. jak stwierdzisz, że to nie dla ciebie to
zrezygnujesz, mają wtedy rachmistrzy rezerwowych. Ale tak jak ktoś
napisał znajomy znajomego czyli przyjaciele królika i królik.
Najwięcej można zarobić na obszarze wiejskim, gdzie będzie jeszcze spis
rolny. Za pracę wszczególnie trudnych warunkach przewidują podatek w
wysokości 5% na dzień dzisiejszy - wszystko może się zmienić. A
egzaminów nie ma jest tylko szkolenie, bo przecięż rachmistrz musi
wiedzieć jak wypełniać te po.... druki. :)
Pzdr. M.

do góry

Użytkownik "Myszoor" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3C92419C.30402@poczta.fm...

. A
egzaminów nie ma jest tylko szkolenie, bo przecięż rachmistrz musi
wiedzieć jak wypełniać te po.... druki. :)

No niekoniecznie.

Warszawa Praga Płd - jest szkolenie zakonczone e g z a m i n e m.

teoretycznie to ten egzamin ma m.in. decydowac o przyjeciu lub nie.

Krzysztof

do góry

Użytkownik "Myszoor" napisal:
>
> A egzaminów nie ma jest tylko szkolenie, bo przecięż
> rachmistrz musi wiedzieć jak wypełniać te po.... druki. :)

Prosze ludzi w blad nie wprowadzac. Sa kursy a po nich jak najbardziej
jest egzamin. Wlasnie przede mna lezy kartka z terminami kiedy mam kursy i
kiedy egzamin (w moim wypadku to tydzien po zakonczeniu kursow).




pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/

do góry

Witam
Nie wiem po co te kursy formularze są banalnie proste (www.stat.gov.pl) może
będą uczyć jak pukać czy dzwonić?

Radek

do góry

Użytkownik "rad" napisal:
> Witam

Hej

> Nie wiem po co te kursy formularze są banalnie
> proste (www.stat.gov.pl) może będą uczyć jak pukać czy dzwonić?

A moze jak rozmawiac z ludzmi? Niektore pytania moga naprawde zdenerwowac.
A czego moga uczyc na tych kursach? Moze to samo co mialem na statystyce w
zimowym semestrze - jak wypelniac, jakich znakow uzywac, jakich bledow sie
spodziewac itp. Chociaz wlasciwie to powinno bardziej interesowac tych,
ktorzy dane beda opracowywac. Moze wiec bedzie cos o prawodawstwie - na co
mozna sobie pozwolic i czego mozna oczekiwac od ludzi z ktorymi przyjdzie
rozmawiac.



pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/

do góry

> Prosze ludzi w blad nie wprowadzac. Sa kursy a po nich jak najbardziej
> jest egzamin. Wlasnie przede mna lezy kartka z terminami kiedy mam kursy i
> kiedy egzamin (w moim wypadku to tydzien po zakonczeniu kursow).

nikogo nie wprowadzan w błąd, ale mogę nie wiedzieć, że np. u was są
egazminy po szkoleniu!
u mnie nie ma egzaminów. Po szkoleniu pracowników urzędu nie było
egzanimów, no chyba, że za egzamin uważa się wypełnienie formularzy
szkoleniowych, opo szkoleniu rachmistrzy też nie planuje sie egzaminów.
M.

do góry